CHORY CHAVEZ CHCIAŁ ODWOŁAĆ WALKĘ Z WOLAKIEM
Niepokonany Julio Cesar Chavez Jr. (41-0-1, 30 KO) rozchorował się i zamierzał odwołać planowaną na 4 grudnia walkę z Pawłem Wolakiem (27-1, 17 KO). Bardzo szybko zareagowali Bob Arum i Freddie Roach, którzy zapewniają, że pojedynek odbędzie sie w planowanym terminie. Szczegóły poznamy na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Gala bez udziału bardzo popularnego Chaveza mogłaby okazać się niewypałem, bo mało medialny Humberto Soto (53-7-2, 32 KO) i gwiazda niskich kategorii wagowych, Nonito Donaire (24-1, 16 KO), raczej nie skłoniliby kibiców do wydania 44 dolarów na transmisję PPV.
Paweł Wolak nie zmienił planów i wylatuje dziś do Kalifornii. "Wściekły Byk" jest bardzo zmotywowany i odczytuje plany Chaveza jako próbę ucieczki przed walką z groźnym przeciwnikiem. Nieoficjalnie mówi się, że 24-letni Meksykanin ma ogromne problemy z wagą i zechce zaboksować na dystansie dziesięciu rund w umownym limicie.
Paweł pokaż mu "zero pitu- pitu" ;)