PIROG W ROSJI?
Redakcja, boxingscene
2011-01-05
Dimitrij Pirog (17-0, 14 KO) mierzy wysoko i w drugiej połowie tego roku bardzo chciałby się zmierzyć z Sergio Martinezem. Póki co Argentyńczyk ma zaplanowany na 12 marca pojedynek z Siergiejem Dzindzirukiem, dlatego ambitny Rosjanin musi chwilowo odrzucić w kąt swoje ambicje i spotkać się z kimś innym.
Dlatego właśnie Pirog chce spełnić swoje drugie marzenie i bronić tytułu mistrza świata wagi średniej federacji WBO w swojej ojczyźnie - Rosji. Prawdopodobny termin to kwiecień.
Pewnie ogladalismy inne walki, choc nazwiska zawodnikow byly te same, jak dla mnie to Pirog byl gorszy technicznie od Jacobsa i dosc wyraznie przegrywal na punkty, wygral prze TKO co nie robi go lepszym piesciarzem. Moim zdaniem w bylym Sojuzie sa lepsi od nigo, jak dla mnie to nawet w tej chwili najlepszym w swiecie jest Golovkin. Sporo zawodnikow z bylego ZSSR w czolowce wagi, jeszce Sturm i Martinez i robi sie ciekawie.