KLICZKO-CHISORA: OSTRA WYMIANA ZDAŃ
Mistrz świata federacji IBF, IBO i WBO w wadze ciężkiej Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) i jego najbliższy rywal Dereck Chisora (14-0, 9 KO) spotkali się na konferencji prasowej w Mannheim. Jednym z głównych punktów dyskusji pięściarzy, którzy skrzyżują rękawice 11 grudnia, było "wymienienie poglądów" na temat bicia kobiet. 34-letni Kliczko nie omieszkał bowiem przypomnieć zgromadzonym o procesie, w którym Chisora został skazany na wyrok w zawieszeniu za użycie fizycznej przemocy wobec byłej partnerki. Chisora nie pozostawał dłużny i konferencja upłynęła pod znakiem ostrych wymian zdań.
- Chisora to bardzo odważny facet - powiedział Kliczko wychodząc na mównicę. Mistrz świata mówił w języku niemieckim. - Chisora nazywa siebie powstańcem. Szczerze mówiąc, wziąłem sobie do serca jego słowa i szybko udałem się na obóz przygotowawwczy, gdzie trenowałem bardzo starannie. Właśnie dlatego jestem w świetnej formie i pełnej gotowości bojowej. Postawię Chisorze odpowiedni opór - zapewnia Kliczko, który następne zdania wypowiedział już po angielsku, zwracając się do 26-letniego pretendenta.
- Dereck, pytałeś się kogo bardziej kocham. Swoje tytuły czy swoją partnerkę - mówił "Dr Stalowy Młot". W sobotę jeden z moich pasów wniesie do ringu kobieta. Wywalczyła sobie to prawo na aukcji, licytując na rzecz chorych dzieci. Popatrz, w odróżnieniu od ciebie nie biję kobiet. Zamiast tego kobiety płacą pieniądze za to, aby wnieść do ringu mój pas i są przy tym bardzo szczęśliwe. A facet, który bije kobiety jest nieudacznikiem. Podobne zachowanie nie może być wybaczane. Nazywasz siebie powstańcem. Wspaniale! Nie masz zatem hamulców. Jesteś bardzo pewny siebie. Jednak boks powinien odbywać się na ringu. Proszę cię o jedno: nie opuść konferencji prasowej po walce. Będę miał wtedy dużo do powiedzenia.
- Mów teraz, a zaraz sam opuścisz konferencję - warknął Chisora. - Posłuchaj, powinieneś siedzieć cicho, kiedy mówią mężyczyźni - odpowiedział Kliczko. - Sam siedź cicho - odgryzł się Brytyjczyk. - Przyjdź koniecznie na konferencję prasową. Mało to było gości, którzy wiele mówili, a po walce nie wyszli do dziennikarzy? Mówiłeś o pasach. O tym, że mi je odbierzesz. Możesz na nie spojrzeć, pogłaskać. Marzysz o nich? Możesz się nimi pobawić - prowokował Ukrainiec.
Przegrywający w dyskusji o traktowaniu kobiet Chisora postanowił zaatakować innymi słowami. - Panie i panowie, moja partnerka jest piękna. Jeśli porównać ją z dziewczyną Kliczki, to wszyscy zobaczyliby jak wielka jest między nimi różnica - powiedział "Del Boy". - Zobaczymy w sobotę - odgryzł się mistrz świata. - Siadaj już. Twoje gadanie robi się nudne - ripostował Chisora.
Po ostatnich słowach Chisory Ukrainiec znowu zwrócił się do zgromadzonych po niemiecku. - Bardzo się cieszę, że w sobotę Chisora spotka się z moimi pięściami - oznajmił Kliczko. Ostatnie zdania należały do Chisory. - Kiedy 11 grudnia przyjdziecie na naszą walkę, to nawet jeśli teraz mnie nienawidzicie, polubicie mnie. Dam wam to, czego potrzebujecie. Zbawię boks od tych gości. Dziękuję bardzo - zakończył brytyjski pretendent.
