KARTWELI TWIERDZI, ŻE TO NIE ON WALCZYŁ W RYDZE
21-letni Szwed gruzińskiego pochodzenia Vamehi Kartweli (10-1, 6 KO) twierdzi, że to nie on walczył w ringu 11 grudnia na gali w Rydze. Miał wtedy przegrać z innym Szwedem Akillesem Adnanem (3-1, 2 KO). Szwedzka komisja boksu zawodowego bada teraz tę sprawę. W wywiadzie dla szwedzkiego dziennika Aftonbladet oświadczył, że za oszustwem stoi jego były trener, który jest również szkoleniowcem obu bokserów, którzy walczyli w Rydze.
- Nie było mnie w Rydze, tam walczył ktoś inny. W prasie użyto mojego zdjęcia z portalu społecznościowego. 11 grudnia nie było mnie w ogóle na Łotwie - oświadczył bokser.
Kartweli jest znany polskiej publiczności z zeszłorocznej gali w Dzierżoniowie, podczas której znokautował w 3 rundzie naszego Mariusza Biskupskiego (14-14, 5 KO).