BLOG TOMASZA ADAMKA: WALKA Z MADDALONE - ZGODNIE Z PLANEM
Wczoraj w Prudential Center stoczyłem piątą walkę w wadze ciężkiej. Przed walką organizatorzy gali na moją prośbę uczcili minutą ciszy pamięć mojego pierwszego trenera, Stanisława Orlickiego, który zmarł w dniu 4 grudnia. Pamiętam moje pierwsze kroki w boksie amatorskim i pierwsze lekcje boksu, jakich udzielali mi trenerzy Stanisław Orlicki i Stefan Gawron. To dzięki nim rzuciłem piłkę nożną i zacząłem uprawiać boks.
Wielokrotnie w wywiadach mówiłem, że pracuje mi się znakomicie z trenerem Rogerem Blodwoorthem, a dowodem była wczorajsza taktyka i sposób walki w ringu. Roger pracując ze mną przez rok czasu skupił się na moich słabych stronach. Krok po kroku, cierpliwie aplikował mi jak profesor studentowi coraz to nowe ćwiczenia. Ta nasza współpraca od samego początku przekształciła się w przyjaźń. To samo łączyło mnie z poprzednim trenerem Andrzejem Gmitrukiem. Trener Gmitruk przez prawie 10 lat ukształtował mnie jako pięściarza i doprowadził do pierwszych sukcesów. Swój udział miał również trener Sam Colonna, który doprowadził mnie do pierwszego tytułu mistrza świata. Było po drodze wielu innych trenerów w boksie amatorskim trenerów, z których każdy miał wpływ na mój rozwój. Moja sportowa droga od trenera Stanisława Orlickiego do Rogera Blodwoortha jest długa i pełna życiowych doświadczeń.
Te wszystkie doświadczenia miałem wykorzystać wczoraj w ringu. Zrobiłem to, co zapowiadałem, podyktowałem swoje warunki w walce z Maddalone. Uniemożliwiłem mu zrealizowanie jego taktyki, czyli wojny w półdystansie z potężnymi cepami w tle. Jeden z dziennikarzy po walce powiedział mi, to nie Maddalone był dziś słaby, to Pan był dziś znakomity. Może jest w tym coś normalnego, bo w wywiadach zapowiadałem, że czuję się z dnia na dzień mocniejszy i szybszy. Plan szkoleniowy Rogera i plan taktyczny wykonałem perfekcyjnie. Już same słowa wypowiedziane przez Maddalone na konferencji po walce, sa potwierdzeniem mojego dalszego rozwoju.
Mój nowy profesor boksu Roger Blodwoorth stara się wyeliminować wszystkie moje słabe strony a ja tego chcę i przez to widać efekty naszej pracy. Wygrana z Maddalone to nie powód do hura optymizmu. Ja musiałem w tej walce tak jak na sparingu udowodnić trenerowi, że nasza praca ma sens i przynosi wyniki. Wygrana z Maddalone ma utrwalić opinię o moim stylu boksowania z różnymi pięściarzami. Teraz przyjdzie czas na ustalenia, co dalej. Powtarzam jednak raz jeszcze proszę w dyskusji publicznej na ten temat powstrzymać się od daleko idących wniosków. Sytuacja w wadze ciężkiej jest obecnie trudna do przewidzenia. Jedne walki się odbywają dla pozoru inne są odwoływane na dni czy godziny przed ich rozpoczęciem. W tej sytuacji planowanie dalszych walk niezależnie od naszych intencji jest bardzo utrudnione. To będzie wielka praca promotorów w zaciszy gabinetów a nie na forum publicznym. Od czasu do czasu będą wypuszczane próbne balony, aby zadbać o lepsze pozycje w negocjacjach. Te medialne doniesienia nie mogą być podstawa do czynienia mi zarzutów typu: boi się walczyć z Kliczko, ucieka przed Kliczko, bo chce zarobić kasę itp. Rozmowy, jak pokazuje praktyka, będą trwać długo. Nasza linia ataku na pozycję pretendenta w dwóch federacjach boksu jest znana. Wierzę, że tak jak ja w ringu tak w gabinetach moi promotorzy zrobią wszystko abym dostał szansę walki o tytuł mistrza świata.
To czy dam radę, czy nie, zostawcie trenerowi i mnie. Jesteśmy przekonani, że schematyczny, nie efektowny ale efektywny boks braci Kliczko się powoli kończy. Osobną sprawę stanowi David Haye, który będzie unikał mnie jak diabeł świeconej wody. Mimo to zostaną podjęte próby organizacji walki z Davidem. Teraz dłuższy odpoczynek i pierwsza walka w kwietniu 2011 roku. Bardzo chciałbym zawalczyć w Polsce z kimś z pierwszej 20 rankingu. Polscy fani boksu powinni mieć okazję do osobistego udziału w takim widowisku, gdzie jednego dnia będzie można zgromadzić czołówkę polskich pięściarzy. Wszystko jak zawsze zależy od telewizji i sponsorów. Może się uda to wszystko zorganizować. Dziś jednak, pragnę podziękować fanom boksu za wszystkie życzenia i gratulacje kierowane do mnie i trenera. Dziękuję wszystkim, którzy przyszli do Prudential Center, ale i tym, którzy musieli rankiem wstać w Polsce. Cieszę się, że wynik walki was zadowolił.
Przepraszam, że wypowiadałem się na temat walki i ewentualnych szansach z Kliczko...rozumiem, że powinienem pisać o pana koszulce i nowym dresie?
Pozdro.
Cieszy mnie fakt starań o walke z Heye'em lub w Polsce z kims z pierwszej 20 rankingu. Wiemy doskonale, że w Polsce warunki postawi Solorz (jak ostatnio ten jego niepotrzebny pomysł walki z Gołotą, bo obu cenię)
1.Sam Peter - już bardziej journeyman z nazwiskiem, dodatkowo po oklepie od Włada pewnie się nieźle zapuścił. Hala pełna, a wynik pójdzie w świat. Schematyczny, wolny na nogach, sygnalizowane ciosy - od ruchliwego, szybkiwgo Tomka oklep - zakontraktowany na 12 rund może nie wytzymać tempa.
2.Jean Marc Momreck - Wprawdzie, Mormeck z Francji się nie ruszy, ale opcja również niezła.
3.Evander Holyfield - co tu dużo mówić. Hit jak na polskie realia, do tego krzywdy mu Tomek nie zrobi.
4.Monte Barrett - Wprawdzie nie top20, ale po niezłej walce z Tuą widać, że do końca nie zardzewiał i jak dać mu dłuższy okres przygotowawczy coś jeszcze może pokazać.
