SOSNOWSKI: WYGRANA Z DIMITRENKĄ POMOŻE MI WRÓCIĆ DO WIELKICH WALK
Przemysław Osiak, Nagranie własne
2010-12-01
Dodaj do:
KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
Autor komentarza: Ned
Data: 01-12-2010 17:25:24
Wrócić do wielkich walk? Do tej pory była jedna.
Byłoby miło, gdyby redakcja postarała się o jakąś transkrypcję tego materiału.
Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-12-2010 17:34:57
Coz..walka z Dymitrenka to takze wielka walka..
Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 01-12-2010 18:06:22
No to juz będą dwie wielkie walki. Rywal z czołówki i pas EBU w stawce.
Taki "mistrz" wagi ciężkiej jak Haye nie stoczył np w ciężkiej ani jednej wielkiej walki (no chyba że naciągniemy tą z Wałujewem). Ruiza poważnie nie ma co traktować bo to poziom Danny Williamsa którego znokautował Sosnowski.
Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 01-12-2010 18:18:35
Jestem pewien ze Albert zostanie znokautowany szkoda ze kurs tylko 1,40 na Dimitrenke na normalna walke moze obstawie Ko na SoŚnie.Nie to zebym mu zle zyczył ale na to wyglada ze Dimitrenko go zleje w SchWERNIE
Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 01-12-2010 18:19:46
ZWYCIESCA ZAWALCZY uWAGA Z NIKIM INNYM NIZ Dawid Haye vel Po,,,c,,,wa
Autor komentarza: andrewsky
Data: 01-12-2010 19:01:20
Ewentualna wygrana Dragona z Dimitrienka mogla by znowu otworzyc drzwi do walki mistrzowskiej,tym razem z Haye.Sosna jest rozpoznawalny na rynku brytyjskim.Przed jego spotkaniem z Vitalijem mowilo sie ze oboz Hayemakera rozwaza kandydature Sosnowskiego
Teraz,po walce z Kliczko,Albert jest jeszcze mniej anonimowym piesciarzem.Walka z Dimitrienko,czyli jedym z czolowych ciezkich,przyczyni sie do wzrostu popularnosci Polaka
Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 01-12-2010 19:12:44
Jesli Albert pokona Sashe (a nie jest to mission impossible) to może sie okazać że cipcia roku zacznie i Dragona unikać :/
Autor komentarza: Torrado
Data: 01-12-2010 19:18:47
ogladalem wczoraj wywiad z Sosna na nsport,strasznie nakrecony byl,nawijal jak by byl nachapany:)
Autor komentarza: arnold82
Data: 01-12-2010 19:57:15
To mi się podoba facet nie unika walki. Wyszedł do Władzi i przegrał honorowo, przytulił z pół bańki(na rękę) i zyskał na rozpoznawalności a teraz próbuje wywalczyć sobie jeszcze jedną szansę na tytuł. To znacznie lepsze niż kunktatorstwo Adamka.
Zobaczycie, że Sosna będzie jeszcze walczył o tytuł a Adamek będzie brylował w ciężkiej "zdobywał doświadczenie" aż dostanie w łeb od kogoś z czołówki i poleci w przepaść w rankingach a wtedy braci K oraz pas mistrza będzie oglądał sobie w RTLu.
Autor komentarza: zbigniewe
Data: 01-12-2010 20:00:12
wielkich walk tylko z kliczka mial wielka walke reszta to sredniacy
Autor komentarza: am26
Data: 01-12-2010 20:00:53
Pewnie będzie to ostatnia solidna wypłata Dragona..życzę mu wygranej z całego serca ale będzie cholernie ciężko.
Autor komentarza: Bunktrek
Data: 01-12-2010 20:19:21
Kunktatorstwo Adamka? Oglądaj sobie Sosnę jak chcesz. Adamek wyjdzie jak będzie gotowy ZWYCIĘŻYĆ. Sosna wyszedł z nadzieją na przeżycie i pewnością na kasę.
