HAYE: ROZMOWY Z KLICZKĄ IDĄ W DOBRYM KIERUNKU
Mistrz świata organizacji WBA w wadze ciężkiej David Haye (25-1, 23 KO) wyraził przekonanie, że najbardziej oczekiwana walka bokserska w wadze ciężkiej przeciwko posiadaczowi pasów IBF, IBO i WBO Władimirowi Kliczce (55-3, 49 KO) w końcu się odbędzie.
- Nasza strona dokłada wszelkich starań, aby pojedynek odbył się i jestem przekonany, że tak się stanie. Jak mówiłem wcześniej, zamierzam odejść z boksu w następnym roku, dlatego stacie z Kliczką powinno dojść do skutku. Na tę walkę czeka się na całym świecie. Być może jest to jedyny pojedynek, który może pomóc Kliczce w przejściu do historii. W tej chwili nie ma się czym poszczycić. Jego brat Witalij może przynajmniej powiedzieć, że walczył z Lennoxem Lewisem. Władimir nigdy nie brał udziału w takiej znacząćej potyczce. Jedynym przeciwnikiem, z którym może zmierzyć się o przejście do historii jestem ja - oznajmił Haye, który pas mistrzowski WBA posiada od listopada ubiegłego roku, kiedy to pokonał na punkty Nikołaja Wałujewa.
- Gdzie mielibyśmy się zmierzyć? Tam, gdzie będzie najdogodniej, gdzie walka przynieisie najwięcej pieniędzy. Oglądanie walki Amira Khana w Las Vegas było olbrzymią przyjemnością i sam chciałbym uczestniczyć w takim wydarzeniu. Chciałbym przyjechać do Las Vegas, wystąpić w słynnej hali i podarować kibicom widowisko, godne wyłożenia sporych pieniędzy na bilety. Negocjacje idą w bardzo dobrym kierunku i jestem przekonany, że walka dojdzie do skutku - zdradził 30-letni Brytyjczyk, który ostatnią walkę stoczył 13 listopada w Manchesterze. Haye pokonał wówczas przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie swojego rodaka Audleya Harrisona.
Siedzial w czrnym kapeluszku kolo De La Hoya'i
Hayemaker to jedyny zawodnik ktory jest w stanie Wladimirowi zagrozic.
Poczatek roku 2011 moze byc ciekawy bo na horyzoncie pojawiaja sie walki Wladimir vs Haye i Vitalij vs Solis. Oczywiscie wszystko bedzie pewne jak kontrakty zostana podpisane!
Ja chciałbym bardzo zobaczyć walkę Haye-Adamek Mam nadzieję że do niej dojdzie:-o Według mnie Haye by dał rade Adamkowi:-)
jak narazje z braćmi Kliczko NIKT raczej niema szans wygrać:-l
''
Masz racje, raczej nikt, jak na razie..
Nie zgadzam sie, co z tego ze Haye zawalczy z Arreola czy Adamka z Walkiem czy Ruizem skoro jeden i drugi by wygral?
''Ci da jak Kliczko wygra na pkt albo haye na Pkt lub jak bedzie Ko ? ''
Jesli ktorys wygra na punkty ale po wyrownanej walce to bysmy wtedy wiedzieli ze Kliczko jest w zasiegu Adamka bo komu jak komu ale do Haye Adamkowi najblizej.
A co Adamek przegral z Grantem? czy wygral zdecydowanie na punkty?, Haye Walujewem tez nie pozamiatal, moim zdaniem Adamek i Haye prezentuja zblizony poziom.
To slabo uwazales, to ze Adamek mial rozciete luki to nie znaczy ze wiecej oberwal po twarzy a walka nigdy w zyciu nie byla wyrownana.
Adamek mimo iż wygrał wiekszość rund z Grantem to też na mnei duzego wrazenia nie zrobił ta wygrana, widać ze Tomek ma spore problemy z bardzo wysokimi rywalami. Ale popatryz na to, iż Tomek praktczynie nigy nie walczył z wyższymi od siebie rywalami, jedynym zawodnikeim który miał sporą przewage w zasięgu ramion to był Cunningham a wzrostem byli parwie równi ( Gołoty nie licze). Więc dobrze by było, stoczyć dwa pojedynki z rosłymi rywalami i nabrać doświadczenia i umiiejetnośći skracania dystansu i doskoków, któe Tomek potrafi, lecz narazie z równymi wzrostem rywalami.
