KLICZKO vs HAYE: TRZY GŁÓWNE PRZESZKODY

Kilka dni temu brytyjska telewizja Sky Sports wyemitowała program, którego celem było wyjaśnienie, jakie warunki muszą zostać spełnione, aby mogło dojść do najbardziej oczekiwanej walki w wadze ciężkiej, w której zmierzyliby się mistrz świata federacji WBA David Haye (25-1, 23 KO) oraz jeden z braci Kliczko - posiadacz pasa WBC Witalij (41-2, 38 KO) bądź czempion organizacji IBF, IBO i WBO Władimir (55-3, 49 KO). W tym celu dziennikarze brytyjskiej stacji zorganizowali telekonferencję pomiędzy menedżerem Haye'a Adamem Boothem oraz przedstawicielem grupy K2 Promotions Berndem Boente. Obaj uczestnicy programu przedstawili swój punkt widzenia odnoście walki oraz wymienili przeszkody, które mogą przeszkodzić w jej organizacji.

Na początku Booth zauważył, że w związku z zaplanowaną na 11 grudnia walką Władimira Kliczki z Dereckiem Chisorą za wcześnie jest, aby zaczynać negocjacje. - Każda ze stron musi jasno określić warunki, na których chce zorganizować walkę. Sądzę jednak, że jeszcze nie nadszedł czas na rozmowy. Niech Władimir wyjdzie na ring i rozprawi się z Chisorą, a być może już 12 grudnia będę mógł rozmawiać z Berndem Boente - powiedział Booth.

Zaraz po zwycięstwie nad Audleyem Harrisonem (13 listopada), Haye zapowiedział, że jego walka z jednym z braci Kliczko musi dojść do skutku. Booth zapewnił, że wspólnie z zawodnikiem nie widzą innych możliwości kontynuowania kariery i na podtwierdzenie swoich słów menedżer zaproponował, aby negocjacje miały charakter publiczny. - Jestem gotów, aby usiąć i przedyskutować wszystkie szczegóły z dowolnym przedstawicielem braci Kliczko, a dotąd dzwonił do mnie jedynie Shelly Finkel (amerykański doradca braci, przyp. red.). Jeśli Bernd zadzwoni do mnie i zaproponuje podjęcie negocjacji, to będę bardzo zadowolony, jesli rozmowy będą miały charakter całkowicie otwarty. Chciałbym, aby wszyscy wiedzieli o tym, jakie poruszamy zagadnienia i dlaczego walka odbędzie się bądź nie. Chcę, aby od początku rozmów wszyscy widzieli jak jest naprawdę - oświadczył Booth.

Pierwszą przeszkodą w doprowadzeniu do walki Haye'a z jednym z Ukraińców jest fakt, że zarówno Haye'a, jak i Witalija Kliczkę czekają teraz pojedynki w obowiązkowej obronie swoich tytułów. "Hayemaker" jest zobowiązany do walki z Rusłanem Czagajewem, a "Dr Żelazna Pięść" do starcia ze zwycięzcą pojedynku Ray Austin-Odlanier Solis. Boente niezwłocznie wtrąćił, że obowiązkowe obrony pasów mogą zostać odłożone w czasie jeżeli dochodzi do walk unifikacyjnych. Rację przyznał mu Booth, ale dodał, że "to nie jedyna przeszkoda w toku negocjacji".

Niewykluczone, że drugą przeszkodą i głównym punktem spornym w rozmowach braci Kliczko i Haye'a jest podział dochodów ze sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych. W Niemczech, gdzie bracia Kliczko cieszą się wielką popularnością, nie istnieje rynek płatnych relacji sportowych, dlatego brytyjski system pay-per-view jest ważny dla obu stron. Boente domaga się podziału wszystkich zysków w stosunku 50:50. - Jeśli strona brytyjska zgadza się na to, że otrzymamy 50 procent zysków ze sprzedaży praw w Wielkiej Brytanii, to praktycznie będziemy dogadani. Chodzi o bardzo prostą zasadę: wszystkie dochody dzielimy równo, wszystko idzie do wspólnego koszyka, na przykład wpływy od sponsorów, ze sprzedaży biletów. A później każda ze stron otrzyma po połowie. Jeśli tak nie będzie, nie mamy nawet o czym dyskutować - stwierdził Boente.