Autor komentarza: Qwerty123
Data: 01-12-2010 20:34:30
Dla mnie nauka boksu 34 letniego Adamka jest bez sensu ... skoro on na każdym treningu uczy sie czegoś nowego to on w takim razie 5-10 lat temu nie umiał nic ... Jego droga po pas mnie dobija ... Dużo bardziej cenie Alberta , takie moje zdanie możecie krytykować ... a co do David H to Sosna dostał by lanie większe niż z Kliczką
Autor komentarza: arnold82
Data: 01-12-2010 20:38:44
Prawda jest taka, że Adamek wiele lepszy już nie będzie i jego szanse w walce z braćmi nie będą wiele większe za rok(jeśli będą w ogóle). Najpierw mówił coś o walce z Władkiem na wiosnę później dowiedzieliśmy się, że na wiosnę będzie RJJ a Władek w lecie a teraz coś mówi o końcu 2011. Nie wiem co będzie robił w tym czasie? Obijał wypalonych cruiserów i kompromitował się czy ryzykował pozycję w rankingu w walce z jakimiś Powietkinami czy Bojcowami z czołówki?
Jak Adamek wreszcie wejdzie do ringu z którymś z braci K i wytrzyma więcej niż Sosna to będziesz mógł mówić, że wyszedł po zwycięstwo. Na razie to zbiera na swój fundusz emerytalny i to w znacznie gorszym stylu niż Sosnowski.
Autor komentarza: Qwerty123
Data: 01-12-2010 20:45:48
dokładnie jego postawa mnie dobija facet ma tyle kasy ze jest ustawiony po grobową deskę a teraz śmie powiedzieć :Pas jeść nie daje... straciłem jaki kolwiek szacunek do niego ... Woli więcej kasy nic Pas dajcie spokój ... a obijanie bumów typu Gołota,Estrada,Grant Madalone i najprawdopodobniej RJJ to kpina ... Ja po jego walce z Grantem zauważyłem jego duże braki ... Grant to typowy zawodnik którego położyć na deski nie jest trudno a juz napewno nie teraz a Adamkowi jakoś sie to nie udało ... a Przed werdyktem zastanawiałem sie czy wygra ... zobaczymy co bedzie dalej ... ale jeśli podpisze kontrakt z RJJ to lipa straszna ...
Autor komentarza: arnold82
Data: 01-12-2010 21:01:17
Trochę przesadzasz:
Gołota - to była walka o panowanie na naszym polskim piedolniku, test czy w ogóle nadaje się do ciężkiej.
Estrada - był wymagający
Grant - też, choćby przez gabaryty.
Madalone - to wyraźne obniżenie lotów ale jeszcze w granicach tolerancji, po 3 ciężkich walkach (Estrada, Arreola, Grant)chciał pewnie kogoś wreszcie przewrócić.
Ale oto zanim jeszcze pokonał Madalona dowiadujemy się, że jest o kilka dni od podpisania kontraktu z RJJ :(?!*?!$?! Jak kogoś stać na dom w New Jersey to niech nie wciska kitu że nie ma na emeryturę i musi się prostytuować na ringu.
Autor komentarza: Oneiros
Data: 01-12-2010 21:04:05
Tomek zostaniesz mistrzem, bo wiara góry przenosi i jestes teraz na szczycie Beskidow w Newark jak Kordian, jak wędrowiec z obrazu Friedricha i bujasz w obłokach. Cop siedzi u podnoza gory, sklada ci ofiare całopalną, a krople Żywca zeslane przez ciebie obmywaja jego zmeczone oczy i czeka jak Mojzesz na 10 przykazan twych a kilka brzmi tak: 1.Nie bedziesz mial bokserow cudzych przede mna 3.Pamietaj abys dzien swiety - dzien mojej walki - swiecil w PC 4.Czcij Adamka jak ojca swego i matke swoja 9.Nie pozadaj żony Adamka - boga swego 10.Ani zadnego paska, ktory jego jest.