Zostaw tylko Tomku Roya w spokoju... dla dobra boksu, żywej legendy i kibiców (tych prawdziwych, nie tych niedzielnych, którzy fascynują się objazdowym cyrkiem i morderstwem podtuczonych zwłok jakimi niewątpliwie byłby Roy).
...Super Tomku, Gratulacje raz jeszcze. Jęczymordy zawsze będą, ale to ci w życiu nic nie osiagneli i zieją smrodem zawiści. Ale dośc o Odyńcach i innych leśnych trolach... '
Dokladnie. Podoba mis sie te okreslenie "jeczymordy"...lol... Bardzo adekwatne.
Dokladnie. Taka walka sprzeda sie tylko w Polsce w przeciwnym wypadku znowu góra 4 tys w Prudential Center.
...powinienem pisać o pana koszulce i nowym dresie?"
Faktem jest jednak sytuacja, ze znaczna czesc "komentarzy" na tym forum jest zdecydowanie pisana w takich wlasnie kontekstach. Nie chce mi sia nawet przypominac setek "wypowiedzi" sugerujacych, iz Goral powinien byc ubrany w garnitur na meczu hokejowym...lol...
Oczywiscie pisanie o jego szansach jest znacznie lepszym podejsciem do tematu. Oczywiscie o szansach a nie ich braku, gdyz to rowniez jest istotne.
Mam nadzieje ze nie bo to bylaby powtórka z Madallone. Takich "asów" Tomek wciąga nosem. Pozatym Barett raczej mysli o rewanzu z Tua w okolicach marca/kwietnia.
...w przeciwnym wypadku znowu góra 4 tys w Prudential Center. "
Te 4 czy 5 tysiecy ludzi Prudential mialo naprawde bardzo fajny czas ogladajec swiateczna walke Tomka.
Co do Vitka mozna sie zgodzić bo juz jest w wieku seniora, 40 na karku,ale jakby jeszcze na to nie patrzec obije wiekoszośćz TOP 20.
Co do Włada nie zgadzam sie wogole, gość jest w swoim optymalnym wieku, ma dopiero 34 lata i najwiekszych sukcesów z jego strony mozna sie spodziewać przez najblizsze 2-3 lata.
Schemtyczny boks,a jakże skuteczny od jakis 6 lat żaden z rywali nie potrafi sobie poradzić.
Bez przesady.
Mysle ze po ciężim laniu od Włada w miedzyczasie chcialby obic jakiegos BUMA dla poprawy kondycji psychicznej. Z tym journeymanem to żeś chłopie pojechał ....loooool , przypominam ci ze na 4 porażki Petera az 3 mialy miejsce w starciu z Kliczkami. Podejrzewam ze wychodzac tyle razy do takiego "mistrza" jak Haye dzisiaj Peter bylby ponownie w posiadaniu pasa. Poziom obecnej ciężkiej jest dziś taki a nie inny dlatego moim zdaniem Peter to nadal top-10.
Data: 13-12-2010 15:57:01
"KapralWiaderny Data: 13-12-2010 15:53:45
...w przeciwnym wypadku znowu góra 4 tys w Prudential Center. "
Te 4 czy 5 tysiecy ludzi Prudential mialo naprawde bardzo fajny czas ogladajec swiateczna walke Tomka.
Tego nie kwestionuję. Podejrzewam jednak ze adamek-team chciałby przyciągnąć do hali 2 a nawet 3 razy tyle publiki. W porównaniu do starcia chociażby z Grantem mamy regres. Szkoda.
Evander w odróżnieniu od Roya jest AKTYWNYM zawodnikiem WAGI CIĘŻKIEJ. Zważywszy na to, że Tomek nie jest niebezpiecznym puncherem, a Evander resztki balansu, szybkości i ringowego cwaniactwa jeszcze posiada dużego uszczerbku na zwdrowiu by nie było. W Stanach, walka bez echa. W Polsce hit.
Roy się już skończył, wypalił. Wyboksowany i rozbity emeryt, ze znacznie osłabioną odpornością na ciosy. Z szybkości, którą niegdyś spalał swoich rywali nie pozostało nic, do tego miałby przytyć dobre 10 kg. To byłaby egzekucja.
jak celem jest bycie nr 1 w WBO i IBF to chyba po to by walczyć z młodszym Kliczkiem
a jak chce się z nim walczyć to powinno się brać rywali mozliwie do niego zbliżoych
wszystkie nazwiska jakie ostatnio były wymieniane na tym forum mają się do tego niestety nijak
co nie zmienia faktu że da się z niektórymi zrobić lepsze widowisko od tego ostratniego w końcu poprzeczka nie byla wysoko...
Tyle tylko że gdyby Adamek wygrał zdecydowanie nad Holyfieldem zyskałby miano obijacze emerytów gdyby walka była dłuższa i wyrównana co mogłoby się zdarzyć to mówiono by że ledwo co wygrał z emerytem i tak źle i tak nie dobrze, nie ma sensu walka z Holym.
Peter jest tylko drwalem, drwalem z podejrzaną metryką (Ci co siedzą w temacie wiedzą o co chodzi). Schematyczny, wolny na nogach, blokujący ciosy twarzą, z sygnalizującymi ciosami ciągniętymi zza tyłka. To nie jest żaden match-up dla Tomka. Do tego niezle rozbity po walkach z braćmi.
On jest niebezpieczny dla zawodników stojących w miejscu, wdających się w wymiany, takich jak Arreola, Quezada i inne asy. Samuel Peter na dzień dzisiejszy jest tylko journeymanem - bardziej ekskluzywnym, bo mającym porażki w rekordzie tylko z "top catami" dzisiejszej HW. Rekord nie walczy, nazwisko również. Wymiar sportowy dzisiejszego Sama jest dziś na poziomie dobrego journeymana.
Dla Tomka rywal idealny.
Cop, 48 letni Evander dałby jeszcze lekcje niejednemu młodemu zawodnikowi HW. Idę o zakład, że np. wypunktowałby wysoko naszego Andrzeja Wawrzyka, a wschodzącemu prospektowi Heleniusowi sprawiłby sporo problemów..."
Masz absolutna racje. Evander byl moim ulubionym piesciarze w latach osiemdziesiatych i dziewiedziesiatych, wiec nie chcialbym zobaczyc ani jego ani Roya obitych niemilosiernie przez mlodszego, szybszego piesciarza, ktory jest predysponowany do zwyciestwa nad takimi jak Klitschkos.
Data: 13-12-2010 16:14:12
Poza tym po co spekulawać jak chyba w tym tygodniu ma być podany następny przeciwnik przez obóz Adamka
Można pospekulować wkońcu dopiero poniedziałek :)
...Tego nie kwestionuję. Podejrzewam jednak ze adamek-team chciałby przyciągnąć do hali 2 a nawet 3 razy tyle publiki. W porównaniu do starcia chociażby z Grantem mamy regres. Szkoda..."
