FLOYD SENIOR: MOSLEY NIE BĘDZIE MIAŁ PROBLEMU Z TRAFIANIEM PACQUIAO
Niewielu ekspertów daje Shane'owi Mosleyowi (46-6-1, 39 KO) jakiekolwiek szanse w pojedynku z Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO). 7 maja na MGM Grand w Las Vegas 39-letni Amerykanin będzie mógł udowodnić im, że się mylą.
Floyd Mayweather Sr. uważa, że Mosley może wygrać z Filipińczykiem, bo ten nie dysponuje dobrą obroną. Znany trener twierdzi, że "Sugar Shane" jest lepszy technicznie i dysponuje wystarczającą siłą, by zranić i wykończyć "Pacmana".
- Obrona Pacquiao jest do dupy... Można go bić całą noc. Mosley ma 40 lat, ale wciąż jest silny. Widzieliście co stało się, gdy walczył z moim synem. Nie wiem czy Shane może to jeszcze powtórzyć i znokautować Pacquiao. Innym się to nie udaje. Cotto i Margarito zostali przez niego zdemolowani. Shane może jednak nie tylko bić, ale też boksować i właśnie to jest metoda - powiedział Mayweather Senior.
porażka
Już raz to pisałem i chyba mam rację: Mayweather jest facetem typu "wolę zakończyć karierę niz narazić się na porażke". Straszne to podejście, niegodne mistrza i mam nadzieję, że się jednak mylę.
W latach 80'tych walka Paciao-Mayweather już trzy razy by się odbyła :(
pozdrawiam ;]
Po drugie - Mosley jeśli trafi tak, jak Floyda, to Manny może zaliczyć deski.
Ale... ja myślę, że będzie powtórka z rozrywki, walka podobna do Margarito i Cotto.
Być może w latach 80. a nawet 90. walka by się odbyła. A być może i nie. Ponoć Tyson bał się wyjść do Foremena, więc te lata 80. i 90. nie były takie idealne jakby się mogło wydawać.
you mad, Senior?
Jesli to czytacie to pamietajacie!!!..Nie bierzcie narkotykow!!..
tak gada i wyglada narkoman!!!..;)))..belkot..
to, że powiedział, że obrona Mannego jest do dupy ? tylko, że to jest na wasze nieszczęście prawda...
Dlatego napisałem to, co wyżej :)
mi nie podoba się ta wypowiedź z kilku względów:
" Obrona Pacquiao jest do dupy... Można go bić całą noc."
Obrona Pacquiao nie jest absolutnie do dupy. To bokser ofensywny i zawsze będzie miał atak dużo lepszy od obrony. Poza tym patrząc na to czysto technicznie, podczas zadawania ciosów bokser jest najbardziej odsłonięty i zagrożony silną kontrą. Bokser ofensywny zawsze będzie więcej ryzykował. Obrona Mannego jest ok jak na styl, który reprezentuje.
Można go bić cały dzień? Dlaczego więc nikomu się to jeszcze w ostatnich latach nie udało. Filipińczyk walczył przecież z najlepszymi. Skoro jest tak prosto go wypunktować, albo skontrować to dlaczego Floyd- arcymistrz techniki, który ma na to największe szanse- nie zamierza zgarnąć najwiekszej kasy w życiu i to za spacerek?