'SZCZĘKA NAJSŁABSZYM PUNKTEM KLICZKI, DERECK BĘDZIE UDERZAŁ WŁAŚNIE TAM'
- Władimir przyzwyczaił się do tytułów. Brakuje mu "głodu". 11 grudnia Kliczko nie będzie tak mocno dążył do zwycięstwa jak Dereck. Mój podopieczny żyje pojedynkiem z Ukraińcem. Władimir umie dobrze boksować, ale nie walczyć. Co innego Dereck, w ciągu trzech lat zdążył nauczyć się zarówno dobrze boksować, jak i walczyć. W tym upatrujemy naszej głównej przewagi nad Kliczką - uważa Don Charles, szkoleniowiec Derecka Chisory, (14-0, 9 KO) który już za niecałe dwa tygodnie stanie przed największym wyzwaniem w zawodowej karierze. Rywalem 26-letniego Brytyjczyka będzie Władimir Kliczko (55-3, 49 KO), mistrz świata organizacji IBF, IBO i WBO w wadze ciężkiej.
- Powiem szczerze, że na początku przyjmowałem informację o walce Derecka z Kliczką jako żart. Potem pojawił się szok. Dopiero po czterech dniach zrozumiałem to, co się wydarzyło. Frank Warren (promotor Chisory, przyp. red.) to żartowniś, zresztą podobnie jak ja. Kiedy zadzwonił do mnie z tą informacją, kładłem się już do łóżka. Odpowiedziałem: "Daj mi spokój, zawsze ty i te twoje żarty. Kładź się spać, porozmawiamy jutro. Jaka walka z Kliczką? Zupełnie już zbzikowałeś?". Rano ogarnął mnie szok. Wszystko okazało się prawdą - dostaliśmy propozycję walki z jednym z braci Kliczko. Minęło kilka dni zanim się z tym oswoiłem. Później uświadomiłem sobie, że pojawiła się przed nami unikalna szansa, aby udowodnić, że Dereck jest jednym z najlepszych pięściarzy świata, bez względu na fakt, że jako zawodowiec walczy zaledwie trzy lata. Porozmawiałem z Dereckiem, powiedziałem mu prawdę, że ma zaledwie 26 lat (w grudniu skończy 27), a jego 14 walk to mało, aby walczyć z bokserem na poziomie Kliczki. Prawdę mówiąc, można było poczekać jeszcze dwa lata i nabrać więcej doświadczenia, odbyć jeszcze trochę walk i dopiero wtedy przyjąć ofertę Kliczki. Jednak Dereck był zdecydowany. Powiedział, że chce tej walki i co ważniejsze, zamierza zwyciężyć - opowiada Charles.
CHISORA DLA BOKSER.ORG: BRACIA KLICZKO TO NUDZIARZE, PRZYJDZIE NA NICH CZAS >>
- Władimir Kliczko to wspaniały pięściarz. Znakomity. Zachwycam się zarówno nim, jak i Witalijem. Kliczkowie są najlepsi. Zawsze bardzo zdyscyplinowani, zawsze we wspaniałej formie. Dodatkowo starcza im czasu na działalność charytatywną, za co bardzo ich cenię. Jednak każdy bokser ma lepsze i słabsze punkty. Słabą stroną Władimira jest jego szczęka. Można świetnie wytrenować swoje mięśnie, odbywać sparingi z najlepszymi bokserami, ale szczęka zawsze pozostanie słaba. Dereck będzie zadawał ciosy właśnie w to miejsce - zdradza Charles, główny szkoleniowiec Chisory od jego pierwszej zawodowej walki, która odbyła się w lutym 2007 roku. Obaj znają się już z okresu walk amatorskich urodzonego w Zimbabwe pięściarza, kiedy to Charles pełnił funkcję jego pięściarskiego konsultanta.
Swieta prawda, w tym jest tez szansa dla Tomka.
Choc bede trzymal kciuki za Chisore, bo to gosc z jajami.
no chyba ze Kliczko bedzie mial obie rece zwiazane za plecami,
nadzieje sie kilka razy na dyszel i odechce mu sie uderzac w szczeke,
ja bym chcial wiedziec ile mocnych uderzen na twarz przyjal Kliczko w ciagu ostatnich 5 walk,
i ile wogóle doszlo, nawet slabych
wystarczy go tam kopnac albo ugryzc...
podobno najslabszym punktem tygrysa syberyjskiego sa genitalia,
wystarczy go tam kopnac albo ugryzc... "
Znakomite poczucie humoru...lol... Tego na tym forum nieustannie brakuje.