Oczywiscie, ze ten wynik z poprzednimi rekordami jest niepocieszajacy ale pamietajmy, ze walka byla w czwartek i to tuz przed swietami, w okresie goraczki zakupowej w US. Ponadto nie kazdy mieszka blisko i nie kazdy mogl miec wolny dzien w piatek. Pomimo to, te 4-5 tysiecy ludzi to i tak znakomity wynik jak na nasz rynek.
Data: 13-12-2010 16:19:23
"KapralWiaderny Data: 13-12-2010 16:06:30
...Tego nie kwestionuję. Podejrzewam jednak ze adamek-team chciałby przyciągnąć do hali 2 a nawet 3 razy tyle publiki. W porównaniu do starcia chociażby z Grantem mamy regres. Szkoda..."
Oczywiscie, ze ten wynik z poprzednimi rekordami jest niepocieszajacy ale pamietajmy, ze walka byla w czwartek i to tuz przed swietami, w okresie goraczki zakupowej w US. Ponadto nie kazdy mieszka blisko i nie kazdy mogl miec wolny dzien w piatek. Pomimo to, te 4-5 tysiecy ludzi to i tak znakomity wynik jak na nasz rynek.
Raz ze CZWARTEK dwa ze klasa rywala nie najwyższa. Walka w srodku tygodnia to w każdym razie poroniony pomysł.
Nazwanie Peter journymanem na dobrym poziomie to jest smiech na sali. Gość do tej pory w róznorodnych rankingach jest w TOP 10 wagi cieżkiej ,a ty go nazywasz journeymanem.
Uważasz ze jest aż tak wolny.
Skoro masz go za eksluzywnego journeymana to niech ktoryś z Polaków z ciezkiej obije go skoro to taki eksluzywny. Może Wach,może Wawrzyk?
Walki z Chambersem nie widzialem,ale sadząc po pkt oscylwalo tam w okolicach remisu. Peter wazyl o 12 kg wiecej od swoiej optymalnej wagi.
Poza tym jak byłego mistrza mozna tak nazwać.
To równie dobrze mozna tak samo nazwać Roy Jonesa,Holyfielda,Rahmana i wielu innych co byli mistrzami a teraz daja sie obijac mniej czy bardziej znanym pięsciarzą. Przesadziłes.
Data: 13-12-2010 16:26:51
hala była wolna w czwartek, ot co
Nie wiem kto tam odpowiada za analityke finansową w obozie Adamka ale chyba Zygzakowaty. Wynajcie hali w czwartek zapewne tańsze ale jak widać odbiło sie to w pewnym stopniu na sprzedazy biletów.
Data: 13-12-2010 16:28:46
kolejny temat, który zapewne na 100 komentarzach się nie skończy...
A co to jest dla nas "stówka" ? Czekam raczej az peknie granica 400 czy 500 komentów :) ale ro raczej dopiero wtedy jak Adamek zostanie mistrzem hw.
Data: 13-12-2010 16:32:25
podobno 10tyś się sprzedało :)
Nic z tych rzeczy. Osoby z forum byly na miejscu i wg ich relacji frekwencja oscylowała w granicach 4 do 5 tys. To info od Duvy o 10 tys to taki wybieg marketingowy aby zachęcic bardziej do zakupu wejsciowki.
No coś w nim jest, można go nie lubic, można mu zarzucać wiele ale sportowcem wielkiej klasy to on jest.
Poza wyżej wymienioną trójką, Adamka stawiam w roli faworyta z każdym ewentualnym przeciwnikiem.
Ale walki z Royem Jonesem Jr to bardzo, bardzo nie chce ogladać.
Co do Holyfielda to do Polski prosze bardzo, ale nie dla Adamka tylko dla Gołoty, nawet na zwykłą pokazówke.
wiem -śmieję sie przecież :)
Maddalone + czwartek = wiadomo co
ale niektórzy przy organizacji walki mają problemy z takim dodawaniem...
w każdym razie pocieszające będzie to że następna walka zapewne już nie będzie w czwartek i nie z takim bumem... choć do końca jeszcze nie wiadomo
Data: 13-12-2010 16:32:25
podobno 10tyś się sprzedało :)
Nic z tych rzeczy. Osoby z forum byly na miejscu i wg ich relacji frekwencja oscylowała w granicach 4 do 5 tys. To info od Duvy o 10 tys to taki wybieg marketingowy aby zachęcic bardziej do zakupu wejsciowki"
Analiza rynkowa wskazywala na granice 9-10 tysiecy biletow, ale sala nie byla wypelniona. W mojej opinii nie bylo wiecej jak 6 tysiecy ludzi ale jezeli ktos mi powie, ze sprzedano 4-5 tysiecy biletow, to uwierze bez zadnego problemu. Bylo to i tak wiecej niz na walce Adamek - Arreola w Ontario i zecydowanie wiecej niz w przypadku wiekszosci pojedynkow w tej wadze w USA.
2. Proszę przyjąć do wiadomości,że nie toczą sie rozmowy z Roy Jones Junior, Povietkinem ani z Chambersem. Chambers namaszczony przez IBF , bedzie walczył już wkrótce z Dericc Rossy.
3. Trudno z racji tego ,że to IBF wybierze dla Tomka oponenta na kwiecień wskazać , kto to bedzie. W kuluarach mówi sie ,że to może być Peter , Johnson lub inny wielki ciężki.
...wyniki oglądalności są równie kiepskie i jest to wystarczający dla Tomasza sygnał, że publicznym sparingiem nikt się nie podnieci..."
Jest to niewlasciwe okreslenie zaistnialej sytuacji.
1. Frekfencja wyniosła 8.300 jak podały amerykańskie..."
Bylo zdecydowanie mniej niz podczas walki z Grantem, ale nie sadzilem za az 8 tysiecy. Bylem bardziej sklonny do stwierdzenia, ze to raczej 6 tysiecy a moze nawet mniej. Sala w Prudential jest bardzo uniwersalna i w zaleznosci od ustawienia rzedow na przy ringu, moze sprawiac inna wrazenie za kazdym razem. Co do slow Pindery, to nie radzilbym przykladac zadnej uwagi, gdyz jak tutaj ktos wspomnial, Pindera stwerdzil, ze kibice strasznie pija na tych imprezach i Prudential zarabia na tym mnostwo pieniedzy...lol... jak powaznie mozna traktowac kogos po takich slowach???
W Ontario sprzedano 4700 biletow. Prudential, w zaleznosci od ustawienia, ale maxymalnie moze pomiescic okolo 18 tysiecy widzow.
Sadze, ze Goral podziekowal juz Golocie wystarczajace poprzez danie mu mozliwosci ostatniej wielkiej wyplaty w Polsce.
bez urazy ale chyba jednak bardziej będe wierzył Pinderze..."
