To były walki! niesamowite wymiany,naprawdę najlepsi bokserzy MEKSYKANIE mają serce do walki!
Autor komentarza: Bunktrek
Data: 24-11-2010 10:39:59
Walczył z najlepszymi. W pełnym tego słowa znaczeniu. Za to szacunek.
Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-11-2010 11:12:26
Pamiętam jak upokorzył Hammeda to było mistrzostwo!
Autor komentarza: Paulpolska
Data: 24-11-2010 11:24:08
StonkaKartoflana
Data: 24-11-2010 11:12:26
Ty się upokarzasz nickiem
Named był lepszy (za całokształt)
Autor komentarza: TooL
Data: 24-11-2010 12:15:27
paulpolska, ocknij sie, hamed lepszy był, ale chyba jako 'showman-cyrkowiec', poza tą dziedziną nie umywał sie w stosunku do barrery.pzdr.
Autor komentarza: lee
Data: 24-11-2010 12:32:05
Paulpolska.. ogladales ta walke w ogole? Barrera go upokorzyl tak jak napisal Stonka. W pozniejszych rundach juz nie bylo miejsca nawet na pajacowanie, bo Barrera bil go po glowie. Pozostal tylko usmiech przez łzy i bezradnosc na twarzy.
Autor komentarza: horhe88
Data: 24-11-2010 12:40:33
Hamed po prostu tą walkę przegrał, pierwszą w swojej karierze. Za bardzo nastawił się na pojedyńczy cios który zakończyłby walkę ale taki moment nie nadszedł. Barrera wygrał przede wszystkim dzięki odpowiedniej taktyce. Gdyby Hamed więcej boksował może inaczej walka by wyglądała. Hamed był geniuszem i szkoda że po tej porażce właściwie jego kariera się zakończyła.
Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-11-2010 12:54:20
Paulpolska - kompromitujesz się ty choćby tym że nie potrafisz przeczytać najprostszego zdania zdania ze zrozumieniem! nigdzie nie napisałem że Barrera za całokształt był lepszy od Hammeda! (choć tak rzeczywiście było)
- Hammed był wysokim faworytem, przed walką pajacował, w walce też Barrera robił swoje i go zdeklasował - to się nazywa upokorzenie.
- Barrera - walczył z wybitnym Moralesem, Tapią, Pacquiao, Marquezem i albo wygrywał albo stawiał wieki opór...
- Hammed walczył z bardzo dobrymi przeciwnikami i tylko raz z wybitnym - Barrerą i gładko przegrał
-żaden historyk boksu nie postawi Hammeda przed Barrerą.
Więc pomyśl chwilę jak napiszesz jeszcze raz taką bzdurę
Autor komentarza: Hammer5
Data: 24-11-2010 13:16:29
Nie no, Hamed był dobry na europejskim rynku. Przyszło mu żyć w czasach sławnych pięściarzy. Jeden z topu, Barrera, zlał ten jego chaotyczny i dziwny sposób poruszania się po ringu. Hamed naśladował bardziej swoimi unikami mnicha klasztoru Shaolin niż boksera. Wielka europejska gęba dostała cięgi od solidnego zadmymiarza z Meksyku.
Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 24-11-2010 14:24:31
Hamed był śmieciem Paul...
Nabity rekord jak Hattona w Anglii...Pojechał do USa i już zderzenie z rzeczywistością...Za dobrzy rywale...Już Kelly wywalił go na matę...
Named przereklamowany,słabi bokserzy na rozkładzie....Gdyby nie było Barrery,Moralesa...
Tak jak dla Hattona gdyby nie było PacMana,Floyda...
Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 24-11-2010 14:25:21
Hamed nie walczył z bardzo dobrymi rywalami,ale tylko "dobrymi"...Z bardzo dobrym dostał...
Autor komentarza: ElTerrible
Data: 24-11-2010 17:21:25
Pierwszą walkę z Moralesem, Barrera też wygrał. Z JMM tym ciosem po nd to przegiął pałę. Kurcze Ci trzej to prawdziwi kozacy!
Autor komentarza: odyniec
Data: 24-11-2010 17:36:15
ale ja Hammeda uwielbiam tak samo jak Barrere a moze i bardziej
Autor komentarza: nopainnogain
Data: 25-11-2010 02:29:11
Zalosnie Prince wyglada jak przyjmuje bomby na glowe mimo swego gibania,tak jak wyzej Prince przereklamowany pajac.
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.
Data: 24-11-2010 11:12:26
Ty się upokarzasz nickiem
Named był lepszy (za całokształt)
- Hammed był wysokim faworytem, przed walką pajacował, w walce też Barrera robił swoje i go zdeklasował - to się nazywa upokorzenie.
- Barrera - walczył z wybitnym Moralesem, Tapią, Pacquiao, Marquezem i albo wygrywał albo stawiał wieki opór...
- Hammed walczył z bardzo dobrymi przeciwnikami i tylko raz z wybitnym - Barrerą i gładko przegrał
-żaden historyk boksu nie postawi Hammeda przed Barrerą.
Więc pomyśl chwilę jak napiszesz jeszcze raz taką bzdurę
Nabity rekord jak Hattona w Anglii...Pojechał do USa i już zderzenie z rzeczywistością...Za dobrzy rywale...Już Kelly wywalił go na matę...
Named przereklamowany,słabi bokserzy na rozkładzie....Gdyby nie było Barrery,Moralesa...
Tak jak dla Hattona gdyby nie było PacMana,Floyda...