CZAGAJEW vs HAYE: LAKONICZNY SAUERLAND
Kalle Sauerland, promotor mistrza świata organizacji WBA w wadze ciężkiej Davida Haye'a (25-1, 23 KO) w dość wymijający sposób wypowiada się na temat pojedynku 30-letniego Brytyjczyka z Rusłanem Czagajewem (27-1-1, 17 KO), obowiązkowym pretendentem do walki o pas. Niemiec twierdzi, że nie ma nic przeciwko starciu z "Białym Tysonem" (na zdjęciu), jednak kwestią priorytetową jest obecnie zorganizowanie walki z Witalijem bądź Władimirem Kliczką.
- Rok temu Czagajewowi nie wolno było występować w Wielkiej Brytanii. Nie wiem czy od tamtego czasu sytuacja się zmieniła. Nie mamy nic przeciwko walce z Czagajewem, jednak w pierwszej kolejności interesuje nas walka Haye'a z jednym z braci Kliczko. Klaus-Peter Kohl również powinien wiedzieć, że pojedynek unifikacyjny jest ważniejszy od obowiązkowej obrony - argumentuje Sauerland. Ciekawe, czy pojedynek z którymś z Ukraińców jest priorytetem również dla samego Haye'a. Spekuluje się, że Brytyjczyk, którego z Sauerland Event obowiązuje umowa jeszcze tylko na jedną walkę, celowo czeka na wygaśnięcie kontraktu z Niemcami, a z Ukraińcami może spotkać się w ringu później.
32-letni Czagajew jest nosicielem wirusa wątroby typu B. W związku z restrykcyjnymi przepisami organizowania walk w Wielkiej Brytanii, pojedynek Uzbeka z Haye'em stoi pod znakiem zapytania. Trudno bowiem przypuszczać, że Haye łatwo zgodzi się walczyć poza Wyspami, gdzie za ostatnie starcie z Audleyem Harrisonem mógł zarobić nawet 7-8 milionów euro. Czagajewowi nie pomaga również federacja WBA, której doradca medyczny Calvin Inal-Singh stwierdził niedawno, że Uzbek nie powinien być dopuszczony do mistrzowskiej walki, ze względu na ryzyko zakażenia rywala.
Niby czym GEY sobie zasłużył na twoje uznanie?
Dla mnie to zadra na dupie wagi ciężkiej!
CZAGAJEW wciągnął by go nosem!
pozdr
Pozdro dla kumatych!
Ogladales ostatnia walke Chagajewa?-chyba nie.
Haye znokaltowal by go w pierwszych 3-ech rundach.
Powiem szczerze, że w tym układzie obóz Haye'a (i jego samego) uważam za tchórzy. Przecież od "żółtaczki" typu "B" od kilkunastu lat jest na rynku niejedna skuteczna szczepionka. System szczepienia jest prosty, sprawdzony. W czym problem więc się zaszczepić i odbyć walkę???
Dla mnie powód ewentualnego nieodbycia tej walki jest sztuczny. A WBA i jej doradca medyczny są najwyraźniej w kumoterstwie z Sauerlandem, Haye'em i cholera wie, z kim jeszcze.
Za przeproszeniem, żal dupę ściska.
pozdro