ARUM NIE ZGADZA SIĘ NA WARUNKI SCHAEFERA
Bob Arum, promotor Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO), oznajmił, że nie zaakceptuje warunków proponowanych mu przez Richarda Schaefera i do trzeciej walki "Pacmana" z Juanem Manuelem Marquezem (52-5-1, 38 KO) raczej nie dojdzie.
Diabeł tkwi w szczegółach, w tym w honorarium, którego domaga się w imieniu Marqueza Schaefer, a które jest wyższe od tego, które Meksykanin otrzymał za pojedynek z Floydem Mayweatherem jr., czyli 4 miliony USD i niewielki procent dochodu z płatnej transmisji walki.
- To jest nierealne. Nie sądzę, by Schaefer faktycznie chciał aby Juan Manuel ponownie zmierzył się z Pacquiao - twierdzi promotor. - Jak każdy w branży doskonale wie, że Manny wyssałby z Marqueza całego ducha. Schaefer chce ominąć Pacquiao i zorganizować swojemu zawodnikowi bezpieczne walki np. z Robertem Guerrero. On rozumie, że jeśli zainwestuje w walkę Marquez-Pacquiao, zakończy karierę swojemu podopiecznemu - powiedział Arum.
obyś miał rację!
Arum jest śmieszny! 4 mln $ to za dużo dla JMM?! z choinki się urwał?! przy założeniu że proporcje były by mniej więcej 4 dla JMM a 26mln dla Pacmana.. chyba są os ra ni i dlatego tak sie wykręcaja.. bo kibice chcą pojedynku między tymi dwoma panami, a dla wielu z nich Pacman wcale nie jest takim murowanym faworytem tego starcia (według mnie wszystko zależy od limitów wagowych jakie ustalą)
Byłoby wskazane. W końcu odwieczne pytanie - kto jest lepszy, byłoby nieaktualne. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Z kolei JMM pewnie będzie teraz narzekał, że Pacman się go boi. Na bezrybiu i rak ryba. Jak nie wypali z Mosleyem i Berto, to być może JMM dostanie szansę.
Jednak chyba najbardziej ciekawie byłoby, gdyby Berto stanął do walki z Manny`m.
JMM w półśredniej nie ma żadnych szans. A Manny nie będzie schodził do lekkiej. Nie wiem nawet czy chciałby w junior półśredniej.
Albo Mosley albo Berto. No chyba, że coś wykombinują z Martinezem. Tylko co? Manny miałby piekielnie ciężko w junior średniej z Martinezem, a niżej Martinez nie będzie schodził.
Swoją drogą, Martinez mógłby oklepać po super six Abrahama. Abraham mówił, że chce zejść do średniej. Więc niech zejdzie. Zaliczy 4. porażkę z rzędu. Bo nie widzę go w półfinale super six.
o to mi właśnie chodziło z tymi limitami.. im większa waga tym szanse rosną na korzyść Pacmana. ale abstrahując od kg to jednak 4mln dla JMM to mało, a nawet bardzo mało za ich walkę.
jeżeli chodzi o walkę z Mosleyem czy Berto to wolałbym zobaczyć walkę z Berto.. w końcu jakiś młody "głodny sukcesu" zawodnik. byłoby ciekawie.
Co do Abrahama to niestety pozostaje już tylko Europa i walki na galach z okazji świeta dnia kobiet albo dnia budowlańca.. a szkoda, wydawało mi się że jest dużo lepszy boksersko.. wiem, że mało kto teraz to powie ale ja stawiałem na niego w walce z Frochem..
Zgadzam się.
No ja stawiałem na Forcha. Ale myślałem, że będzie to jak to mówi Kostyra - wojna na wyniszczenie, a nie obijanie worka treningowego przez 12 rund.
A jeśli chodzi o mistrzów z FRN to zawsze trzeba poczekać z ich ocenami. Nie jeden był mistrzem swojego podwórka :)