SANTANA: ZMASAKRUJĘ RUBIO DO PIĄTEJ RUNDY
Niepokonany Wilson Santana (11-0, 7 KO) przybył do Meksyku i nie krył pewności siebie. Pochodzący z Dominikany pięściarz zapewnia, że pokrzyżuje plany Marco Antonio Rubio (48-5-1, 41 KO) i znokautuje go do piątej rundy.
- Niby kim jest ten "Poison"? Rubio, kto to taki? To przerażające, tak się go boję! - droczył się "TNT".
Santana zapowiada, że odeśle Meksykanina na emeryturę. Nie podoba mu się fakt, że Rubio i jego promotor myślą już o kolejnej walce. Wilson przekonuje, że pojedynek eliminacyjny z Lemieux nigdy się nie odbędzie.
- Walka nie potrwa nawet pięciu rund. Jego dni są policzone. Zmasakruję go. Widziałem kilka jego walk i nic w nich nie pokazał. Pokażę wszystkim, że nie można lekceważyć pięściarza mojej klasy, negocjując kontakt do następnego pojedynku. Rubio odszczeka swoje słowa. Meksykański boks słabo wejdzie w kolejny rok, bo "Poison" nie wytrzyma ze mną nawet kilku rund - powiedział Santana.