...jedynymi zawodnikami w HW którzy są w stanie obecnie stworzyć realne zagrożenie Kliczką sa Adamek i Hay'e..."
Dokladnie. Nic dodac, nic ujac.
Haye jest w stanie zamiesc wszystkimi oprocz Kliczkow i Adamka i tu upatrywalbym niewiadomej.
''adamek miał moim zdaniem lepszych przeciwników w hw ale wątpię by był jakimkolwiek zagrożeniem dla braci''
W taki sposob mozna bylo mowic o Sosnowskim, Adamek jest zagrozeniem, pytanie tylko czy jest wystarczajacym zagrozeniem zeby wygrac.
''vitalija z gigantem chętnie obejrzę żeby sprawdzić jak zachowa się ukrainiec w walce z większym przeciwnikiem''
Z Walkiem poszloby mu latwiej niz z ktoryms z nizszych przeciwnikow.
Wlad zniszczy Derecka gdzies w przedziale 4-7 rund..
zagrożeniem to może być każdy, sęk w tym żeby stać się jakimś poważnym zagrożeniem a nie wydaje mi się żeby adamek miał jakieś super atuty które pozwoliłyby twierdzić, że może coś zdziałać. mądrość ringowa? ok, ale braci do głupich nie należą, wręcz przeciwnie. szybkość? oczywiście, ale ta szybkość nie pozwoliła mu zdemolować granta a bracia są bezsprzecznie szybsi od amerykanina. balansu brak, potężnego cioasu również. kibicuję adamkowi ale po prostu nie widzę go w starciu z kliczkami.
co do hey'a - racja, haye jest w stanie zamieść wszystkich, ale czy mu się to uda? czekam na jakikolwiek poważny test, miał być czagajew i co? najpierw wyskoczyli z tym zapaleniem wątroby, następnie kiepska walka... koniec końców do pojedynku zapewne nie dojdzie.
no i na koniec - co do wałka pewnie i masz rację ale znudzili mi się ci "mali" ciężcy i ich styl walki oparty na przypieprzeniu i ucieczce dlatego liczę na kogoś dużego a widzę tylko wałka na horyzoncie
Na papierze wygrywa Kliczko ale walka w rzeczywistosci moze wygladac roznie. Skoro Sosnowskiemu udalo sie kilka razy trafic Kliczke to Adamkowi sie uda tym bardziej. Adamek bylby najtrudniejszym rywalem Kliczki od jakiegos czasu i tak jak Adamkowi nie byloby latwo tak i Kliczce tez by nie bylo lekko. Nie chce mie sie rozpisywac o wadach i zaletach, w czym upatruje szanse na sukces bo tu juz wszystko bylo napisane. Wiem tylko ze Adamek z walki na walke jest lepszy i w przyszlym roku bedzie ciekawie. Moze oczywiscie przegrac ale ma on napewno duzo wieksze szanse na sukces niz osatni rywale Kliczkow ktorzy przez ostatnie lata nie mieli tak naprawde groznych rywali. Odnosnie Haye to nawet wolalbym go nie ogladac z Czagajewem bo jest on juz poza swoim prime i bez szans na tytul.
Co sie tyczy stylu ''malych ciezkich'' jest on o niebo ciekwszy i bardziej emocjonujacy od stylu duzych ciezkich czyli Kliczkow, o Walku nie wspomne.
ogólnie muszę Ci przyznać rację ale i tak nie widzę zwycięskiego adamka po walce z kliczkami.
może te "maluchy" mi się już przejadły, czekam na jakieś ostre, potężne wymiany po prostu. pozdrowienia
druga sprawa że adamkowi ciezko radzi z zawodnikami powyżej 195 wide walka z grantem ! jak nie zaryzykuje to przegra na punkty jak na wymoiane pujdzie to dostanie ko ale chciłabym żeby było inaczej!!
skoro Adamek jest zdecydowanym faworytem walki z niedawnym liderem rankingów P4P Royem Jonesem( a jego jak wiemy z komentarzy pod innym tematem ,, nawet Michalczewski się bał), to dlaczego miałby nie pokonać Kliczki?
no faktycznie, przyznaję się do błędu. jestem nikim innym jak tylko zawistnym polaczkiem i celowo umniejszałem szanse adamka na zwycięstwo ażeby wprowadzić niepotrzebny nikomu na tym forum nieporządek i ogólny burdel merytoryczny. jak to mówią człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nigdy i w ogóle słoma z butów...
