MAGEE: CAŁA PRESJA JEST NA BUTE
Mistrz Starego Kontynentu w dywizji super średniej, Brian Magee (34-3-1, 24 KO), twierdzi, że kompletnie nie obawia się Luciana Bute (27-0, 22 KO) z którym zmierzy się 19 marca. Pojedynek odbędzie się w Bell Centre w Montrealu. Niedawno "Le Tombeur" podpisał ekskluzywny kontrakt z telewizją SHOWTIME. Walka z Brytyjczykiem będzie pierwszą z trzech, jakie obejmuje umowa. 35-letni Magee otrzyma najwyższą w karierze wypłatę.
- To złoty chłopak tej kategorii. Właśnie podpisał niebotyczny kontrakt z SHOWTIME. On zarabia najwięcej i to z nim każdy chce walczyć. Jeśli wygram, wskoczę do jego ligi. Bute to gwiazdor. Jego pojedynki każdy chce zobaczyć, hale zawsze wypełnione są do ostatniego miejsca. Jestem szczęśliwy z tak wielkiej szansy - powiedział Magee.
Brytyjczyk uważa, że przed walką cała presja będzie na jego rywalu. Magee nie czuje strachu i nie może doczekać się występu.
- Presja jest na nim. Podpisał kontrakt, jest niepokonany. Ja nie mam nic do stracenia. Po prostu muszę przygotować życiową formę. Wiele lat pracowałem na taką szansę. Nie boję się nikogo - oświadczył mistrz Europy.
"Presja jest na nim".
Jasne. Zobaczymy gdy wejdziesz do ringu, na kim wtedy będzie presja?
Do Redakcji!
Czy user "ciostko" nie powinien być waszym zdaniem zbanowany?
Problematyka, którą porusza on w swoich postach, nadaje się chyba na inne serwisy???
Zdumiało mnie, gdy wszedłem po świętach na bokser.org!
Ja rozumiem, że mniejszości seksualne też mają swoje prawa, ale nie kosztem innych- w tym wypadku większości.