Duzy blad...lol...
ile najwiecej adamek dostal jednorazowo za swoja walke?
jak taki zaślepiony fanatyk jak ty że było mniej 6tyś
to można założyć że było nawet 2 razy mniej :D
zresztą pewnie i tak widziałeś wtedy podówjnie...
ile najwiecej adamek dostal jednorazowo za swoja walke?"
O takie detale musisz sie zapytac Adamka, gdyz tylko on wie ile dkladnie wynosi jego pula na koncu dnia.
cop
jak taki zaślepiony fanatyk jak ty ..."
Ja mam tyle wspolnego z fanatyzmek jakiegokolwiek rodzaju, co ty z papiezem...lol... Widzisz mnie tak jak ci i tobie podobnym pozwalam.
taki z ciebie kibic adamka i nie wiesz?
część mogła się rozmyslić ,część nawet pomylić przy zakupie a tysiąc sztuk mogła kupić nawet Duva z Zyggim w końcu nic za to nie płacą bo to ich bilety a w gazecie zawsze napiszą że sprzedano więcej :)
jak taki zaślepiony fanatyk jak ty że było mniej 6tyś
to można założyć że było nawet 2 razy mniej :D
zresztą pewnie i tak widziałeś wtedy podówjnie... "
Ponadto nie liczylem ludzi dookola a ogladalem walki. Wspo0mnialem, ze moglo byc 4-5 tysiecy ale rowniez nie dzwia mnie oficyjalne dane o 8200. Z tym odwojnym widzeniem w czasie imprez bokserskich to kolejna paranoja podsycana przez nedznych "dziennikrzy" z Polski. Smutne, ale moze nastepnym razem zorganizujemy im male przywitanie za pierdo****e glupot..lol...
Przykładowo pórównać to z piłkarzami to są to marne pieniadze. Piłkarz dobry,wyrózniajcy sie w druzynie w Anglii moze dostać lekko 200 tys funtów tygodniowo do tego jeszcze premie i sponsorzy.
Życie boksera nie jest takie kolorowe.
taki z ciebie kibic adamka i nie wiesz? "
Nie wiem.
to że sprzedali tyle biletów nie znaczy jeszcze że tyle osób przyszło..."
To fakt, aczkolwiek pogoda byla OK, wiec nie sadze by bylo zbyt duzo kibicow z kupionymi biletami, ktorzy sie rozmyslili z przybycia do Prudential.
i tu wychodzą kolejne twoje uprzedzenia wynikające z fanatyzmu :)
piszesz że było mniej niż 6 ale nie wieżysz komuś kto pisze że było 4tyś
tylko nie dziwisz się komuś kto pisze że było ponad 8tyś :D
pozdrowienia od kibiców z Polski (tych prawdziwych) a głupimi komentarzami sie nie przejmuj. Życzymy pasów najlepiej 4
Powodzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
miało być "wierzysz"
i tu wychodzą kolejne twoje uprzedzenia wynikające z fanatyzmu :)
piszesz że było mniej niż 6 ale nie wieżysz komuś kto pisze że było 4tyś
tylko nie dziwisz się komuś kto pisze że było ponad 8tyś :D "
Z moich obserwacji wynikalo, ze byla to najmniej liczna grupa kibicow na walce Adamka, jakakolwiek i kiedykolwiek widzialem. bedac w srodku, naprawde czasami jest bardzo ciezko zorientowac sie o liczbie kibicow, a ponadto dla mnie bylo to nieistotne. Moim pierwszym wrazeniem jak wchodzilem na sale, tuz przed rozpoczeciem walki Sadama Ali, bylo to, ze jest okolo 4-5 tysiecy ludzi. Ile bylo naprawde biletow sprzedanych, musi byc zawsze oparte na oficyjalnych danych i to z pewnoscia nie jakiegos tam Pindery.
pozdrowienia od kibiców z Polski (tych prawdziwych) a głupimi komentarzami sie nie przejmuj. Życzymy pasów najlepiej 4
Powodzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "
I to jest wlasciwe podejscie do sytuacji. Polacy powinni byc dumni z Adamka, gdyz jezeli nie z niego to z kogo innego w bokserskim swieceie?
pozwole sie z Toba nie zgodzic, mysle "ze jakis tam Pindera" pomijajac iz jednym z najlepszych polskich specow od boksu chodzaca zywa encyklopedia tego sportu to ma dostep do sztabu Adamka i stad jak mniemam czerpie rowniez swoje informacje, w tym moze i te, oficjalne dane moga byc takie same jak oficjalna ilosc 10 tysiecy biletow sprzedanych przed walka
nie rozumiem tylko z kąd ta nechęć do pana Pindery
i slepia wiara w "oficjalne dane" tymbardziej że mogą dotyczą one sprzedaży a nie frekwencji co bardzo często stosowane jest zamiennie by robić dobry PR
Data: 13-12-2010 17:42:00
ile bylo naprawde biletow sprzedanych, musi byc zawsze oparte na oficyjalnych danych i to z pewnoscia nie jakiegos tam Pindery.
"jakiegos tam Pindery"
Pan Janusz Pindera był tam i powiedział to co widział
"jakiegos tam Pindery"
dla twojej wiadomasci Janusz Pindera to nejlepszy polski expert w tej dziedzinie sportu.
pozwole sie z Toba nie zgodzic, mysle "ze jakis tam Pindera" pomijajac iz jednym z najlepszych polskich specow od boksu chodzaca zywa encyklopedia tego sportu to ma dostep do sztabu Adamka i stad jak mniemam czerpie rowniez swoje informacje, w tym moze i te, oficjalne dane moga byc takie same jak oficjalna ilosc 10 tysiecy biletow sprzedanych przed walka"
Nie znam zbyt dobrze dziennikarskich dokonan Pindery, aczkolwiek mialem okazje ogladac kilka walk z jego komentarzami i niestety ale nie podobaly mi sie jego stronnicze i opiniotworcze wypowiedzi. Tym razem jednak pisalem tylkmo i wylacznie o fakcie, ze Pindera (tak przynajmniej zostalo to przedstawione przez kilku uzytkownikow tego forum) wypowiedzial sie na temat spozywania alkoholu w Prudential jak rowniez ilosci kibicow. Na temat alkoholu, to zdecydowanie brednie a co do ilosci kibicow to preferuje dane Kurta Wolfheimera z fightnews.
Moze i Pindera ma wiedze, ale to juz zupelnie inny temat.
...dla twojej wiadomasci Janusz Pindera to nejlepszy polski expert w tej dziedzinie sportu."
Wyjasnienie powyzej.
swoją drogą przydałby się wywiad z Januszem Pinderą dotyczący minionej walki rozwiało albo potwierdziło by się kilka wątpliwości "
Jakie watpliwosci moglyby byc rozwiane przez Pindere?
