O`CHIKARA GMITRUK TEAM POTRENUJE W USA
Na początku nowego roku, pięściarze Ochikara Gmitruk Team, polecą do USA, konkretnie do Global Boxing Gym, aby przejść sesje sparingowe.
Najprawdopodobniej w wyprawie wezmą udział zawodnicy z najmniejszym stażem ringowym. Wszystko odbędzie się w ramach działalności fundacji i programu rozwoju i promowania polskiego boksu za Oceanem.
Program obejmie też zawodników amatorskich, jednak najmłodsi i najzdolniejszy dostaną szansę w okresie wakacyjnym, gdyż wszyscy są uczniami i szkoła ogranicza możliwości czasowe. Program będzie obejmował wszystkie grupy promotorskie bez podziału na mniejszych i większych, każdy będzie traktowany tak samo. W pierwszych dniach nowego roku ruszy strona internetowa fundacji, która będzie zawierała program, cele i dane kontaktowe. Mariusz Kołodziej także pomyślał o swoim europejskim Oddziale Global Boxing Promotion, który będzie oficjalnym przedstawicielstwem w Europie i będzie nosił nazwę Global Boxing Europe.
- W tej chwili dopinamy ostatnie sprawy związane ze startem fundacji - mówi Marcin Mlak, przyszły szef Global Boxing Europe. - Rozmawiałem z trenerem Andrzejem Gmitrukiem, który zawsze wspiera takie inicjatywy, zgodził sie zostać w naszej fundacji "Ambasadorem Polskiego Boksu" na świecie. Pan Gmitruk obok Adamka, Michalczewskiego, Gołoty jest najbardziej rozpoznawalną postacią w światku bokserskim na całym globie.
- Chciałem bardzo podziękować Piotrkowi Wilczewskiemu, który mocno mnie wspiera i pomaga jak się da. Piotrek jest sercem całej fundacji, z pod jego ręki będą delegowani do wyjazdów najzdolniejsi amatorzy. Usiądę teraz z Piotrem na spokojnie i opracujemy wspólny plan działania na przyszły rok. Mariuszowi Kołodziejowi też dziękuję, choć każdy wie, że to dzięki niemu się dzieje i to on jest sprawcą tego pozytywnego zamieszania. Serdecznie dziękuję Andrzejowi Stachurze, właścicielowi Paco Lublin, który nam pomógł w przygotowaniach Kamila Łaszczyka i ma taką samą jak my, wizję rozwoju boksu w Polsce. Wyrazy uznania dla Dariusza Snarskiego, który był życzliwy i także pomógł nam w wielu sprawach. Specjalne podziękowania dla mecenasa Piotra Wojnowskiego, który służy poradą prawną i wspiera nasze działania.
- Mam nadzieję, że spotkam się niedługo z resztą promotorów i znajdziemy nić porozumienia, która pozwoli promować polski boks, bez względu na reprezentowane barwy. Zaraz po oficjalnym starcie fundacji, otwieramy przedstawicielstwo Global Boxing w Polsce, więc każdy będzie miał łatwy dostęp do firmy Mariusza Kołodzieja. Liczymy, że małe grupy zaczną się scalać i organizować fajne imprezy. Polska potrzebuje szerszego rynku. Nie interesuje nas polityka, jesteśmy ponad nią - zakończył Marcin Mlak.
Widać profesjonalizm w realizaji zamierzeń i w planowaniu przedsięwzięć na przyszły rok.
Podziękowania dla "całej" fundacji i ludzi ją wspierających.
P.S.
Nie miałem okazji wrzucić posta pod tematem o konsultacjach prawniczych dla młodych bokserów podpisujących umowy.
Dobra robota.