CYTATY Z KONFERENCJI W QUEBEC
Już w najbliższą sobotę na Pepsi Coliseum w Quebec dojdzie do walki pomiędzy uznawanym za najlepszego pięściarza wagi półciężkiej Jeanem Pascalem (26-1, 16 KO), a legendarnym Bernardem Hopkinsem (51-5-1, 32 KO). Stawką pojedynku będą pasy WBC, IBO i magazynu "The Ring".
- Hopkins mówi, że wygra sprytniejszy. Twierdzi, że jestem idiotą. Po walce wszyscy zobaczą ile było w tym prawdy. W tym roku Kanadyjczycy szybciej dostaną swój świąteczny prezent. Będzie nim transmisja PPV z tego pojedynku. Gdy przejeżdżam do Stanów, wszyscy mówicie po angielsku. Nikt niczego nie tłumaczy. Teraz jesteśmy u mnie, w moim kraju. W tym mieście mówimy po francusku - powiedział 28-letni Pascal.
"Kat" był bardzo oszczędny w słowach.
- Rozkoszujcie się walką - oświadczył były wieloletni dominator wagi średniej.
Trener mistrza, Marc Ramsey, porównał swojego podopiecznego do bolidu formuły 1.
- Przygotujcie się na to. Mój zawodnik jest jak bolid formuły 1. Przejdzie się po Hopkinsie - zapewnia szkoleniowiec.
Nieco więcej miał do powiedzenia Naazim Richardson.
- Nie jest tak źle, spodziewaliśmy się gorszej pogody. To będzie wielki pokaz Bernarda. Podczas przygotowań różni ludzie na okrągło dawali nam rady, każdy widzi błędy Pascala. Ja też obserwuję go od lat. Pamiętam go jeszcze z czasów amatorskich. Nie można odmówić mu jednego - ambicji. To naprawdę zdolny sportowiec - ocenia trener Hopkinsa.
- Patrząc na Bernarda, miejcie na uwadze jego wiek i wszystko to, czego już wcześniej dokonał. Jest niezwykły. Możecie mi wierzyć - gdyby nie był gotowy na tę walkę, nie byłoby mnie tutaj. Jeżeli Pascal chce być wspaniałym pięściarzem, w sobotę ma szansę uczynić pierwszy krok - oświadczył znakomity trener.
:D
Pascal dał się sprowokować i ma za swoje. Jednak walka zacznie się w ringu, a nie na konferencji.
Jeśli tam Jean nie da się wyprowadzić z równowagi, będzie egzekucja na Kacie.
Ja w tym wypadku stawiam na młodość i siłe niż doświadczenie i cwaniactwo ringowe, aby Filadelfijczyk wygrał musiałby się naprawde tego dnia wznieść na wyżyny swoim możliwości,ale już postawiłem na Pascala przez TKO lub KO :P
Data: 16-12-2010 16:30:10
Ja w tym wypadku stawiam na młodość i siłe niż doświadczenie i cwaniactwo ringowe, aby Filadelfijczyk wygrał musiałby się naprawde tego dnia wznieść na wyżyny swoim możliwości,ale już postawiłem na Pascala przez TKO lub KO :P
Gratuluje zatem odwagi :) Zdrowego rozsądku raczej nie, Kat nigdy jeszcze nie został znokautowany.
Raczej mysle o TKO :) ale w zakładzie też jest KO :D
po prostu mysle ze Hopkins może nie wytrzymać kondycyjnie i tu upatruje nadzieje :P
choć wiemy doskonale kto to jest Hopkins :P - ale mam przeczucie że nie tym razem :D