DARCHINYAN, PEREZ, MARES I AGBEKO NA KONFERENCJI
Już za kilkanaście godzin rozpocznie się mocno obsadzony turniej w wadze koguciej. Udziału odmówili co prawda dwaj najlepsi pięściarze tej kategorii (Nonito Donaire i Fernando Montiel), ale zmierzą się oni już 19 lutego, więc niewykluczone, że zwycięzca ich walki zaboksuje z triumfatorem turnieju w połowie przyszłego roku.
Mistrz IBO, Vic Darchinyan (35-2-1, 27 KO), w pierwszej walce zmierzy się ze znakomitym Meksykaninem Abnerem Maresem (20-0-1, 13 KO). W drugim pojedynku champion federacji IBF, Yonnhy Perez (20-0-1, 14 KO), zaboksuje z Josephem Agbeko (27-2, 22 KO).
- Szykuje się wspaniały turniej, bo kogucia jest najmocniejszą kategorią w zawodowym boksie. Spodziewam się wojny. W tej wadze zawsze jest ciekawie. Nie będę zgłaszał żadnych wymówek. Od niedzieli wszyscy będą uważać mnie za głównego faworyta turnieju - powiedział Agbeko, który dostanie szansę zrewanżowania się swemu ostatniemu pogromcy.
- Dziękuję stacji Showtime za tę szansę. Zwycięzca turnieju będzie miał wiele intratnych propozycji. Nie mogę doczekać się pierwszego gongu - oświadczył Perez, który pokonał już wcześniej Agbeko i zremisował z Maresem.
- Przed walką mówi tak prawie każdy pięściarz, ale ja naprawdę miałem znakomity obóz przygotowawczy. Jestem gotowy jak nigdy. Walczymy w wadze koguciej, jesteśmy znani z zadawania setek ciosów. Słyniemy z ekscytujących ringowych wojen - mówił Mares, który pół roku temu był bardzo blisko pokonania mistrza IBF.
- Mares jest naprawdę dobry, oglądałem jego walki. Jest szybki i silny, ale ja go spowolnię. Zniweluję jego atuty. Zobaczycie nowego, odmłodzonego Vica Darchinyana - obiecuje "Wściekły Byk".
Z drugiej jednak strony rewanż Pereza z Agbeko również zachęca do obejrzenia.
Kategoria kogucia jest obecnie bez wątpienia jedną z najsilniej obsadzonych (obok piórkowej, lekkiej, junior średniej i superśredniej) i bardzo dobrze, że zorganizowano taki turniej. Jego zwycięzca może stać się gwiazdą pierwszej wielkości.
A walka Donaire z Montielem i potencjalny pojedynek jej zwycięzcy z triumfatorem turnieju Showtime pozwalają mieć nadzieję na wspaniały rok 2011.