Czyli taki na ktorym zawodnicy top 10 beda smialo mogli nabijac rekordy.Oczywiscie dzieki kowadlu w rekawicy nadal pozostaje grozny dla kazdego poza mistrzami K.
Adamek powinien go smialo oklepac,chociaz Peter grozny jest do ostatniej chwili
Skoro Grant mogl Adamka naruszyc,Medalion tez wsadzil dwa dobre ciosy,to i Nigeryjski Koszmar nie jest bez szans na pocelowanie Gorala
Ja jestem ciekaw jak zaprezentuje sie goral z zawodnikiem silniejszym od niego,ktory ma dobry,albo bardzo dobry lewy prosty.Lewy prosty Petera jest taki bardziej pchany niz bity,chociaz Toneya po takim lewym przewrocil
oj,ale Ci sie chyba zaraz dostanie:)
Napewno to Kopernik nie zyje.Moze Adamek wypuszcza kolejne "probne balony":)
Data: 13-12-2010 18:50:05
KYN
Napewno to Kopernik nie zyje..dokładnie, a w dodatku był kobietą;-)
odnosząc się do wypowiedzi mających miejsce kilka postów wyżej - osobiście wolę wierzyć p. pinderze niż osobom wywyższającym się i nie akceptującym cudzego zdania, tudzież osobom szukającym "ukrytych zasobów siły ciosu adamka" :)
- Zrobiłem to na co mi pozwolił przeciwnik a Malladone pozwolił mi na WSZYSTKO!!! bo nawet moi sparingpartnerzy byli od niego dużo lepsi!!!!
Tym dziennikarzem byl chyba pan"irokez"z polonijnego radia.
Oczywiscie-Maddalone nie byl slaby.Trzecia setka to przeciez dobrzy bokserzy.I zreszta sam powiedzial,ze byl w zyciowej formie.Byl w prime jak wszyscy poprzedni z ktorymi Tomasz walczyl w HW.A Tomasz go tak zalatwil.
Gratulacje.Kliczko nie maja zadnych szans.
Chart angielski ścigał się z buldogiem na jedną milę....SENSACJA wygrał CHART!!! i to w jakim stylu!!!! buldog doczłapał na metę 15 minut po Charcie ciężko dysząc z pianą na mordzie!!!
Naprawdę oszałamiające zwycięstwo!!!!
Ale musimy wziac pod uwage,ze buldog byl w zyciowej formie.
-To zmienia postac rzeczy.he he
http://www.eurosport.pl/boks/adamek-dla-eurosport.pl_sto2582303/story.shtml
Wiadomo kim będzie przeciwnik?
"To musiałby być ktoś z czołówki rankingu IBF (Derrick Rossy, Eddie Chambers. Samuel Peter). Taka walka nie będzie łatwa i tania. Wiadomo, że tacy pięściarze mocno się cenią. Potrzebny jest zatem możny sponsor, a telewizja bez wątpienia nim jest. Będziemy niebawem bić się o pozycję numer 1 w rankingu, czyli o miejsce dla pretendenta do walki o tytuł mistrzowski. "
ciekawy wywiad polecam !
p.s zauważyłem na boxrecu że Adamek ma mniej punktów 483, jeszcze kilka dni temu miał zdaje sie ponad 500 (chyba 530). Czemu spadły mu punkty po obiciu Maddalone ? A Hayowi po "walce" z Harrisonem wzrosły ?
Mam pytanie, ponoc na jakims bokserskim portalu cytuje sie Rafaela ktory ponoc twierdzi ze z kliczkami Adamek stoi na straconej pozycji, ze juz niczego nie poprawi i ze kliczki pozamiataja wszystkich za wyjatkiem Haya. Nie wiem czy wypowiedz jest autoryzowana i na ile wierzyc ze tak powiedzial, jestem ciekawy. Spadam i milej wymiany zdan zycze.
tak więc POKAŻE!!! - oznacza "pozwolić coś zobaczy, okazać, dowieść"
Pokarze - od karać bo "r" wymienia się na "rz" oznacza " wymierzy karę"
Tak więc pisząc "JESZCZE NAM POKARZE NA CO GO STAC" Ty BREDZISZ - bo zdanie to nie ma najmniejszego sensu.
A jest ktos kogo stasiu nie obrazil? Co mu tam jakis polski dziennikarzyna
Pindera jest moze i najwiekszym autorytetem bosu w Polsce,ale to znaczy tyle co nic.Polska to zascianek europy ktorego mieszkancy to prostacy i zawistnicy:)
"(...)Co do slow Pindery, to nie radzilbym przykladac zadnej uwagi, gdyz jak tutaj ktos wspomnial, Pindera stwerdzil, ze kibice strasznie pija na tych imprezach i Prudential zarabia na tym mnostwo pieniedzy...lol... jak powaznie mozna traktowac kogos po takich slowach???"
Kto wspomniał? Ile razy wyśmiewał pan informacje podawane przez innych na forum ponieważ uderzały one jakoś w Adamka? Gdy jednak potrzeba podważyć zdanie i autorytet pana Pindery nie przeszkadza panu to, że swoją opinie formułuje pan na podstawie informacji podanych przez jakiegoś użytkownika, który zresztą w stosunku do pana jest ograniczony umysłowo?
Zalatuje hipokryzją...zresztą nie pierwszy raz w pana przypadku.
dosadnie pasuje w tym przypadku pańskie stwierdzenie;
cop Data: 13-12-2010 17:11:38
"(...)jak powaznie mozna traktowac kogos po takich slowach???"
pozdro.
Stronniczy w swoich komentarzach to jest pan 'małolepszy' lepiej brzmi 'małogorszy', który komentując walkę TA z Grantem wybił się na 'wielkie szczyty profesjonalizmu' widząc ze studia w Warszawie remis, wygraną 1 punktem dla Adamka. Mało tego widział ciosy zadane przez Granta których nie było! co doskonale widać na powtórkach, komentując walkę w sposób sugerujący dla przeciętnego kibica jakoby TA miał przegrać tą walkę, co bezpośrednio przełożyło się na jej odbiór negatywnie - niestety!przez niektórych kibiców w Polsce, wielu z nich dopiero po obejrzeniu walki z komentarzem angielskim bądź zupełnie bez komentarza zmieniała zdanie co do jej przebiegu.Z komentarzem małolepszego tego po prostu nie nie da się oglądać, bez wulgaryzmów lecących w stronę wymienionego!