Autor komentarza: Qwerty123
Data: 01-12-2010 21:09:45
Oneiros jesteś żałosny ;p Tak Estrada był wymagający Grant tez Madalone nie najgorzej to czemu wszyscy jeżdżą na przeciwników Haye'a ? moim zdaniem miał przeciwników na tym samym poziomie a może nawert minimalnie lepszych ...
Autor komentarza: Oneiros
Data: 01-12-2010 21:21:57
Qwerty - raz dwa trzy, żałosny jestes TY
Autor komentarza: Oneiros
Data: 01-12-2010 21:23:29
Pindera twierdzil ze Estrada to dobry zawodnik i bardziej obawial sie starcia Gorala z nim niz z Arreolą.
Autor komentarza: mirco30
Data: 01-12-2010 22:09:29
sosna wygra
Autor komentarza: Piachotropina666
Data: 01-12-2010 23:07:40
Adamek jest w zupełnie innym położeniu niż Sosnowski.
Adamek jest kreowany przez HBO na powrót emocji w HW. Jego walki są ciekawe dla oka i pełne ciekawych kombinacji,chociaż moim zdaniem ma zbyt słaby cios na HW,a w walkach z Kliczko po prostu nie będzie miał czym naruszyć te 2 metrowe posągi z drewna. Mimo wszystko ma jeszcze jakieś szansę by ugrać coś,może na punkty oszukać Vitusia,bo z Władymirem nie ma żadnych szans,a Chrisora to ja nie wiem co on tam robi w walce z Kliczko,widziałem jego walki i jest zwykłym cepownikiem,gorszym jak Estrada. Adamek jest nr.4 w HW,więc stara się realnie dobrać najlepszą porę do walki o pas mistrza świata,przewiduję,że w następnym roku już Tomek powalczy o pas.
Sosnowski to jest taki facet w którego nikt nie wierzył i nie wierzy,on jedzie do Niemiec,do Wlk.Bryt po to,żeby zarobić kasę,przeważnie będąc przy tym facetem na telefon który o walce dowiaduję się 2 tygodnie przed nią. Niemcy chętnie skonfrontują go zatem ze swoją lokalną gwiazdą,za to Adamkowi nie złożą propozycję,bo wiedzą,że Tomek by ograł Dimitrenkę.
Najprawdopodobniej cudów nie będzie i Sosnowy zostanie wypunktowany,czy to w kulturalny sposób sportowo,czy też przy stoliku sędziowskim. Oczywiście "jaja" Sosnowskiego mogą się podobać,ale on realnie jest zawodnikiem z mniejszym potencjałem od Tomasza.
A co do Ruiza to nie przesadzałbym z poziomem Dannego Wiliamsa,bo Ruiz moim skromnym zdaniem,jest poziom porównywalny co dzisiejszy Chagajew. To,że Haye go obił,to raczej wynik,tego,że mamy w HW 4 tak naprawdę wybitnych pięściarzy,a reszta jest daleko w tyle.
Autor komentarza: Rogs
Data: 01-12-2010 23:12:53
EE tam Czagajew by z jedną sprawną reką wypykał juz starego Ruiza zgodze sie jakby to było ze 2 lata wczesniej teraz Ruiz bez szans.
Wierze,w Alberta i mam nadzieje,z pokona tego wielkoluda z Niemiec oczywscie naturalizowanego.
Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 01-12-2010 23:31:39
"SOSNOWSKI: WYGRANA Z DIMITRENKĄ POMOŻE MI WRÓCIĆ DO WIELKICH WALK"
-??????????????????? może mi ktoś to wytłumaczyć ?? do jakich wielkich walk on ma wrócić ??? Czy ja przespałem jakieś wielkie walki DRAGONA ??? Bo żadnej sobie nie przypominam...
Autor komentarza: Rogs
Data: 01-12-2010 23:40:37
Z Vitem była. Może o to mu chodzi walki o pas MŚ a nie Europy.
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.
Byłoby miło, gdyby redakcja postarała się o jakąś transkrypcję tego materiału.
Taki "mistrz" wagi ciężkiej jak Haye nie stoczył np w ciężkiej ani jednej wielkiej walki (no chyba że naciągniemy tą z Wałujewem). Ruiza poważnie nie ma co traktować bo to poziom Danny Williamsa którego znokautował Sosnowski.