Data: 14-12-2010 21:15:46
Ja to rozumiem ale nikt mi nie bedzie wmawiał ze Adamek wygrał zdecydowanie z Grantem bo ja doskonale tą walke pamietam i wiem co widziałem
Tak, Adamek wygrał zdecydowanie. Pora na wizyte u okulisty. Swoją drogą Haye z wysokim Wałujewem nic nie pokazał, na tle równie wysokiego rywala Adamek zaprezentował sie klase lepiej.
Co do tego czy jest lepszy od Hayemakera to jedynie mozemy sie przekonac jesli wyjda do ringu i zawalcza bo to zweryfikowaloby ich miejsce w szeregu. Porownania typu ze ten wygral tam z kims przez KO a ten na pkt napewno odpowiedzi na nic nie dadza.
Tak, Adamek wygrał zdecydowanie. Pora na wizyte u okulisty. Swoją drogą Haye z wysokim Wałujewem nic nie pokazał, na tle równie wysokiego rywala Adamek zaprezentował sie klase lepiej.
O Hayu nie ma co mówić, on we walce z Valvuem był szybki, szybszy od błyskawicy ale w uciekaniu a nie w zadawaniu ciosów.
Data: 14-12-2010 21:28:27
KapralWiaderny
Tak, Adamek wygrał zdecydowanie. Pora na wizyte u okulisty. Swoją drogą Haye z wysokim Wałujewem nic nie pokazał, na tle równie wysokiego rywala Adamek zaprezentował sie klase lepiej.
O Hayu nie ma co mówić, on we walce z Valvuem był szybki, szybszy od błyskawicy ale w uciekaniu a nie w zadawaniu ciosów.
Dokładnie. Władimir natomiast jest jednak znacznie bardziej mobilny w ringu niż stateczny Wałujew i Davidek bedzie miał olbrzymie problemy z chowaniem sie po kątach :) A wszyscy wiemy ze lewy "dyszel" Kliczki cały czas bedzie pracował i wiekszość z tych ciosów dojdzie celu (tu kłania sie równiez słaba obrona Haye'a). Skonczy sie to brutalnym nokautem na wymęczonym murzynie o ile wczesniej nie podda walki.
ludzie nie widzą jego zalet chcą widzieć wady których w sumie za dużo niema ... Ja bronie słusznej sprawy ...
Ja osobiscie jako człowieka nie znosze Haya i się do tego przyznaje jest pokroju osób które zjedzą własne g.wno, zeby było o nim głosno. Pomijając moje osobiste animozje do jego osoby, uważam ze nie ejsteśmy w stanie doszukiwać się jakiś wielkich zalet poneiważ ten facet nie walczył z nikim, walczył z emerytami. To tak samo jakby zachwycać się wygraną Adamka z przeciętnym Maddalonem i po efektownym jego zwycięstwie nagle twierdziż ze Adamek wytrenował nokautujacy cios i etraz mozę znokautować Kliczko. To jest zwykły absurd, niech zawalczy wreszcie z kimś z czołówki wagi cieżkiej i po tym pojedynku będziemy wstanie coś powiedzieć na temat jegos szans z bracmi. Jednak uważam ze dobierajac sobie tak fatalnych przeciwników Haye sam dobrze wie ze nie ma za dużo atutów zeby pokonać najlepszych.
Data: 14-12-2010 21:53:13
Haye nie jest murzynem tylko mulatem co bardzo ci pewnie przeszkadza.
A dlaczego ma mi przeszkadzać ? To nie ma znaczenia bo i tak pójdzie na dechy :)
Heye to Gej i po raz kolejny w jego karierze po beznadziejnie nudnej walce będziemy mogli oglądać podeszwy jego butów.
12 runda byla w miare wyrownana a Adamek mial prawo byc zmeczony a to ze fruwal to byla taktyka unikania ciosow.
i choć nie wierzę w zwycięztwo pyskatego to ,jak pisałem wcześniej, właśnie on ma z Władem największe szanse
Adamek w 12 wbrew pozorom które stworzył Grant przyjął mało ciosów a że to Grant przegrywał a Adamek wygrywał to Grant szedł na wymianę a Adamek jej unikał.
To żeby zachować pełną dyskrecję to zapytam się czy to był Krzysztof W. znany w światku bokserskim jako "Diablo", Mateusz M. alias Master może Lukasz J. tudzież Paweł K. alias Harnaś?
Data: 15-12-2010 00:20:10
nopainnogain
To żeby zachować pełną dyskrecję to zapytam się czy to był Krzysztof W. znany w światku bokserskim jako "Diablo", Mateusz M. alias Master może Lukasz J. tudzież Paweł K. alias Harnaś?