Adamek vs Grant - najlepsze wymiany,uniki,faule, part [1/2]
http://www.youtube.com/watch?v=bVT4ABgoo3E
Adamek vs Grant - najlepsze wymiany,uniki,faule, part [2/2]
http://www.youtube.com/watch?v=HG5b1Ps0qAE
Co dotyczy samego Pindery, to jeden z lepszych komentatorów takie moje skromne zdanie! jeżeli chodzi zaś o sam jego artykuł podaje link
www.rp.pl/artykul/64536,577775-Pindera--Sygnal-ostrzegawczy.html
Nie dostrzegam złośliwości, w przeciwieństwie do innych marnych pismaków nazywających siebie dumnie redaktorami!
Ja osobiście nie widzę problemu jeden widział 4tys drugi 6tys a jeszcze inny widział co chciał - jak ktoś jest nie przychylny tej ekipie - na zasadzie 'dokopać im'.Jakie to ma znaczenie skoro to jest wynik jak na czwartek nie osiągalny dla innych pięściarzy, nawet jeżeli by odbywał się w sobotę !
Ps. Pindere szanuję co też z automatu nie oznacza, że zawsze muszę podzielać jego pogląd.
Pozdrawiam!
dzięki za link
szukałem przez google tego co JP napisał ale nie dokopałem się do tego
Niech sobie komentuje,a my powinnismy go ignorowac zamiast zaprzatac sobie nim glowe (ja tak robie).
Pindera jest do bólu obiektywny i nie kieruje się sympatiami!!!
Jest zupełnym przeciwieństwem Ciebie. - Nigdy nie napisałeś ani jednego negatywnego słowa o Adamku jako bokserze i człowieku, nie wspomniałeś o ani jednej jego wadzie - a że nie ma ludzi ani bokserów idealnych to już to czyni Cię stronniczym. każdą wadę Adamka opisujesz jako zaletę np.Adamek nie ma ciosu i w HW nikogo poważnego nie może nawet naruszyć - to jest według ciebie jest "super combopuncherem", Adamek ledwo wygrał w słabym stylu z podstarzały Grantem z poza czołówki- "Adamek dał świetną walkę z wielkim i silnym bokserem" Adamek walczy z Bumem - " Malladone to twardy niebezpieczny zawodnik", Adamek ma 34 lata i jest podstarzały jak na swój styl - "Adamek ciągle się rozwija, nabiera doświadczenia, dojrzewa jako bokser" i w tak w koło macieju, jak w dupnej reklamie która udowadnia że ch.jowy proszek do prania odmieni nędzne, szare życie w raj na ziemi.
Pisz dalej te swoje kocopoły ale od Pindery to się odpie.dol.
cop odrobinke zmanipulowal moja wypowiedz,zreszta nie pierwszy raz.Widac jego "experytment" tego wymaga
Janusz Pindera powiedzial ze wynajecie hali Prudential kosztuje malo Adamek Team poniewaz wlasciciele rekompensuje to sobie min.na sprzedawanym tam alkoholu . Ja osobiscie nie slyszalem zeby Janusz Pindera mowil iz polonusi i inne narodowosci przychodzace na gale do Prudential duzo chlali.Jest chyba w tym roznica,wprawdzie subtelna,ale nie watpie ze przez tak wnikliwego analityka jak cop zauwazalna.Nieprawdaz
1. Nie da się zarobić wielkich pieniędzy na walkach z leszczami.
2. Nie da się zarobić wielkich pieniędzy, bazując jedynie na kibicach wywodzących się z Polonii nowojorskiej.
3. Szanse na wykreowanie Adamka na bożyszcze Ameryki są żadne i nie pomogą tu deklaracje: "Znalazłem w USA drugą ojczyznę", "Jestem jednym z was". Adamek był, jest i będzie postrzegany, tak, jak Tua, Peter i inni cudzoziemcy trenujacy w USA.
4. Droga do wielkich pieniędzy wiedzie przez walkę o pas mistrzowski. Nie ma żadnej alternatywy typu: "forsa zamiast pasa".
5. Pasy do zdobycia są w Europie. Pora zakończyć "American dream" i wrócić do rzeczywistości, czyli walczyć z Kliczkami lub Haye'em na ich ternie (Niemcy lub UK). W przypadku Kliczków alternatywą może być ewentualnie walka w Polsce lub na Ukrainie na jednym ze stadionów budowanych na Euro2012.
A co ma do Haye do Adamka.Za kazdym razem jak Goral jest krytykowany to padaja teksty:lepiej zauwaz kogo obija Haye,albo przynajmniej nie przynosi wstydu jak Andrew
Data: 13-12-2010 20:20:32
Stasiek Cop ma swoj swiat.Wszystko wie najlepiej,jest najmadrzejszy,najinteligentniejszy itd.
Niech sobie komentuje,a my powinnismy go ignorowac zamiast zaprzatac sobie nim glowe (ja tak robie).
A co to znaczy my powinniśmy go ignorować, chcesz to go ignoruj!
można z nim normalnie dyskutować co nie jest z góry wyznacznikiem, że zawsze muszę podzielać jego punkt widzenia. Wulgaryzmów nie używa a ,że czasem użyje czegoś dosadnego wobec userów typu 'zamachowiec' już go tu nie ma albo 'silny' to cóż w tym dziwnego, chyba się nie identyfikujesz z nimi więc gdzie leży twój problem, że parę razy ciebie z krytykował a nie zastanowiłeś się nad tym ... a może miał rację
Pozdro
Vit przyjechał do USA żeby zlać Arreole, więc może do Adamka też przyjedzie ?
Data: 13-12-2010 20:19:25
gren
dzięki za link
szukałem przez google tego co JP napisał ale nie dokopałem się do tego
No problem - tu masz też ciekawe
http://www.rp.pl/artykul/64536,577125-Idol-wszystkich--nawet-ksiedza--.html
http://www.rp.pl/artykul/64536,576623-Walka-na-piesci-to-nie-balet.html
Ale niestety nie wszystko jest takie różowe i idealne jak w gazetkach świadków jehowych - bo ten poziom prezentuje cop.
poza Medalionem,to nie krytykowalem Adamka,ani za Granta,Estrade i tym bardziej Arreole.Zreszta z tym ostatnim to myslalem ze Tomek przegra.Haye jak wziol sobie kolezke Harissona do obrony tytulu to tez zebral swoja porcje Ch..i Podobnie jak np.Vitek za Briggsa,albo Powietkin za swoich chyba ze trzech przeciwnikow
Nie zauwazyle zeby Adamek byl jakos wyjatkowo pietnowany za lanie dziadow
Czy 93 to rok twojego urodzenia?
Idz spac chlopczyku,bo jutro na kartkowke z matematyki nie wstaniesz.
Za duzo jest dzieci na tym forum.