Wladimir zniszczy pajaca i mam nadzieje ze upokozy.
Taki jest plan,brytole sami beda naciskac Haye po osmieszeniu Derecka,a wtedy Haye Wladimir lub Vitali.
Jak dla mnie Kliczkowie powinni być mistrzami jak najdłużej. Może nie są super widowiskowi, ale pokazują naprawdę dobry boks, mają klasę i prowadzą styl życia jaki powinien prowadzić każdy bokser. Poza tym nie wyobrażam sobie aby taki Chisora był mistrzem świata. Przy pierwszej lepszej walce straciłby pas.
bracia są do pokonania ,w końcu to też ludzie ,a nie bogowie....nie może jednak dokonać tego zwykły bambus ,z gat. który jeszcze niespełna kilka dekad temu ,okładał samice małp gdzieś w leśnym gąszczu...
Władek robi to co zwykle i wygrywa przez KO w 9-10 rundzie, chyba że Chisore wcześniej narożnik podda.
co ty gadasz za głupoty?
Kliczki bucami hhehehehe
To jest boks a nie teatr wiec trzeba byc ostrym i ciesze sie ze Kliczki są
a porównuj Braci do bokserów typu Tysona Gołoty czy innych pustostanów umysłowych,
nie wiem jak mozesz pod takim postem , ktory pokazuje jakim smieciem jest Chisora, lejac swoja kobiete , a Wlad robi świetnie atakujac go za to, pisac ze Kliczki to buce itp
Cóz widocznie akceptujesz styl bycia Chisory.Co, przez szmatke nie ma siniaków?hehe
Chisora sam zaczal ten watek z kobietami, poprzez swoje glupie komentarze o dziewczynie Wladka. Osobiscie bardzo nie lubie kiedy bokser zaczyna mowic o zonie, dziewczynie, dzieciach albo Rodzinie przeciwnika, bo to jest bardzo "niskie" zagranie.
K2 maja klase, nie ma dwoch zdan! Oni nigdy nie zaczynaja zadnych "osobistych" albo "rodzinnych" wymian z przeciwnikami tylko na nie odpowiednio reaguja!
Jak ktos ma klase to nie reaguje na ujadanie zawszonego kundla,tak w zyciu jak i np.na tym forum
Ale, w przypadku K2, oni sa osobami publicznymi takze czasami musza sie "ustosunkowac" nawet do szczekania, glownie za wzgledu na media.
Na tym forum, kiedy sie krzyknie "do budy" to nie jest to reakcja na szczekanie, tylko upomnienie.
Mnie chodzi raczej nie o to co robia i mowia Bracia K.tylko ze sa stawiani,przez wielu forumowiczow jako wzor wszelkich cnot.Ja mam odmienne zdanie.Uwazam ukraincow za dobrze wychowanych lobuzow ktorzy w chwilach emocji pokazuja prawdziwe oblicze i nie roznia sie tym od innych piesciarzy
Zreszta,moze wizerunek milych chlopcow juz im sie sprzykrzyl,albo sie nie sprzedaje tak dobrze jak kiedys:)
1. ubija Dereka do 3 rundy (na wyspach bokserzy to kelnerzy?)
czy
2. pozoruje dobra w miare "wyrownana" walke (choc David nie jestem taki straszny):)
Przeciez to jest oczywiste, ze jak sie jest mistrzem swiata w bardzo meskiej oraz brutalnej dyscipline sportu, to ma sie w sobie takze meskosc, dume, twardosc oraz agresje.
Oni sa kulturalnymi oraz wykszatalconymi ludzmi, ale nawet tacy ludzie maja czasami ochote cos komus powiedziec albo go lekko "uszkodzic", jezeli ten ktos przebierze miarke. A do tego pewnie sie to lepiej sprzedaje!
ogolnie sie Toba zgadzam , chociaz dla mnie Witalij to gryzli w owczej skórze , musze przyznac ze podziwiam to jak ten facet sie maskuje