Trzecią barierą uniemożliwiającą walkę Haye'a z jednym z Ukrainców może być kontrakt Brytyjczyka z niemiecką grupą Sauerland Event, który obowiązuje go jeszcze przez jedną walkę. - Uważam, że celowo czekacie z podjęciem negocjacji, aby pozbyć się zobowiązań wobec Sauerland Event - twierdzi Boente. - To mądry krok z waszej strony. Po co oddawać im część waszych dochodów? Wybór należy do was, ale podjerzewam, że zorganizujecie jeszcze jedną walkę Haye'a i do negocjacji zasiądziemy po niej, kiedy będziecie już wolni od zobowiązań - swoje przypuszczenie wyraził Boente, jeden z właścicieli Klitschko Management Group.

Kiedy wszystkie wymienione przeszkody zostaną pokonane, wówczas pozostanie jeszcze jedno pytanie, być może najważniejsze dla kibiców boksu - który z braci zmierzy się z Haye'em jako pierwszy? Booth twierdzi, że wspólnie z zawodnikiem woleliby skrzyżować rękawice z Władimirem, w związku z jego ostatnimi obraźliwymi wypowiedziami w stosunku do Haye'a. Według Boente, obaj bracia jednakowo pragną walki z mistrzem WBA i chcą ukarać go za wszystkie brzydkie słowa, które padły z jego ust pod ich adresem. - Zarówno Witalij, jak i Władimir są gotowi, aby wyjść na ring z Haye'em. Żaden z nich nie chce już odkładać tej walki w czasie. Proszę mi wierzyć, obaj chcą tego pojedynku. Chyba będą musieli ciągnąć losy - zakończył Boente.
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nik
Data: 24-11-2010 12:58:31 
Bracia sa pazerni,niech zrezygnuja z polowy dochodow w UK a niech se wezma cale z Niemiec jak im tak zalezy.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 24-11-2010 13:15:18 
ale w wtedy zarobią mniej niz Haye na walce bo w Niemczech nie ma pay-per-view

ciekawe jest również to gdzie walka by sie odbyła ?
 Autor komentarza: nik
Data: 24-11-2010 13:18:19 
To ich problem ze nie maja pay-per-view, juz dawno sie dorobili, to im powinno bardziej zalezec na tej walce.
 Autor komentarza: robinson85
Data: 24-11-2010 13:31:04 
Ja proponuje żeby najpierw stoczyli walke, a negocjacje rozpoczeli po...walce! jak ma być cyrk to na całego! smieszy mnie to juz i nudzi Kliczko jest nudny w ringu Haye po za nim...:/ nie zawracajmy sobie nimy głowy
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-11-2010 13:32:21 
gorsze niż brazylijski serial.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 24-11-2010 14:03:56 
nik wiem myślę podobnie jak ty ale oni przy TAKIEJ WALCE PO PROSTU NIE PODARUJĄ i nie zgodzą sie na to że dostana mniejsza kasę, to wogóle nie wchodzi w grę nie dadzą sie Hayowi wycyckać
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-11-2010 14:32:19 
Myślę jednak że walka Harrison - Haye wyjdzie na dobre dla tego sportu. Uświadomiła ona nawet niezbyt rozgarniętym kibicom że tego typu walki nie mają sensu nawet jak je się nie wiadomo jak rozdmucha.
Haye zmuszony będzie do walki z poważniejszymi przeciwnikami a wtedy może się okazać że lepiej zaryzykować przegraną i zgarnąć kupę forsy niż ryzykować też sporo w walkach za dużo mniejszą kasę. Jeszcze została droga Powetnika czyli coraz gorsi bez względu na cenę ale Haye jest chyba na to zbyt pazerny,
Ciekawe co z Rusłan - Haye?
 Autor komentarza: cop
Data: 24-11-2010 14:42:10 
Tak skomplikowane sytuacje kontrakturalne sa niczym nadzwyczajnym w momentach kiedy dochodzi do potencjalnego spotkania na szczycie. Oczywiscie przecietny kibic zawsze placze i narzeka nierozumiejac zlozonosci boksu zawodowego, ale musimy miec swiadomosc iz sa to niesamowite zagrania marketingowe, ktorych celem jest podniesienie poprzeczki wynikow biznesowych.
 Autor komentarza: Koko
Data: 24-11-2010 14:58:59 
Mysle wlasnie tak jak mowil Boente, ze Haye najpierw zawalczy z Czagajewem zeby pozbyc sie Saurelanda i do walki przystapic pod egida swoejgo Hayemaker Promotions.
 Autor komentarza: TDI
Data: 24-11-2010 15:28:13 
Wygląda na to że Haye o wiele wiecej milionów zarobił by od Ukraińca , ale jazda:x
 Autor komentarza: bonkers
Data: 24-11-2010 15:32:11 
Rusłan - Haye będzie wcześniej bo odprawić jedną pijawkę
w międzyczasie będzie jeszcze Solis- Vit i oczywiście Chisora -Wład
młodszy z braci najszybciej wolny będzie i może jakimś cudem zmierzy się z Adamkiem
a starszy kliczek po Solisie być może zmierzy się z Hayem jak ten się znowu nie obesra
-tak ja to widzę
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 24-11-2010 15:54:56 
Wszyscy dobrze wiedza dlaczego Haye zostal mistrzem swiata.Swiadczy to tylko o tym, jak jest ten sport i ludzie dzialajacy w nim zepsuci.
Sauerland sprzedaje publicznie pas za udzial w kilku nastepnych walkach a wszyscy uwazaja to za norme,niesamowite.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 24-11-2010 16:06:21 
Koko też tak myślę, Haye najpierw zawalczy prawdopodobnie z Czagajewem bo wg kontraktu z Sauerlandem musi stoczyć jeszcze jedną walkę, a później będzie mógł zawalczyć z braćmi pod Hayemaker Promotions.

