LEMIEUX MYŚLI O WALCE Z MARTINEZEM
Redakcja, boxingscene.com
2010-12-25
Niepokonany kanadyjski puncher, David Lemieux (25-0, 24 KO), twierdzi, że musi stoczyć jeszcze dwie lub trzy walki i będzie gotowy na pojedynek z królem wagi średniej - Sergio Gabrielem Martinezem (46-2-2, 25 KO).
W najnowszym rankingu WBC Lemieux notowany jest na drugiej pozycji. Na początku 2011 roku zmierzy się z Marco Antonio Rubio (48-5-1, 41 KO) w oficjalnym eliminatorze.
- Najpierw czeka nas eliminator z Rubio. Jeśli David Lemieux go pokona i zostanie obowiązkowym pretendentem, postaramy się o walkę z Martinezem w końcówce przyszłego roku. Jeszcze nie rozmawialiśmy z promotorem Sergia, Lou DiBellą, ale mamy nadzieję, że po stoczeniu dwóch lub trzech walk David dostanie szansę od argentyńskiego mistrza - powiedział Ivon Michel.
chociaz mysle ze Martinez by z nim wygral
bo Lemieux do najszybszych nie nalezy
Z Maravillą dałby fajną walkę...ale za rok, teraz musi udowodnić, że zasługuje.
Bombardierzy to sól boksu.
Kosmiczny rekord zawsze działa na moją wyobraźnię, a ten Kanadyjczyk ma doskonały bilans.
Bardzo liczę na wielkie walki w jego wykonaniu.
Rubio może niestety odsłonić jego brak doświadczenia i dać mu lekcję boksu.
Mam nadzieję, że Kanadyjczyk trenuje jak do walki życia.
Również bardzo chciałbym zobaczyć go w tv.
pozdrawiam
Z drugiej strony takich pękniętych, wcześniej nadmuchanych balonów jest mnóstwo, np. Victor Oganow.
Rubio to już duży przeskok w porównaniu do leszczy, z którymi ostatnio walczył. Także powinien przygotowywać się na razie pod Meksykanina i nie myśleć o Martinezie, tylko co najwyżej Zbiku w następnej kolejności...
Niektorzy fanowie boksu pewnie mysla, ze David to tylko "mlotek" z poteznym uderzeniem. Otoz wcale nie!
David jest czyms w rodzaju mlodego fenomena bokserskiego, bo jest znakomity technicznie oraz taktycznie, a w dodatku ma "szybkie" oraz "ciezkie rece."
Jego trenerem jest Russ Anber, jeden z najlepszych albo najlepszy w Kanadzie. Na YouTube (keyword: Russ Anber) mozna znalezc serie krotkich filmow szkoleniowych (bardzo dobrych zreszta!) gdzie Russ omawia oraz demonstruje rozne elementy techniki bokserskiej. Jego "partnerem" w pokazach jest maly David, ktory ma wtedy jakies 13 albo 14 lat!
Pierwsza rzecz, ktora przychodzi na mysl ogladajacemu to: "No ladnie! Ten chlopczek ma swietna technike jak na swoj wiek!" W dodatku sporo lat pozniej sie okazuje, ze znakomita technika dalej jest, a do tego ma tez niezla pigule.