Data: 13-12-2010 20:43:42
"poza Medalionem,to nie krytykowalem Adamka,ani za Granta,Estrade i tym bardziej Arreole.Zreszta z tym ostatnim to myslalem ze Tomek przegra.Haye jak wziol sobie kolezke Harissona do obrony tytulu to tez zebral swoja porcje Ch..i Podobnie jak np.Vitek za Briggsa,albo Powietkin za swoich chyba ze trzech przeciwnikow
Nie zauwazyle zeby Adamek byl jakos wyjatkowo pietnowany za lanie dziadow"
Pełna zgoda! ale gdyby tak porównywać żenującą i kompromitującą naprawdę walkę haye vs harrison jakby nie patrzeć walka o mistrzostwo (kpina z boksu 2010) do walki TA z Maddalone to niebo a ziemia! niestety! co nie jest równoznaczne z tym, że chciałbym oglądać następną walkę TA z zawodnikiem pokroju Maddalone
Data: 13-12-2010 21:04:46
babu93
Czy 93 to rok twojego urodzenia?
Idz spac chlopczyku,bo jutro na kartkowke z matematyki nie wstaniesz.
Za duzo jest dzieci na tym forum.
Wiek nie jest wyznacznikiem, mądrości ani inteligencji. Wnioskuje z twojego postu, że jesteś o wiele starszy ale nie przekłada się to na twoją inteligencję i sposób odpowiedzi userowi babu93 tak, że byłbym ostrożny!
Data: 13-12-2010 19:59:23
z tym paniczem ze zmywaka dalej dyskutujecie? dzisiaj cop obrazil największego znawce boksu w Polsce (Pindere)... a wy dalej dyskutujcie z tym pajacem??
Łatwo przychodzi ci ocenianie userów a sam obrażasz innych i o zgrozo nie dostrzegasz tego! czyżby rozdwojenie jaźni?
Póki co jest 120 ponad, a z tego połowa "copa" ^^
Też ciekawy punkt widzenia ale jak pisałem wcześniej nie zawsze trzeba się z nim zgadzać!
Kliczkowie zarabiają krocie, wygrywają łatwo, więc szybko ze sceny nie zejdą. Blisko czterdziestoletni Witalij mówi, że nie myśli o zakończeniu kariery. Jego ostatni rywal trafił do szpitala, z kolejnym może być podobnie, bo starszy Kliczko jest lepszy niż kilka lat temu. Coraz częściej pada nazwisko Tomasza Adamka jako tego, który może przeciwstawić się braciom. Polak jest już znany w USA, a szefowie wpływowej w boksie telewizji HBO chętnie widzieliby go na swojej antenie w starciu z Kliczkami.
Adamek nie odmawia, ale nie musi się śpieszyć. Dlaczego ma pierwszy nadstawiać głowy? Są przecież mistrzowie olimpijscy i mistrzowie świata amatorów od lat bijący się na zawodowych ringach – Rosjanin Aleksander Powietkin i Kubańczyk Odlanier Solis. Oni mają pierwszeństwo, chociażby dlatego, że waga ciężka to dla nich naturalne środowisko, a nasz "Góral" z Gilowic dopiero się do tej kategorii adaptuje.
Dziś dla Adamka walka z braćmi Kliczko byłaby samobójstwem, są zbyt silni. Dlatego powinien negocjacje odwlekać jak najdłużej, podbijać cenę i uczyć się wygrywać, walcząc z nieco słabszymi.
Data: 13-12-2010 20:14:52
@Cop
Stronniczy w swoich komentarzach to jest pan 'małolepszy' lepiej brzmi 'małogorszy', który komentując walkę TA z Grantem wybił się na 'wielkie szczyty profesjonalizmu' widząc ze studia w Warszawie remis, wygraną 1 punktem dla Adamka.
Tak konkretnie to ten cały Małolepszy mówił o wygranej Adamka dwoma punktami przed ogłoszeniem werdyktu (choc pamietam ze do remisu tez nawiązywał ale to w trakcie trwania walki).
Data: 13-12-2010 21:31:14
coś słabo wam idzie :) do tej pory powinno być już ze 250 komentarzy.
Póki co jest 120 ponad, a z tego połowa "copa" ^^
Hehe wiecej wiary ! Setka pękła ;-)
Data: 13-12-2010 17:53:50
Nie znam zbyt dobrze dziennikarskich dokonan Pindery, aczkolwiek mialem okazje ogladac kilka walk z jego komentarzami i niestety ale nie podobaly mi sie jego stronnicze i opiniotworcze wypowiedzi.
Tym razem jednak pisalem tylkmo i wylacznie o fakcie, ze Pindera (tak przynajmniej zostalo to przedstawione przez kilku uzytkownikow tego forum) wypowiedzial sie na temat spozywania alkoholu w Prudential jak rowniez ilosci kibicow. Na temat alkoholu, to zdecydowanie brednie a co do ilosci kibicow to preferuje dane Kurta Wolfheimera z fightnews.
Moze i Pindera ma wiedze, ale to juz zupelnie inny temat.
@Cop tu masz cytat z tego artykułu Pindery
Ziggy Rozalski, doradca i przyjaciel polskiego pięściarza, teraz też jeden z promotorów i organizatorów tej walki, zaciera ręce.
– Bilety sprzedają się dobrze. Przyjdzie na pewno ponad 10 tysięcy ludzi. Kto wie, może i 15? – zastanawia się Ziggy. Bilety kosztują od 53 do 253 dolarów, więc przyniosą co najmniej milion dolarów zysku. Wynajem hali kosztuje niewiele, 20 tysięcy dolarów, właściciele tego obiektu zarobią na czym innym. Jeden drink kosztuje 8 dolarów, a Polacy nie szczędzą grosza, gdy emocje rosną.
Spore wpływy powinny być też z transmisji pay per view. Adamek będzie po raz pierwszy pokazywany w Ameryce w tym systemie. Wystarczy zapłacić 29,95 USD i można będzie jego walkę z Grantem zobaczyć w Australii czy Nowej Zelandii. Polsat, który pokaże ten pojedynek w Polsce, tradycyjnie zapłaci około 100 tysięcy dolarów.
Firma promocyjna Main Events ze wszystkich wpływów zabierze około 30 procent. Resztę, 70 procent, dostanie Adamek, bo Ziggy Rozalski, który przez lata stał również u boku Andrzeja Gołoty, twierdzi, że nie bierze z tego ani grosza.
Ja osobiście nie widzę w tym żadnego problemu skoro ja mogę wypić drinka czy piwo przed telewizorem, dlaczego wymagać mam od kibiców oglądających pojedynek na żywo aby tego nie mogli robić. Przecież byłaby to hipokryzja najwyższych lotów! ale jak widzę i czytam na forum to sami abstynenci!
link do artykułu
http://www.rp.pl/artykul/64536,525183_Droga-do-slawy.html
Pozdrawiam!
