WOLAK Z PERSPEKTYWĄ WALKI Z COTTO
Menadżer Ivan Edwards poinformował redakcję BOKSER.ORG o szczegółach walki Pawła Wolaka (27-1, 17 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (41-0-1, 30 KO), do której, przypomnijmy, dojdzie 4 grudnia. Otóż stawka jest jeszcze większa niż tylko potencjalne zwycięstwo nad synem legendarnego "Cesarza".
Dziś podjęto decyzję, że zwycięzca tej konfrontacji zostanie oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata federacji WBA kategorii junior średniej, sławnego Miguela Angela Cotto (35-2, 28 KO). Pomimo iż Wolak skrzyżuje rękawice z Chavezem w limicie wagi średniej, w razie zwycięstwa będzie miał zapewniony bój właśnie z Cotto, jedną z największych gwiazd zawodowego boksu ostatnich lat.
- A jednak wyszło na moje. Jestem gotowy na wojnę z Chavezem. Cały czas trenuję i nie będę musiał zrzucać wagi, więc będę silny gdy wyjdziemy do ringu - powiedział zaraz po ogłoszeniu całej sprawy Polak.
nie wydaje mi się by Wolak zawalczył z Cotto, nawet jeśli pokona Chaveza (czego mu życzę a w co wątpię) - tacy pięściarze jak Cotto walczą z największymi by "kasa się zgadzała" a nazwisko niejakiego Pawła Wolaka milionowych wpływów z PPV nie zapewni...
Tak
Chcę zobaczyć walke bez kalkulowania...chce zobaczyć WŚCIEKŁEGO BYKA.
Musi dać z siebie wszystko, tak jak swego czasu Adamek z Briggsem. Gdyby wtedy nie walczył do końca, zapewne nie byłby w tym miejscu w którym teraz jest.
Chociaż chciałbym by choć raz Wolak położył Chaveza, byłyby fajnie:)
Go Paweł ! :)