WŁODARCZYK: NIE OBAWIAM SIĘ KINGA
Jak donoszą Sportowe Fakty, obowiązkowa obrona pasa WBC kategorii cruiser Krzysztofa Włodarczyka (44-2-1, 32 KO) z Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO) odbędzie się w Sopocie lub Łodzi. Walka planowana jest na 2 kwietnia, początkowo miała się odbyć w Gdyni.
- Wolałbym Łódź od Sopotu. A dlaczego nie w Warszawie? Warszawa pokazała swoje oblicze i nawet cieszę się, że walka będzie w innym miejscu. W Łodzi jest bardzo fajna hala, poza tym myślę, że również tam przyjadą kibice z Warszawy, a także innych miast. Może być fajne widowisko - stwierdził "Diablo".
Palacios to zawodnik słynnego Dona Kinga. O promotorze tym krążą legendy. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku jedno z przedstawicielstw ubezpieczeniowych toczyło z Kingiem proces o wyłudzenie pieniędzyna walkę, która nigdy się nie odbyła. Ostatecznie King został przez sąd uniewinniony. Sęk w tym, że później ławie przysięgłych zafundował luksusowy urlop.
- Nie obawiam się sztuczek Kinga. Sytuacja naszej grupy bokserskiej w ciągu ostatnich lat się zmieniła. Z nami, z KnockOut Promotions, już się zaczynają liczyć na arenie światowej. Jestem przekonany, że King będzie nas szanował - dodał Włodarczyk.