WALKA HAYE-CZAGAJEW NADAL POD ZNAKIEM ZAPYTANIA
Rusłan Czagajew (27-1-1, 17 KO), który ostatnio pokonał w niezbyt przekonującym stylu Travisa Walkera, nadal pozostaje obowiązkowym pretendentem dla mistrza WBA Davida Haye (25-1, 23 KO). Ich pojedynek powienien odbyć się przed 3 kwietnia 2011 roku, jednak na przeszkodzie stoją zdrowotne problemy uzbeckiego pretendenta, który jest nosicielem wirusa zapalenia wątroby typu B. Medyczny doradca federacji WBA, Calvin Inal-Singh uważa, że w tej sytuacji Czagajew nie powinien otrzymać możliwości stoczenia walki mistrzowskiej.
Viceprezydent WBA Gilberto Mendoza Jr. twierdzi natomiast, że David Haye ma prawo wymagać od pretendenta dodatkowych, obowiązkowych testów, które miałyby określić poziom ryzyka ewentualnego zakażenia podczas pojedynku. Z tego też powodu obóz Haye'a naciska na organizację walki w Wielkiej Brytanii, gdzie przepisy medyczne raczej nie pozwoliłyby Czagajewowi na wyjście do ringu. Natomiast grupa Universum, w której barwach występuje były mistrz świata wagi ciężkiej, szuka możliwości zorganizowania pojedynku poza Wyspami, gdzie obowiązują mniej restrykcyjne przepisy. Braku zainteresowania Haye'a starciem z Czagajewem nie można chyba tłumaczyć obawą przed uzbeckim pięściarzem, który w ostatnich swoich występach prezentował się bardzo przeciętnie, lecz raczej słabym wymiarem marketingowym takiej walki. Zdecydowanie większe pieniądze Haye może zarobić na walce z jednym z braci Kliczko, lub Tomaszem Adamkiem, a przecież jedynie wysokie honorarium i medialna sława są w stanie skłonić mistrza świata do podejmowania kolejnych wyzwań. Federacja WBA również jak widać nie pali się do wymuszenia na czempionie obowiązkowej obrony. Z tych względów jego walka z Czagajewem staje się coraz bardziej wątpliwa.
jest natomiast obowiązkowym w WBA i chociaż to bodajże obecnie najśmieszniejsza organizacja bokserska to w dalszym ciągu trzeba coś z nim zrobić
Najepiej by było pewnie sprać go na wyspach ale jak okaże się że UK nie pozwoli ze względu na jakieś przepisy medyczne to pojawia się wtedy problem
Sauerland powie że oczywiście walka w niemczech bo tam kasa będzie największa jeżeli UK odpanie a jechać do germanii na ostatnią walkę z kontraktu to trochę jak kuszenie losu :)
Haye powiedział kiedyś wprost że ludzie go nie pytają o walki z Chagaevem albo Adamkiem, więc do takich walk z pewnością nie dojdzie w najbliższym czasie.
Adamek - RJJ
wielka wojna !
Niedalej jak przedwczoraj bylem swiadkiem rozmowy dwoch kolego z pracy..Rozmowa dotyczyla boksu a przebigala mniej wiecej tak..
A: Ty , podobno Adamek bedzie walczyl z Royem Jonesem
B: Na pewno dostanie wpi..l bo nawet Michalczewski sie go bal
A: Ale wiesz, Adamek ma jeb..cie..
B: Nie ta szybkosc juz..
Coz..Obaj to nieglupi faceci i obaj pasjonuja sie sportem ale czy wlasnie tacy ludzie maja byc wyznacznikiem poziomu polskiego kibica czy raczej Ci co pisza na tym forum i sa troszke bardziej w temacie..
B: Na pewno dostanie wpi..l bo nawet Michalczewski sie go bal
A: Ale wiesz, Adamek ma jeb..cie..
B: Nie ta szybkosc juz.."
Stały scenariusz zapewniam Cię że słyszę to samo na codzień
po czym wnosisz?
Ja smiem twierdzic ze jest odwrotnie i Ruslana by zdrapywali z ringu..
Data: 28-11-2010 17:06:34
Haye nie ma zadnych szans z Czagajewem i zrobi wszystko, zeby nie wyjsc z nim do ringu."
W takiej formie to Czagajew zostanie ośmieszony tak jak Abraham z tą różnicą, że dostanie cięzkie KO.
jego dni w Top10 wydają się być policzone i albo zdąrzy odbyć jeszcze pare przegranych walk z czołówką albo zmiecie go jakiś mocny średniak
żeby dać jakiś przykład i daleko nie szukać to uważam że dzisejszy Holy miał by spore szanse