ARUM: NIE BIERZEMY MARTINEZA POD UWAGĘ
Promotor Bob Arum odpowiedział dziś na zaproszenie Sergio Martineza (45-2-2, 24 KO) do walki z Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO), który jest podopiecznym właśnie słynnego szefa grupy Top Rank. Arum z góry zaznaczył, że nie ma szans na organizację pojedynku tych dwóch świetnych wojowników ze względu na zbyt dużą różnicę wagi przy jakiej wchodziliby do ringu.
- Nie bierzemy Martineza pod uwagę, nie ma na to szans. Waga, którą zawodnicy wniosą dzień przed starciem jest bez znaczenia. Liczy się to ile oboje wniosą do ringu, a tam dysproporcja będzie ogromna. Martinez wniósłby około 175 funtów, a Manny nie miałby nawet 150. To za duża różnica, a ja nie zgodzę się na coś takiego. Kiedyś byłem zaangażowany w promocję walki Carlosa Monzona z Jose Napolesem. Monzon był mistrzem wagi średniej, a Napoles półśredniej. Monzon będąc większym bez problemu się z nim uporał. Wiem, że jestem promotorem świetnego zawodnika, jednak trzeba pamiętać o tym, że nie jest on Supermanem - oznajmił Arum.
Szkoda w takim razie zostaje tylko Floyd inne walki to farsa bo wynik ich znamy juz przed walka i obojenie czy bedzie to Mosley Marquez czy Berto.
Wygrywa z wiekszymi od siebie, bo jest bardzo szybki oraz mobilny, jak tez jest bokserskim geniuszem. Ale sa tez FIZYCZNE granice geniuszu!
Zgadza sie jerry..
Tylko po co te gownaine gadki o tym ze jest sie NATURALNYM ciezkim wobec tego??
Tomek idac z chuchraka w polciezkiej do miejsca w ktorym jest tez jest geniuszem ...to widza Ci patrza czysto i bez zawisci . Kazdy bokser wychodzac do silniejszych i wiekszych to przyklad odwagi"
Dokladnie. Dlatego tez nie bylo jeszcze w historii boksu zawodowego zawodnika, ktory zdobylby tytuly w trzech najciezszych kategoriach wagowych (175, 200 i heavyweight), gdyz nie jest to spacerek w parku.
...Tylko po co te gownaine gadki o tym ze jest sie NATURALNYM ciezkim wobec tego?? "
Mysle, ze powinnismy sie wszyscy skoncentrowac na tym co Goral robi w ringu i do czego juz zdazyl dojsc w swej karierze, a nie na tym co tam czasami powie. Adamek oratorem nie jest, to niezaprzeczalny fakt, ale za to jest znakomitym piesciarzem i to powinnismy szanowac. Zapomnijmy te cale gledzenia o pieniadzach, religii i RJJ. To wszystko jest nieistotne. Ponadto zauwaz, ze wiekszosc piesciarzy cops tam sobie gada, ale ring weryfikuje kazdego.
Nigdzie i nigdy nie napisalem ze Tomek jest slabym bokserem..
Co do zachowan poza ringowych mam obiekcje no ale tez potrafie te dwie sprawy rodzielic..natomiast walki z Jonesem nie jestem w stanie zrozumiec ale poki co tematu nie ma co roztrzasc bo kontraktu jeszcze nie ma..na szczescie i mam nadzieje nie bedzie..
Nigdzie i nigdy nie napisalem ze Tomek jest slabym bokserem.."
No to masz duze szczescie, poniewaz juz chcialem bys przylecial do Bostonu i sprawdzil jak tu bija po twarzy. Mysle, ze jeszcze lepiej jak w innych miejscach np. Londynie...lol....
Tak powaznie jednak, to Adamek pomimo bycia najlepszym polskim bokserem zawodowym, wciaz wywoluje u niektorych dziwne reakcje. Interesujace.
...Adamek jest murowanym faworytem tej nieszczesnej walki z Jonesem..."
Jezeli ta walka doszlaby do skutku, to masz absolutna racje: Adamek zrobilby Royowi krzywde.
Autor komentarza: jerry
"(...)po wielu debilnych wypowiedziach -specow- ktorzy by konfrontowali roznych wagowo bokserow . Po to sa kategorie wadowe aby je szanowac ...wielu o tym zaczyna zapominac ...bo chca jatke ogladac a nie sprawiedliwe pojedynki"
Taka ilosc kategorii wagowych w boksie to najwieksza jego zmora. A dzieje sie tak przez takich pseudospecow jak ty oby w boksie takich ludzi bylo coraz mniej. 17 kategorii wagowych juz jak to pisze to na sama mysl ile ich jest mi sie rzygac chce 17! A ty mowisz o jakims przestrzeganiu respektowaniu i co wiecej wysmiewasz konfrontowanie bokserow z roznych kategorii. A jedynie czlowieku jeszcze to ratuje ten sport! Druga sprawa to 4 pasy mistrzowskie ale to juz inny temat.
Wiesz ile jest kategorii w MMA? Zazwyczaj 5! I co w tym takiego dziwnego ze PacMan mialby walczyc z Martinezem? Oczywiscie boks to inny sport niz MMA i nie twierdze ze ma byc ich 5 ale 10 kategorii w boksie to byloby cos pieknego.
Te kategorie wagowe tworzone byly chyba dla tchorzy ktorzy boja sie walczyc z kims o 5cm wyzszym. Likwidujemy same "junior" i juz mamy o 8 mniej czyli zostaje 9.
Dlatego przestancie pisac te bzdury. PacMan w kazdym pojedynku jest zdecydowanym faworytem niech zdecyduje sie w koncu na pojedynek gdzie nie bedzie lub szanse beda wyrowane. Jezeli tak latwo wmowic wam ze pojedynki z Mosleyem Berto i Marquezem beda wyrownane to ja juz nic na to nie poradze. Najbardziej zenujace jest jak po walce okazuje sie ze PacMan znow zdeklasowal rywala a w komentach same zachwyty chodz czesc ludzi znajacych temat juz przed pojedynkiem twierdzilo ze tak bezie. I zauwazcie ze tak jest za kazdym razem.
Nie można chłopaka pchać poza pewne granice. Koleś już walczył w połowie kategorii.
Zdecydowali sie ze nie walcza okej ale uwazam ze ktos kto pretenduje do miana najwiekszego w historii boksu na taki pojedynek moglby sie zgodzic w limicie juniorsredniej i teraz argument ma pas mistrza swiata tej kategorii wagowej! Oraz przyklad MMA bardziej lub mniej trafny gdzie kategorii wagowych jest 5 a nie 17.