ZBIK GOTOWY NA MARTINEZA
Włodarze federacji WBC wyznaczyli termin, w którym tymczasowy mistrz wagi średniej, Sebastian Zbik (30-0, 10 KO), będzie musiał zaboksować z pełnoprawnym championem - Sergio Gabrielem Martinezem (46-2-2, 25 KO). Do walki musi dojść najpóźniej w marcu 2011 roku.
W sobotnią noc "Maravilla" znokautował Paula Williamsa (39-2, 27 KO) już w drugiej odsłonie. Przed walką Zbik stawiał na zwycięstwo "Punishera".
- Byłem zaskoczony zakończeniem tamtego pojedynku, obstawiałem wygraną Williamsa. Martinez był jednak w fenomenalnej formie. Gdy dojdzie do naszej walki, będę musiał przejść przez piekło, by wygrać. Będę na to gotowy - oznajmił 28-letni Niemiec. Starcie Martinez-Zbik wydaje się być jednak mało prawdopodobne z uwagi na zerową wartość marketingową tymczasowego mistrza na rynku amerykańskim. Argentyńczyk zapewne zwakuje pas WBC i poszuka rywala, którego chętnie pokaże stacja HBO.
Swoją drogą, podejrzewam, że Maravilla pokonałby go na luzie po 2 tygodniach przygotowań:) I miałby pretendenta z głowy.
Po co Kostecki?? Adamek niech z nim walczy. Będzie miał pas.
Kapitan Zbik pomoze ci.
Kapitan Zbik pomoze ci.