WARD WCIĄŻ NIEPOKONANY
Andre Ward (23-0, 13 KO) zanotował kolejne cenne zwycięstwo, choć Sakio Bika (28-5-2, 19 KO) postawił mu naprawdę ciężkie warunki. Co prawda sędziowie punktowali 120:108 i dwukrotnie 118:110, lecz ten rezultat absolutnie nie oddaje tego, co działo się w ringu.
Pretendent szczególnie w pierwszej fazie pojedynku radził sobie dobrze. Nacierał agresywnie na mistrza świata kategorii super średniej federacji WBA, a ten nieoczekiwanie podjął rękawice i wymieniał ciosy z silnym rywalem. Z czasem "Skorpion" zaczął tracić amunicję i nie licząc ostatniej rundy, druga połowa potyczki stała już pod znakiem przewagi Amerykanina.
W ostatnich trzech minutach Bika znów ruszył do szaleńczej ofensywy, ale Andre spokojnie doboksował do końca, odnosząc pewne zwycięstwo. Wygraną przypłacił za to rozcięciami obu łuków brwiowych, podobnie zresztą jak pokonany Sakio.