Teraz,po walce z Kliczko,Albert jest jeszcze mniej anonimowym piesciarzem.Walka z Dimitrienko,czyli jedym z czolowych ciezkich,przyczyni sie do wzrostu popularnosci Polaka
Zobaczycie, że Sosna będzie jeszcze walczył o tytuł a Adamek będzie brylował w ciężkiej "zdobywał doświadczenie" aż dostanie w łeb od kogoś z czołówki i poleci w przepaść w rankingach a wtedy braci K oraz pas mistrza będzie oglądał sobie w RTLu.
Jak Adamek wreszcie wejdzie do ringu z którymś z braci K i wytrzyma więcej niż Sosna to będziesz mógł mówić, że wyszedł po zwycięstwo. Na razie to zbiera na swój fundusz emerytalny i to w znacznie gorszym stylu niż Sosnowski.
Gołota - to była walka o panowanie na naszym polskim piedolniku, test czy w ogóle nadaje się do ciężkiej.
Estrada - był wymagający
Grant - też, choćby przez gabaryty.
Madalone - to wyraźne obniżenie lotów ale jeszcze w granicach tolerancji, po 3 ciężkich walkach (Estrada, Arreola, Grant)chciał pewnie kogoś wreszcie przewrócić.
Ale oto zanim jeszcze pokonał Madalona dowiadujemy się, że jest o kilka dni od podpisania kontraktu z RJJ :(?!*?!$?! Jak kogoś stać na dom w New Jersey to niech nie wciska kitu że nie ma na emeryturę i musi się prostytuować na ringu.
Adamek jest kreowany przez HBO na powrót emocji w HW. Jego walki są ciekawe dla oka i pełne ciekawych kombinacji,chociaż moim zdaniem ma zbyt słaby cios na HW,a w walkach z Kliczko po prostu nie będzie miał czym naruszyć te 2 metrowe posągi z drewna. Mimo wszystko ma jeszcze jakieś szansę by ugrać coś,może na punkty oszukać Vitusia,bo z Władymirem nie ma żadnych szans,a Chrisora to ja nie wiem co on tam robi w walce z Kliczko,widziałem jego walki i jest zwykłym cepownikiem,gorszym jak Estrada. Adamek jest nr.4 w HW,więc stara się realnie dobrać najlepszą porę do walki o pas mistrza świata,przewiduję,że w następnym roku już Tomek powalczy o pas.
Sosnowski to jest taki facet w którego nikt nie wierzył i nie wierzy,on jedzie do Niemiec,do Wlk.Bryt po to,żeby zarobić kasę,przeważnie będąc przy tym facetem na telefon który o walce dowiaduję się 2 tygodnie przed nią. Niemcy chętnie skonfrontują go zatem ze swoją lokalną gwiazdą,za to Adamkowi nie złożą propozycję,bo wiedzą,że Tomek by ograł Dimitrenkę.
Najprawdopodobniej cudów nie będzie i Sosnowy zostanie wypunktowany,czy to w kulturalny sposób sportowo,czy też przy stoliku sędziowskim. Oczywiście "jaja" Sosnowskiego mogą się podobać,ale on realnie jest zawodnikiem z mniejszym potencjałem od Tomasza.
A co do Ruiza to nie przesadzałbym z poziomem Dannego Wiliamsa,bo Ruiz moim skromnym zdaniem,jest poziom porównywalny co dzisiejszy Chagajew. To,że Haye go obił,to raczej wynik,tego,że mamy w HW 4 tak naprawdę wybitnych pięściarzy,a reszta jest daleko w tyle.
Wierze,w Alberta i mam nadzieje,z pokona tego wielkoluda z Niemiec oczywscie naturalizowanego.
-??????????????????? może mi ktoś to wytłumaczyć ?? do jakich wielkich walk on ma wrócić ??? Czy ja przespałem jakieś wielkie walki DRAGONA ??? Bo żadnej sobie nie przypominam...