Powodzenia Dereck
anik nie przyszło ci do głowy że Vitek bawił sie z sosnowskim jakby chciał to by znokałtował Sosne w pierwszych trzech rundach !!
druga sprawa że adamkowi ciezko radzi z zawodnikami powyżej 195 wide walka z grantem ! jak nie zaryzykuje to przegra na punkty jak na wymoiane pujdzie to dostanie ko ale chciłabym żeby było inaczej!! ''
Vitek owszem sie bawil ale ciosow tez mogl uniknac a kilka ciosow skazanego na pozarcie Sosnowskiego doszly do celu.
''adamkowi ciezko radzi z zawodnikami powyżej 195 wide walka z grantem !''
To byla jak wiesz jego pierwsza walka z zawodnikiem o takich warunkach i test ten Tomek zaliczyl. Wygral zdecydowanie na punkty wiec nie ma co narzekac. Nie ustrzegl sie ciosow to fakt ale ma jeszcze przynajmniej pol roku zeby poprawic obrone i nabrac doswiadczenia.
''jak nie zaryzykuje to przegra na punkty jak na wymoiane pujdzie to dostanie ko ale chciłabym żeby było inaczej''
To ze na wymiane pojdzie Tomek to jedno, ja bym chcial zeby na wymiane poszedl Kliczko ale jak mowia niektorzy oni nie umieja sie bic tylko boksowac. Wladek ma szklana szczeke i musi walczyc bardzo ostroznie na dystans, co sparawia ze walki sa monotonne i bez emocji. A na punkty? Paradoks polega na tym ze ostatnie walki wszyscy byli cruserzy (Holy, Haye, Adamek) wygrywali z 'duzymi ciezkimi' tylko na punkty, wiec tego nie mozna wykluczyc. Moga byc tez scenariusze , np. Kliczko moze prowadzic na punkty i sam przy tym oberwac (zlapac kontuzje?), wiem ze dla niektorych brzmi to zbyt optymistycznie ale jak wiadomo 'wiara gory przenosi' :)
podobno najslabszym punktem tygrysa syberyjskiego sa genitalia,
wystarczy go tam kopnac albo ugryzc... "
Znakomite poczucie humoru...lol... Tego na tym forum nieustannie brakuje
dzieki, jestem tu nowy, pozdrawiam
Mimo mego niskiego wzrostu On jest jeszcze mniejszy juz niemowiac o zasiegu.
Pracowalem tylko lewym i od czasu do czasu prawy.
Brak mu umiejetnosci wiec owiele latwiej bylo pokazac jak ciezko jest ominac lewy prosty :) a nawet jak sie uda to czeka tam prawa bomba.
Zacza agresywnie ale po kilku lewych zacza sie asekurowac a wtedy byl moj.
W koncu dostalem opiepsz od zony co z jej bratem zrobilem :)
Kazdy kto boksuje wie jak bardzo ciezko jest oszukac dobrego technika z lepszymi warunkami,dodac do tego mlotek w piesci i wszystko jasne.
Kazdy kozak do czasu kiedy nie stanie na przeciw Kliczko.
Tomek tez podejzewam ze dopiero po walce z Grantem zdal se sprawe co Go czeka.Kilka razy zostawial nogi z tylu zeby doskoczyc do twarrzy Granta,a wtedy Kliczko niebedzie tak wyrozumialy i kontra bedzie bardzo bolesna :(
polrex witamy
tez sie usmialem
Ale to bylo dawno temu. Wladek zrobil ogromne postepy jako bokser od tego czasu, takze Chisora nie moze na zadna tam szczeke liczyc.
Teraz zanim sie ktos dostanie do szczeki Wladka, to bedzie mial zlamana swoja wlasna szczeke po lewym "dyszlu" oraz prawym prostym znanym tez jako "stalowy mlot kowalski".
"podobno najslabszym punktem tygrysa syberyjskiego sa genitalia,
wystarczy go tam kopnac albo ugryzc..." polrex, to jest jeden z najepszych komentarzy jakie kiedykolwiek slyszalem na tym forum !!
Moja mniej abstrakcyjna interpretacja szans Chisora aby uderzyc Wladka w szczeke jest zaprezentowana powyzej.