MARGARITO ZNÓW Z COTTO?

W lipcu 2008 roku Antonio Margarito (38-7, 27 KO) sprawił straszne lanie faworyzowanemu Miguelowi Cotto (35-2, 28 KO), choć po aferze z bandażami na to zwycięstwo padł pewien cień. "Tony"  z kolei jedenaście dni temu zebrał cięgi od Manny'ego Pacquiao, jednak odzyskał sympatię widzór bohaterską postawą na ringu.

Bardzo możliwe, że obaj panowie znów staną naprzeciw siebie. Cotto spróbuje udowodnić, że bez "sztuczek" przeciwnego obozu jest lepszym bokserem, natomiast Meksykanin będzie chcial pokazać, iż jego wcześniejsze sukcesy nie były dziełem oszustwa.

Już nawet wstępnie ustalono datę - 11 czerwca. Naturalnie do podpisania kontraktów jeszcze długa droga, lecz obie strony wyraziły wstępne zainteresowanie organizacją takiego pojedynku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Laura
Data: 24-11-2010 19:47:38 
A Cotto zarzekał się że nie chce walczyć z Margarito, właśnie z powodu bandaży i że to zamknięty rozdział w jego karierze
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 24-11-2010 19:52:19 
Mimo wszystko stawiam na Cotto.
 Autor komentarza: osman
Data: 24-11-2010 20:35:41 
Po takiej jatce jaką sprawił Pacquaio wątpię w to czy Margarito będzie jeszcze w stanie dojść do siebie po tej walce nie mówiąc o rewanżu z Cotto.
 Autor komentarza: Saito
Data: 24-11-2010 20:39:47 
Cotto widząc jakie lanie zebrał Margarito zapewne stwierdził że to odpowiednia pora na rewanż ;)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-11-2010 20:51:00 
wlasnie teraz Cotto wie ze zabije gipsa po laniu od pchelki
 Autor komentarza: Daw
Data: 24-11-2010 21:59:28 
Bardzo licze na ten rewanz w ktorym Cotto sklepiej Margarito jeszcze mocniej niz on go,Miguel jedziesz z gipsem!
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 24-11-2010 23:14:09 
Cotto powinien wygral choc nie zdziwilbym sie jakby Margaritto to wygrał z Pacmanem zaprezentowal sie naprawde dobrze ale mysle ze Cotto jest za szybki dla Bandazowego
 Autor komentarza: fack
Data: 24-11-2010 23:16:34 
Mój typ: Margarito :)
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 25-11-2010 00:22:53 
Co to ma niby do znaczenia że Margarito dostał lanie od Pacmana? Cotto po dwóch strasznych laniach nie jest już tym bokserem co kiedyś i też tak jak przypadku gipsiarza walka Cotto z Pacquiao nie skończyła się dla niego najlepiej. Więc mówienie tu a jakimś kalkulowaniu ze strony Cotto jest po prostu chore. Ten rewanż musi się odbyć i jestem pewny że Miguel rozprawi się na dobre z Margarito, kończąc definitywnie jego karierę.
 Autor komentarza: sliver84
Data: 25-11-2010 08:34:04 
Mam również taką nadzieje, Margarito jeszcze nie dostał całkiem za swoje i nie odpokutował swoich wałków. Dobra walka z Mannym była pierwszym krokiem, teraz czas na wpierdziel od Cotto.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.