Zresztą David obiecał kibicom, że w 2011 roku zmierzy się z którymś z braci Kliczko, ale nie mówił dokładnie kiedy, może być pod koniec roku np. grudzień.

Moje prognozy są takie. Anglik dogada się z Vitem, walka będzie w drugiej połowie 2011 roku, duże prawdopodobieństwo że galę zorganizują w Anglii
 Autor komentarza: homeboy
Data: 24-11-2010 16:20:16 
Chyba nie wzyscy rozumieją, że podział 50 na 50 i walka w UK to i tak już bardzo duże ustępstwa ze strony Kliczków. Nie sądze żeby mogli posunąć się dalej. David i tak doprowadził do sytuacji, w której ma lepszą pozycję negocjacyjną, co samo w sobie jest niesamowite i świadczy o jego dużym talencie autopromocyjnym. Oby umiejętności bokserskie okazały się podobne, bo narazie w HW jest nieprzetestowany. Wszyscy chcielibyśym zobaczyć wreszcie wielką walkę w HW, oby się udało.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 24-11-2010 16:23:08 
Zgadzam sie David doprowadził do niesamowitej sytuacji....

Najpierw obrażał Kliczków od pip i nakładał ich koszulki z łbami,a teraz oni SAMI chcą mu dać 50/50 i jeszcze gdyby poszli na ustępstwa to by była masakra...Podlizuja sie gościowi co traktował ich jak szmaty...

A wartość Davida na 100 % poznamy w walce z Kliczkami...Inne walki mnie nie interesują...
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-11-2010 16:59:23 
bonkers
dokladnie tez tak to widze
 Autor komentarza: Bunktrek
Data: 24-11-2010 17:22:42 
@hammerfist

