BALDOMIR CZEKA NA OSTATNIĄ WIELKĄ WALKĘ
Carlos Manuel Baldomir (46-13-6, 14 KO) spodziewa się dostać od Golden Boy Promotions jeszcze jedną dużą walkę przed odejściem na emeryturę. Były mistrz WBC w wadze półśredniej w piątek pokonał Amilcara Edgardo Funesa (22-10, 17 KO) na gali w San Juan, więc pozostaje mu czekać na telefon w sprawie kolejnej potyczki. Po porażce z rąk Saula Alvareza, 39-letni Argentyńczyk został zapewniony przez promującą go grupę, że jeśli wygra następny pojedynek, to dostanie szansę walki przed amerykańską publicznością. "Tata" jest zadowolony z tego układu i zapewnia, że niezależnie od wyniku takiej potyczki, rozważy po niej zawieszenie rękawic na kołku.
- To była trudna walka. Funes to naprawdę silny chłopak, który dodatkowo stanął przed życiową szansą. Mógł pokonać byłego mistrza, ale nie zdołał tego zrobić. Golden Boy obiecał mi jeszcze jedną dużą walkę w Stanach, jeżeli wygram z Funesem. Czekam na spełnienie tego przyrzeczenia. Po walce, niezależnie od jej wyniku, pomyślę o sportowej emeryturze - powiedział Baldomir.