6 NAJWIĘKSZYCH BRYTYJSKICH WOJEN
Przy okazji starcia mistrza WBA Amira Khana (24-1, 17 KO) z Argentyńczykiem Marcosem Rene Maidaną (29-2, 27 KO), dziennikarze postanowili przypomnieć swoim kibicom 6 niezapomnianych pojedynków z udziałem wyspiarzy, które wstrząsnęły bokserskim światem.
1. Nigel Benn (42-5-1, 35 KO) vs Gerald McClellan (31-3, 29 KO).
Ta brutalna wojna o pas WBC w wadze super średniej do której doszło w 1995 roku na ringu w Londynie, robi niesamowite wrażenie nawet po latach. Po niezwykłych wymianach ciosów i szaleńczych zwrotach akcji, przez nokaut w 10 rundzie zwyciężył ‘Dark Destroyer’. Po walce obaj pięściarze spędzili noc w szpitalu, a McClellan doznał tragicznego w skutkach uszkodzenia mózgu.
2. Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO) vs Witalij Kliczko (41-2, 38 KO).
Mało brakowało, a jeden z ukraińskich braci sprawiłby w 2003 roku w Los Angeles nie lada niespodziankę. Niestety po jednym z potwornych ciosów ówczesnego króla wagi ciężkiej, Witalij doznał okropnego rozcięcia, na które założono później ponad 50 szwów. Do tego momentu Lewis przegrywał na punkty u wszystkich trzech sędziów.
3. Ricky Hatton (45-2, 32 KO) vs Kostya Tsyzu (31-2, 25 KO).
Obaj panowie spotkali się w czerwcu 2005 roku na ringu w Manchesterze. Spisywany przez większość fachowców na pożarcie ‘Hitman’, zdetronizował wówczas rosyjskiego dominatora dywizji junior półśredniej. Wspaniały i elektryzujący pojedynek dwóch walczaków.
4. Joe Calzaghe (46-0, 32 KO) vs Jeff Lacy (25-4, 17 KO).
Calzaghe który odszedł na sportową emeryturę niepokonany, dał w 2006 roku swoim licznym kibicom niezwykłe widowisko. Po 12 zaciętych i emocjonujących starciach na tronie IBF i WBO zasiadł Joe, którego między innymi za takie walki nazwano ‘Dumą Walii’.
5. David Haye (25-1, 23 KO) vs Jean Marc Mormeck (36-4, 22 KO).
Kontrowersyjny Londyńczyk 3 lata temu na obcym ringu w stolicy Francji znokautował Mormecka w 7 rundzie, po wspaniałej akcji: podbródkowy, lewy sierp i potężny prawy. Tego dnia łupem ‘Hayemakera’ padły mistrzowskie pasy federacji WBC i WBA w kategorii cruiser.
6. Carl Froch (27-1, 20 KO) vs Jermain Taylor (28-4-1, 17 KO).
Mający polskie korzenie pięściarz z Nottingham udowodnił wówczas, że nie na darmo nosi przydomek ‘Kobra’. Kiedy po 11 twardych i zaciętych rundach wydawało się, że Amerykanin odbierze Carlowi mistrzowski tytuł, ten w 12 odsłonie po szaleńczym ataku nokautuje będącego tego dnia w niezwykłej formie Taylora.
PS "dziś dzień" to pleonazm i jest błędem.
"Po walce obaj pięściarze spędzili noc w szpitalu, a McClellan doznał tragicznego w skutkach uszkodzenia mózgu"
co sie dokladnie stalo? bo nie interesowalem sie jeszcze boksem:) 6 lat mialem:D
wspolczuje,to naprawde bardzo przykre
Wielka szkoda, że "forum" tak naprawdę nie jest forum. Komentarze są pod artykułem - zamiast właśnie na forum. Wówczas z powodzeniem można byłoby zakładać posty np. z ankietami itd.
Joe zadawał tyle ciosów, jakby miał płacone od sztuki hehehe
2.Kliczko - Lewis to ostatnia wspaniała walka na szczycie HW...strasznie dawno to było!!!! w latach 70 i 90 tych walk w HW było więcej
3. SKANDAL!!! Haye - Mormeck wśród wspaniałych walk to OBRAZA DLA BOKSU!!! przecież fachowcy z "bokser.org" dawno udowodnili że Haye to GAY!!! nie potrafi nic tylko "spierd.lać" i przewraca się od wiatru!!!
Co o tym sądzicie chłopaki trzeba trochę szamba wylać na Haye-Gaye
Skoro tak mowisz to musze to kiedys nadrobic;)
pzdr