MAIDANA NIE OBAWIA SIĘ KHANA
Miguel Diaz, trener tymczasowego mistrza WBA w kategorii do 140 funtów - Marcosa Rene Maidany (29-1, 27 KO), spodziewa się, że 11 grudnia wszyscy zobaczą w ringu odmienionego "El Chino". 27-letni Argentyńczyk ostatni raz boksował w sierpniu, kiedy to w niezbyt przekonującym stylu jednogołośnie pokonał DeMarcusa Corleya (37-15-1, 22 KO) przed własną publicznością w Buenos Aires.
- Mamy za sobą bardzo dobre sparingi i Marcos jest w wyśmienitej formie fizycznej - zapewnia Diaz.
Maidana nie obawia się przeciwnika, który zapewnia, że dysponuje odpowiednią siłą, by zastopować twardego punchera z Argentyny. Marcos już cieszy się na myśl, że Khan zamierza wdać się z nim w bójkę.
- Jeśli on chce się bić, to nie ukrywam, że będę wniebowzięty. Podejrzewam, że skończy się to nieco inaczej. Khan będzie uciekał, a ja odpowiednio skrócę ring i dopadnę go w narożniku albo przy linach. To będzie moja noc - opowiada spokojnie Maidana.