SOLIS: ZAKOŃCZĘ PANOWANIE BRACI KLICZKO
- Dziękuję swojemu promotorowi, że jestem w takim miejscu swojej kariery. Przeszedłem długą drogę od debiutu w naszym gymie w Hamburgu, aż do wielkiej gali w Miami. Ahmet dokonał tego z Donem Kingiem i jemu również jestem wdzięczny. Jestem szczęśliwy mając takie wsparcie za sobą. Mam również nadzieję, że na mój pojedynek przyjdzie sporo kubańskich kibiców, którzy będą mnie ostro dopingować - powiedział Odlanier Solis (16-0, 12 KO). Przypomnijmy, iż były trzykrotny amatorski mistrz świata oraz złoty medalista olimpijski 17 grudnia w Miami skrzyżuje rękawice z Rayem Austinem (28-4-4, 18 KO) o miano oficjalnego challengera federacji WBC kategorii ciężkiej.
- Mój czas w końcu nadszedł. Kiedy WBC ogłosiło, że zwycięzca naszej walki z Austinem w ciągu stu dni spotka się z Witalijem Kliczko, wiedziałem, że moje marzenia o zostaniu pierwszym kubańskim mistrzem wszechwag spełnią się. Wyzywałem braci Kliczko od kiedy tylko zadebiutowałem na ringu zawodowym. Do tej pory oni mnie unikali, lecz teraz Witalij nie będzie miał już gdzie się schować. Będę tym, który zakończy panowanie obu braci. Teraz przynajmniej wiem, po co trenuję - zakończył Solis.
-Hayem
-Solisem
-Adamkiem
Odpowiedzą czy bracia Kliczko będą panować jeszcze conajmniej 3 lata czy nie...
Solis powinien wygrac i w walce z Kliczko bedzie ciekawie.Ma szanse.
No co Ty?
Okolo 179cm to mial Tyson.Solis ma 187cm.
Co do Solisa jako PRO.Tak naprawdę nie miał jeszcze większego wyzwania,ale żadnemu z bokserów w żadnej walce nie oddał wiecej niz jednej rundy...
Tak naprawdę tak jak krytyków nie przekonały wygrane nad Barretem,Drumondem i na pewno nie przekonałaby wygrana nad Austinem,on po prostu musi się zmierzyć z Vitalijem i dopiero wtedy zobaczymy czy się nie obijał.Bo ja znam gości co mimo mega treningów potrafili tyć...
Ja boję sie tylko powtórki z Juana Carlosa Gomeza...Czyli,ze Solis dostał zayoba po komunie na Kubie...Oby nie...Oby masa byłą przykrywką ;)
Gada jak wielu przed nim, i dostanie jak wielu przed nim. Nie widzę w jego potencjalnym starciu z Kliczko wielkich emocji a już do głowy by mi nie przyszło dawać mu jakiekolwiek szanse na zwycięstwo.
Nie będzie to powtórka z Briggsa, bo jednak Solis to solidny bokser, ale pewnie coś ala Peter vs Władek. Porzuca się pewnie ze dwie rundy, pełen animuszu ale Witek szybko wybije mu ambicje z głowy. A potem powolna, nudna egzekucja, najpewniej prowadząca do brutalnego KO.
Idę o zakład, że jeśli ta walka dojdzie do skutku do byłoby mniej więcej w ten sposób. Choć oczywiście prawa do tego starcia mu nie odmawiam, jak najbardziej jeden z trójki w kolejce do Kliczko, zasługuje na szansę.
Proponuję zakończyć panowanie swojego tłuszczu.
Najprawdopodobniej panowanie braci Kliczków zakończy biologia. Zestarzeją się... odejdą na spokojną emeryturkę i reszta będzie się tłuc.
ma wieksza motywacje,moze sie weznie teraz za konkretne treningii-oby
Tez o tym myslalem
Jezeli solis bedzie mial duze trudnosci z Cepiarzem,to moze Don King cos wymysli zeby odlec walke z Vitkiem.
Jezeli nie wygra w bardzo zdecydowany oraz przekonywajacy sposob, to potwierdzi to co mysli o nim wiekszozc fanow. Duzo tluszczu plus "silne wypowiedzi" jeszcze nigdy z nikogo mistrza w boksie nie zrobily.
Jezeli Solis przegra z Austin to tylko wszystkich rozsmieszy, po tych bunczucznych komantarzach o atakowaniu pozycji K2 w boksie.
Jezeli wygra nastepna walke, a pozniej bedzie walczyl z Vitkiem to dostanie straszne bicie, bo jest wrecz stworzony na przeciwnika dla Vitka: malo mobilny, statyczny oraz przewidywalny.
Szybkosc rak ma tylko wtedy znaczenie, kiedy walczy dwoch zawodnikow mniej wiecej tego samego wzrostu/zasiegu oraz podobnej mobilnosci. Solis co prawda ma niezly zasieg, ale jest duzo nizszy oraz nie ma mobilnosci.
Absolutna racja.
Do Twojej Świętej Trójcy dodałbym jeszcze Povetkina, ale to za jakiś rok/dwa.
Mimo tłuszczu (liczę, że będzie go mniej) nie wydaje mi się, żeby Solis miał problem z Austinem. A jeśli się dobrze przygotuje do Vitka, to Vitek nie będzie miał tak lekko, jak w ostatnich pojedynkach.
Data: 30-11-2010 02:43:31
"Szybkosc rak ma tylko wtedy znaczenie, kiedy walczy dwoch zawodnikow mniej wiecej tego samego wzrostu/zasiegu oraz podobnej mobilnosci. Solis co prawda ma niezly zasieg, ale jest duzo nizszy oraz nie ma mobilnosci. "
canuck 100% racji.
Lepszą pracę nóg i technikę w zakresie poruszania się w ringu mają Adamek oraz Haye więc to walki z nimi dla Kliczków byłyby cięższa przeprawą.
Solis bez lepszej pracy nóg i większej mobilności od Kliczki większość swoich atutów będzie miał na papierze w walce zaś nie będzie miał możliwości ich wykorzystać. A bez utraty kilogramów niestety ale Kliczko może się okazać dla Kubańczyka demonem szybkości.
HAMMERFIST
Data: 29-11-2010 20:27:49
"Bo ja znam gości co mimo mega treningów potrafili tyć..."
Masz racje Solis ma tendencje do tycia. Dlatego powinien pójść w ślady Haye i zmienić dietę oraz zwiększyć obok reżimu treningowego reżim pożywienia.
Solis bowiem ma dłuższa drogę do szczęki Kliczki, zaś jeśli chodzi o mobilność to niestety na chwilę obecną Ukrainiec góruje nad Kubańczykiem.
Można oczywiście liczyć że Solisowi wyjdzie w walce cios życia. Ale w takim razie szanse na zwycięstwo są nikłe.
Ale jednocześnie podziwiam Solisa za odwagę i determinacje w dążeniu do walki z Witalijem. Mam nadzieję że Kubańczyk zrzuci zbędne kilogramy. Jeśli mu się nie uda to oprócz gorszej mobilności kondycje także będzie miała kiepską. Gdyż ciężko jest dotlenić taki ciężar ciała na dłuższym dystansie.