Hmm ja stawiam ze rozmawiał jednak z Rusiewiczem :)
nie wiem jak jest w usa ale przeciez wschodnie wybrzeze jest 6 godzin róznicy czasu, to czemu nie zrobic w Londynie?
Co do alias Harnas to nieaktualne ;)
Adamek ma szanse z kazdym.
Jak Adamek niema szans z Kliczko to znaczy ze nikt niema.
Na dzien dzisiejszy niewidze lepszego boksera w Hw oczywiscie poza bracmi.Te Solisy i inni beda bici przez Tomka jak Arreola.
Nopainnogain, skoro Grant czy Estrada nie byli poniewierani to nie jestem pewien czy cala czolowke Tomek by lal jak psy...
Nopainnogain, skoro Grant czy Estrada nie byli poniewierani to nie jestem pewien czy cala czolowke Tomek by lal jak psy...''
Tu nie chodzi o lanie jak psy czy poniewieranie tylko zwycieztwo, moze byc po wyrownanej walce na punkty, jakkolwiek
A co twierdzisz ze Haye przegral z Walkiem?
Poki co to Haye nie chce walczyc z Tomkiem, moim zdaniem obecnie Haye to nr3 a Adamek nr4 wagi ciezkiej.
Co do Mikolaja to uwazam ze przegral tylko nie widze powodow zeby inaczej w takowej sytuacji traktowac Haye'a i Adamka a tak zapewne by bylo.A co do braku checi walczenia z Tomkiem to nie wiemy jak jest, jesli angol chce konczyc kariere to woli Kliczke ze wzgledu na zysk. On w czasie gdy Goral walczyl z Golota wogole nie kojarzyl jego walk mimo ze do niedawna walczyli w jednej dywizji (konkretenie widzial jedna - z Golota).
no coz pasa nie zdobywa sie przypadkiem.
''Co do Mikolaja to uwazam ze przegral tylko nie widze powodow zeby inaczej w takowej sytuacji traktowac Haye'a i Adamka a tak zapewne by bylo.''
gdyby Adamek zdobyl pas z Walkiem to bylby bohaterem tak jak Haye w UK
''A co do braku checi walczenia z Tomkiem to nie wiemy jak jest, jesli angol chce konczyc kariere to woli Kliczke ze wzgledu na zysk.''
Zapewne tak jest co nie zmienia faktu ze Adamek poza Kliczkami bylby obecnie najwiekszym zagrozeniem dla Haye (dodalbym jeszcze Solisa-zobaczymy co pokaze z Austinem)
Po chwili zastanowienia doszedlem do wniosku ze gdyby Adamek zdobyl pas z Walkiem wielu by deprecjonowalo ten sukces i nie bylby bohaterem.
Rahman i McCall zdobywali pasy po nokautach na Lewisie i te sukcesy sa deprecjonowane:)
Lucky punch a wygrana na punkty to 2 rozne bajki, pozatym w rewanzu Haye by se poradzil z Walkiem i tak.
zle mnie zrozumiales.Na Forum spotkalem sie juz z podwarzaniem zwyciestw kazdego piesciarz,czy To Kliczos,Tysona Lewisa,Alego
On juz przeszedl do historii i nikt mu tego nie odbierze ,jest mistrzem a Kliczkowie potrzebuja tej walki zeby udowodnic ze ich panowanie nie jest wynikiem slabego poziomu w ciezkiej.
Data: 15-12-2010 10:24:48
"jeszcze bardziej głupie jest porównywanie umiejętności Adamka i Haye , które tu zależą , jak widzę , o tego , kogo darzy się większą sympatią"
osobiscie wieksza sympatia darze Adamka wiec twoja teoria nie do konca sie sprawdza...Sympatia nie sprawi ze oslepne
Haye jak nie pokona ktoregos z Braci K. to zostanie zapamietant w historii h.w jak np.Herbie Hide.Kolejny brytyjski mistrz ze szklanka
Wiadomo, że DH nie stanie na wprost K. i że nie będzie się z nim był, bo skończy się w 2 rundzie. Wiadomo, że jest słabszy fizycznie, niższy, może ciut szybszy itd. generalnie boksersko wszystko wiadomo. Wiadomo też, że DH będzie bił w ten będben i dmuchał w ten medialno-marketingowy balon. Aż zezłości nas wszystkich do granic wytrzymałości.
Osobiście mam nadzieję, że Kliczko zleje go jak psa.