OBÓZ KATSIDISA CHĘTNY NA WALKĘ Z KHANEM
Michael Katsidis (27-3, 22 KO) w walce z Juanem Manuelem Marquezem (52-5-1, 38 KO) zostawił w ringu całe swoje serce, lecz i to nie wystarczyło do pokonania wspaniałego Meksykanina. Dzielny Australijczyk zaleczył już rany i planuje wrócić między liny w kwietniu lub maju.
Trener Katsidisa, Brendon Smith, twierdzi, że jego pięściarz nie przegrał ostatniej walki, jeżeli weźmie się pod uwagę okoliczności (sześć tygodni wcześniej zmarł brat Michaela). Obóz Katsidisa rozważa przeniesienie do wyższej kategorii, gdzie wśród wielu znakomitych pięściarzy znajduje się chociażby Amir Khan (24-1, 17 KO).
- To byłby hit na Wyspach Brytyjskich. Każdy kibice na świecie chciałby obejrzeć tę walkę. Michael dwa razy bił się w UK i obydwa pojedynki wygrał. Teraz musi odpocząć i spędzić trochę czasu z rodziną, ale planujemy jego powrót na kwiecień lub maj. Uważam, że Juan nie wygrał z nami. Wszyscy wiemy z czym borykał się wtedy Michael. Dzięki temu, że nie wycofał się z walki i zaprezentował się w niej tak dobrze, zyskał wielu nowych fanów - powiedział Smith.
ale Khan mialby z nim na pewno bardzo ciezko,bo to jest straszny dzikus:)
Stawiam w ich ewentualnej potyczce na Khana- i to przez KO/TKO.