To jest takie podlizywanie się typu: "chodź piesku, nie bój się, nie uciekaj, chodź do pana, masz kiełbaskę..." i jak podejdzie to jeb mu z buta.
 Autor komentarza: chuliganskistylzycia
Data: 24-11-2010 17:24:46 
Ja nadal bede bronic Haye'a odnosnie jego umiejetnosci . Nie wyobrazam sobie zeby Witalij dal rade Davidowi , jest dla niego za szybki ,zbyt ruchliwy , przy dobrym przygotowaniu technicznym moze wyboksowac Witalija . Wszyscy zwolennicy Kliczko mysla ze ten lewy prawy bedzie wchodzic ,a ja mysle ze wlasnie nie . To byly zawodnik cruiser bardzo szybki i dobrze wyszkolony technicznie . To samo Tomek Adamek , lubie i szanuje go jako boksera ,ale rowniez w pojedynku z Hayemakerem jest na stracone pozycji . Wieksze szanse dawalbym Wladowi nieco lepszy od Witalija technicznie i szybkosciowo .
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 24-11-2010 17:31:28 
Przyznam ze jedna "przeszkoda" na drodze walki Kliczko_haye jest dla mnie bardzo intrygujaca.Mianowicie Sauerland Event.Jezeli Haye bedzie chcial stoczyc jeszcze jedna,mniej oplacalna walke,aby wywiazac sie z kontraktu z Saurlandem,to w przypadku kiedy nie wygra przez nokaut,przegra na punkty.Dla wujka Saurlanda nie istnieje przeciez walka ktorej nie mozna wypunktowac po swojemu:)
Wtedy Haye traci pas.Saurland Evant podpisuje kontrakt z nowym mistrzem i biznes dalej sie kreci,tylko juz bez Davida
 Autor komentarza: chuliganskistylzycia
Data: 24-11-2010 17:53:56 
przepraszam w moja wypowiedz wkradl sie blad mialo byc :
''przy dobrym przygotowaniu KONDYCYJNYM''
 Autor komentarza: ElTerrible
Data: 24-11-2010 18:22:46 
Możliwe że chłopaki najpierw dobrze zarobią zanim staną w ringu. Ma powstać reality show pt. "Negocjacje Braci Kliczko z Haye" Oczywiście wszystko do obejżenia w najpopularniejszych telewizjach świata, 10 odcinków.
 Autor komentarza: maravilla
Data: 24-11-2010 18:56:32 
tak i moze jeszcze big brother kliczko sisters i haye
 Autor komentarza: milek762
Data: 24-11-2010 21:20:53 
Autopromocja Heya raczej cwniactwo te układy między Grupami promotorskimi Kliczków i Heya są chore tu sie przedewszystkim liczą kasa i jeszcze raz kasa ! anie walka o tytuł !!
kibiców niepowinno obchodzić układy tylko sama Walka

od strony sportowej to Hey nie został pożądnie przetestowany!!
dlamnie napompowny Mistrz !

nie sądze że hey sie spotka z Vitalijem jak coś to moze z Władimirem !!

może na tym skorzysta Adamek ale pożyjemy zobaczymy!!!!
 Autor komentarza: milek762
Data: 24-11-2010 21:21:16 
Autopromocja Heya raczej cwniactwo te układy między Grupami promotorskimi Kliczków i Heya są chore tu sie przedewszystkim liczą kasa i jeszcze raz kasa ! anie walka o tytuł !!
kibiców niepowinno obchodzić układy tylko sama Walka

od strony sportowej to Hey nie został pożądnie przetestowany!!
dlamnie napompowny Mistrz !

nie sądze że hey sie spotka z Vitalijem jak coś to moze z Władimirem !!

może na tym skorzysta Adamek ale pożyjemy zobaczymy!!!!
 Autor komentarza: bzzzyk
Data: 24-11-2010 22:52:47 
Nie wiem jak można jeszcze bronic GEYA!!!! Nigdy z nikim wielkim nie wygrał, bił "niedołężnych starców", wygrana ze słabo przygotowanym Fragomenim, zresztą po bardzo ciężkim boju, później jeszcze starszy Mormeck i hehe Maccarinelli który ostatnio więcej leży na macie niż łazi po niej!
Az wreszcie skok do heavy, a tam co, pożal się boże kolejny dom starców! Wydymanie Walujewa i pas WBA za damski chu..., potem dziadzia Ruiz i ten ostatni wałek z Harissonem to jest na prawdę powód do dumy!
A ja wiem jedno nie ma szans z żadnym z pięściarzy z pierwszej 8ki trzech najbardziej prestiżowych federacji czyli WBC IBF WBA!
POZDR
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.