SNARSKI: 'ZAWALCZYĆ ABY NIE BYŁO WĄTPLIWOŚCI'
19 grudnia w Białymstoku dojdzie do rewanżowego pojedynku pomiędzy Dariuszem Snarskim (31-31-2, 6 KO) i Krzysztofem Cieślakiem (16-1, 5 KO). Walka budzi emocje wśród kibiców głównie ze względu na kontrowersyjny werdykt pierwszej walki w Łomianek. Przypomnijmy, że Krzysztof Cieślak w ocenie większości kibiców i ekspertów wygrał najwyżej trzy rundy. Jednak nie przeszkodziło to sędziom punktowym ogłosić go zwycięzcą. Zapraszamy na krótką rozmowę z jednym z bohaterów grudniowej gali Dariuszem Snarskim.
Marcin Łądka: Witaj Darek! Opowiedz o przygotowaniach do ostatniego pojedynku w karierze.
Dariusz Snarski: Przygotowania idą pomyślnie, trenuje u siebie w Białymstoku. Razem ze mną trenują Piotr Wilczewski i Dariusz Sęk, którzy szflifują formę przed galą w Grodzisku Maz. Trenuje też z Kamilem Łaszczykiem, mieliśmy dwa sparingi zadaniowe. Jest to bardzo utalentowany chłopak, ale musi być prowadzony spokojnie i rozważnie jako profi. Łaszczyk powinien sobie spokojnie poradzić w debiucie z Andriejem Nurchinskim. W następnym tygodniu będę sparował z Alieksiejem Valchanem z Białorusi, a później ostatni spraring z Khacyhau Khawazhi. Kontuzje na całe szczęście mnie omijają.
-Nie obawiasz się sędziowania? Krótko mówiąc, czy przekręt z Łomianek może się powtórzyć?
DS: Myślę, że tym razem przekrętu nie będzie, zobaczymy dwóch sędziów punktowych z zagranicy i jednego Polaka. W ringu będzie również sędzia z Polski. Postaram się tak zawalczyć aby nikt nie miał wątpliwości co do mojego zwycięstwa, nawet polski sędzia.
-Nie obawiasz się o kontuzję łuków? Cieślak może próbowac je znów pootwierać.
DS: Podczas walki raczej nikt nie myśli aby spowodować kontuzję. Moje łuki są zagojone i o tym nie myślę.
-Cieślak planuje rewanżem z Maciejem Zeganem po pojedynku z Tobą. Nie za wcześnie na takie plany?
DS: Też mi się wydaje, że Krzysiek za wcześnie myśli o rewanżu z Zeganem ale ma prawo. Jest młody i ma okazję zarobić jakieś, w miarę godziwe pieniądze.
-To dobrze, że walczycie 12 rund, a nie 10 jak było w Łomiankach?
DS: Ciesze się, że promotor Krzyśka Tomek Babiloński i sam zawodnik zgodzili się na rewanż zakontraktowany na 12 rund. W innym wypadku chciałem boksowac z Davidem Killu z Kenii. Teraz już bym wiedział jak trzeba z nim walczyć.
-Dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia dalszych przygotowaniach.
DS: Dziękuje. Pozdrawiam wszystkich kibiców boksu i życzę wszytkim zdrowia, bo ono jest najważniejsze. Kibicujcie mi w ostatniej walce!
Powodzenia, jesteśmy z tobą
Mam nadzieję, że Darek znów ośmieszy pseudo boksera "skorpionka" Cieślaka i 2 raz zakonczy jego karierę !