Zasadniczo to liczba kibicow ogladajacych dana walke,czy to w hali,na stadionie czy zasiadajacymi przed telewizorami jest dla mnie najmniej wazna.Dla mnie liczy sie show.
Jak podano ze po Grancie kolejnym rywalem Tomka bedzie Vinny i wielu userow przyjelo ten fakt z niezadowoleniem.To cop wyklinajac wszystkich przekonywal ze po pierwsze Medalion to nie jest zly bokser.Po drugie to wiekszosc polskich chamow z PGR-u wie gowno na temat zawodowego boksu.Bo liczy sie MARKETING.Z marketingowego punktu widzenia amerykano-italiano to mialbyc strzal w dziesiatke.Wielu wyznawcow copa to lyknelo.Kazdy teraz widzi jak to z ta popularnoscia Vinny'ego na wschodnim wybrzezy jest.Moze jego znajomkowie nie zwalili sie na walke w duzej liczbie,bo nie chcieli ogladac jak ich ziomek zbiera ciezkie baty
Data: 13-12-2010 22:35:39
Cyt''ale Ziggy musi coś jesc''- Ziggy Rozalski to przede wszystkim biznesmen i jego gadanie o przyjazni z Tomkiem są tylko zagraniem pod publikę.Tak jak kiedyś był przyjacielem Gołoty gdy ten był na ''szczycie''i kiedy generował niezłe pieniądze.Kiedy Andrzej się skończył,Zyggi znalazł sobie nową ''zabawkę''do zarabiania pieniędzy.Przyjdzie czas kiedy znajdzie sobie nowego przyjaciela gdy na Adamku nie będzie można już zarobić.Rozalski jest w pewien sposób podobny do Kinga,kusia Tomasza, wspólnymi nartami,wypadami na rybki,pokazuje mu świat luksusu-a w rzeczywistości kombinuje jak wycisnąć z niego jeszcze więcej.''Tylko nie pisz cop-że Rozalski robi to dla przyjemności i zarabia tylko pieniądze dla Tomasza''--Jest to bardzo cwany i przebiegły człowiek doskonale wiedzący jak skusić i zamydlić oczy Adamkowi a na końcu wycisnąć go jak cytryne.Zresztą wielu ludzi z jego bliższego lub dalszego otoczenia ma o nim podobne zdanie.pozd
Data: 13-12-2010 22:59:24
Nie chce juz mi sie czepiac tego bidulki Medaliona,ale on ponoc mial zapelnic Prudential swoimi kibicami w rownym stopniu co Goral
Moze nie było mowy o 50% hali ale o 3000 mówiono glosno. Tymczasem to Polaków było niewiele wiecej.
Nie do mnie pytanie
"Nie tylko zapelnienie Prudential jest tutaj istotnt. Main Events jest organizacja, ktora buduje baze fanow danego boksera poprzez odpowiednie dzialania marketingowe i ze strategicznego punktu widzenia, wybor Maddalone, ktory ma za soba rzesze "Italian -Americans" w rejonie New Jersey i New York, pozwoli na rozbudowanie etniczne bazy kibicow. Bardzo inteligentne biznesowo, aczkolwiek ze sportowego punktu widzenia, jest to raczej latwiejsza walka niz np. z Estrada czy Golota."
"Raz jeszcze wspomne, ze Maddalone pociaga za soba mnostwo fanow wloskiego pochodzenia i walka z nim jest "latwiejsza" proba sil przed swietami, a jednoczesni pozwoli na powiekszenie bazy fanow na Wschodnim Wybrzezu. Mormeck i inni mu podobni nie wnosza tego elementu to struktury biznesowej obranej w bardzo racjonalny sposob przez Main Events."
Cos budowanie bazy fanów nie pykło. Gdzies jest problem?
Data: 13-12-2010 23:00:32
"Tylko nie pisz cop-że Rozalski robi to dla przyjemności i zarabia tylko pieniądze dla Tomasza''--Jest to bardzo cwany i przebiegły człowiek doskonale wiedzący jak skusić i zamydlić oczy Adamkowi a na końcu wycisnąć go jak cytryne.Zresztą wielu ludzi z jego bliższego lub dalszego otoczenia ma o nim podobne zdanie.pozd "
Powołujesz się na plotki czy to jest twoje gdybanie, domysły - możesz podać jakieś wiarygodne źródła tych rewelacji czyli "ludzi z jego najbliższego lub dalszego otoczenia" jak to określiłeś - bo inaczej to nam się robi z tego forum pudelek a to nie wróży nic dobrego!
Pozdrawiam!
Data: 13-12-2010 23:22:07
Autor komentarza: iron28
Data: 13-12-2010 23:00:32
"Tylko nie pisz cop-że Rozalski robi to dla przyjemności i zarabia tylko pieniądze dla Tomasza''--Jest to bardzo cwany i przebiegły człowiek doskonale wiedzący jak skusić i zamydlić oczy Adamkowi a na końcu wycisnąć go jak cytryne.Zresztą wielu ludzi z jego bliższego lub dalszego otoczenia ma o nim podobne zdanie.pozd "
Powołujesz się na plotki czy to jest twoje gdybanie, domysły - możesz podać jakieś wiarygodne źródła tych rewelacji czyli "ludzi z jego najbliższego lub dalszego otoczenia" jak to określiłeś - bo inaczej to nam się robi z tego forum pudelek a to nie wróży nic dobrego!
Pozdrawiam! ...Gren-Pozwolisz że pewne informacje zostawię dla siebie,gdyż osoby zainteresowane na pewno nie był by zadowolone ,gdybym podał ich nazwiska,wybacz.Ale jeśli tak bardzo chcesz to możesz traktować tą wiadomośc jako wyciągniętą z Pudelka-Wybór należy do Ciebie.pozd
Data: 13-12-2010 23:28:33
Gren-Pozwolisz że pewne informacje zostawię dla siebie,gdyż osoby zainteresowane na pewno nie był by zadowolone ,gdybym podał ich nazwiska,wybacz.Ale jeśli tak bardzo chcesz to możesz traktować tą wiadomośc jako wyciągniętą z Pudelka-Wybór należy do Ciebie.pozd
iron28 tu nie chodzi o nazwiska! jeżeli ty piszesz na zasadzie wiem ale nie powiem to to są najzwyczajniej zwykłe ploty czyli - ktoś powiedział, że tamten powiedział, że ten powiedział......... ja byłbym ostrożny z takimi opiniami... to żywcem przypomina mi przywódcę pana JP pewnej polskiej partii - wiem ale nie powiem bo to ściśle tajne, natomiast błotem obrzucić mogę każdego! ale jak tak myślisz to powodzenia życzę w takim czarno białym postrzeganiu świata!
Pozdro
Pozdrawiam
tez pozdrawiam