PULEW JUŻ ZA MIESIĄC
Redakcja, Informacja własna
2010-12-20
Niezwykłe tempo narzucił sobie Kubrat Pulew (10-0, 5 KO), bułgarska nadzieja na podbój wagi ciężkiej. Ten 29-letni zawodnik pomimo zaledwie dziesięciu występów zdążył już pokonać tak uznanych bokserów jak Gbenga Oloukun, Matt Skelton, Dominick Guinn czy wczoraj Paolo Vidoz (na zdjęciu). Pulew nie zamierza zbyt długo odpoczywać, bo już za pięć tygodni zaboksuje na dystansie ośmiu rund z nieznanym jeszcze rywalem w Neubrandenburgu. Prawdopodobnie będzie to ostatni pojedynek Kubrata przed 10. i 12. rundowymi potyczkami.
Już niedługo na BOKSER.ORG zapis wideo krótkiego wywiadu z Bułgarem, nagrany w dniu jego walki z Vidozem.
Zarowno z Guinnem jak i z Vidozem ( 2 ostatnie walki ) Kubrat przechdozil walke praktycznie bez gardy, bo akcje ofensywne wyzej wymienionych mozna bylo zliczyc na palcach jednej reki.
Do czego zmierzam. Mysle ze bułgar może sie nieco zdziwić kiedy dostanie kogos kto rzeczywiscie bedzie chcial wygrac, a nie tlyko byc atrakcyjnym nazwiskiem w fajnym rekordzie Pulewa. Bo tak naprawde zupelnie nie mam pojecia ja wygladaja defensywne umiejetnosci Pulewa.
A co do ofensywnych tez mysle ze nie ma sie czym zachwycać. Cios słabiutki, nie widac agresji ringowej, akcji kombinacyjnych powyzej 2-3 ciosow tez raczej prozno szuakc w jego walkach.
Takze bokser napewno solidny, ale zawojowac to on moze ejdynie w jednej lidze z Heleniusem, Dimitrenką, Mormeckiem.
Takie jest moje zdanie.
Wyzej mysle ze nie podskoczy
Jeśli tylko złapał zadyszkę ze względu na zbyt szybkie terminy pojedynków- wystarczy, że zwolni i mądrzej pokieruje karierą.
Jeśli natomiast jest średniakiem- nic mu nie pomoże.