BARTNIK PRZED TRUDNYM ZADANIEM
Wojciech Bartnik (26-4-1, 10 KO) czekał bardzo długo na prawdziwą szansę i się doczekał, tylko nie w kategorii cruiser, a w ciężkiej. Nasz ostatni medalista olimpijski kolejny raz między liny wyjdzie 29 stycznia w Hamburgu. Pięściarz z Oleśnicy pod Wrocławiem zmierzy się z ważącym ponad 110 kilogramów Manuelem Charrem (16-0, 8 KO) z Syrii, który ma na rozkładzie już kilku renomowanych bokserów. Pokonał między innymi Gbenga Oloukuna - późniejszego pogromcę Lamona Brewstera, Shermana Williamsa - najbliższego przeciwnika legendarnego Evandera Holyfielda, czy też cenionego niegdyś Roberta Hawkinsa oraz dawnego pretendenta do tronu WBA wagi ciężkiej, Owena Becka. Co ciekawe z wymienionych wyżej zawodników jedynie Williams wytrzymał z Charrem do ostatniego gongu, przed Bartnikiem więc trudna przeprawa.
Ważący niewiele ponad 90 kilogramów Bartnik rywalizować będzie z Charrem o wakujący pas WBO European, tak więc ich pojedynek zakontraktowano na dwanaście rund. Zwycięzca niemal na pewno znajdzie się w kolejnym rankingu federacji WBO w czołowej piętnastce, tak więc stawka jest naprawdę wysoka.
Przypomnijmy, że Wojciech Bartnik jest ostatnim Polakiem, który wywalczył medal olimpijski w boksie. Dokonał tego podczas Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku, kiedy w kontrowersyjnych okolicznościach uległ dopiero w półfinale z Torstenem Mayem i musiał zadowolić się brązem w wadze do 81. kilogramów.
Charr przegrał prawie wszystkie rundy z Zackiem o ile dobrze pamiętam :) Szkoda mi będzie Wojtka jak zostanie oszukany... :/
na 2 aspektach - poprawie i wzmocnieniu obrony, szybkość, szybkość i jeszcze raz szybkość, żeby mógł go obskoczyć jak Adamek Madalone :)
Typ dla mnie ejst kandydatem na najwiekszy worek ziemniakow z nogami .
Przepraszam, ale chyba naprawdę nie wiesz, co piszesz....
Widziałeś tego Charra kiedykolwiek?? W ostatnich dwóch walkach zaprezentował się tak, jak trafnie napisali Koko i Grzywa.. Boksersko jest kompletnie "blady", jakby nie widział, do czego służą rękawice.
Zobaczysz, PAN WOJTEK go zdepcze pomimo różnicy wagi. Styl robi walkę, a mr Bartnik jest ogromnie doświadczony, sprytny i myślący pomiędzy linami. I to będzie klucz na wór kapusty o nazwie Charr. Jeśli Syryjczyk nieoczekiwanie inną twarz - odszczekam..
Data: 03-01-2011 19:03:32
oglądałem ostatnią walkę Charra... koleś jest tragiczny... Zack Page wypunktował go jak dziecko :) Zobaczycie, że oszukają Bartnika na punkty... :/ "
Masz absolutną rację. To co pokazał na ostatniej gali to była katastrofa, szwabscy sędziowie i tak mu dadza zwycięstwo, chyba że sie położy...
Rywal jest mlodszy i o wiele ciezszy.Mysle ze nie bedzie latwo.
Mimo wszystko jest zbyt duza roznica wagowa, a Charr ejst doscy silny mimo wszystko, wiec neistety moze 'rzucac' Bartnikiem po ringu z 3-4 razy na runde, bo tyle srednio zadaje na runde ten gamon sayryjsko-niemiecki.
Mimo sympatii dla Wojtka, niestety nie widze po jego stronie wielkich atutów, biorac pod uwage ze pewnie obiektywnie na punkty to wygra, to i tak zostanie przekręcony.
Swoja droga nie wiem co kieruje idiotami z Universum ze daja Charrowi do ringu kolejnego po Page'u kruzera ( tak tak wiem ze Page walczy w ciezkiej, ale warunkami fizycznymi i wagowo to jest typowy cruzer )