BURNS CELUJE W FANĘ
Ricky Burns (30-2, 7 KO) w sobotę po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata kategorii super piórkowej według federacji WBO, a już rozmyśla o kolejnych walkach. 27-letni Szkot chciałby skonfrontować swoje umiejętności a innym championem swojej dywizji, panującym na tronie IBF Mzonke Faną (30-4, 12 KO).
- Zawsze chciałem być mistrzem świata, ale jeszcze bardziej zależało mi na tym, by być najwyżej notowanym pięściarzem przez magazyn The Ring. Fana jest pierwszy na tej liście, ja drugi, dlatego tak mi zależy na spotkaniu z nim - podkreśla Burns, który w ubiegłą sobotę miał pierwotnie walczyć z naszym Maćkiem Zeganem.
Natomiast promotor Szkota, sławny Frank Warren poinformował, że jego podopieczny powróci najwcześniej w marcu - Nie będziemy się specjalnie spieszyć z karierą Ricky'ego. On teraz potrzebuje odpoczynku i na pewno nie zaboksuje wcześniej niż w marcu. Po jednej obronie na lato chciałbym mu zorganizować już walkę unifikacyjną - przyznał Warren.