KŁOPOTY HAYE'A
Brytyjska Komisja Boksu poleciła wstrzymać wypłatę Audleya Harrisona (27-5, 20 KO) przez Hayemaker Promotions za walkę z Davidem Haye'em (25-1, 23 KO), w której to w trzeciej rundzie mistrz zakończył pojedynek, jednak dyspozycja pretendenta mogła pozostawić sporo do życzenia. Komisja wciąż prowadzi dochodzenie w sprawie starcia, ponieważ Audley nie zrobił kompletnie nic, by wygrać tę walkę, a tysiące kibiców domagają się zwrotu pieniędzy za zapłacony przekaz pay-per-viev. Komisja organizuje spotkanie 8 grudnia, na którym chcę stawienia się obu zawodników. Harrison będzie musiał wytłumaczyć swój pasywny sposób walki, a Haye sytuację związaną z zakładami bukmacherskimi. Po walce David oświadczył, że postawił pieniądze na swoją wygraną w trzeciej rundzie, lecz później temu zaprzeczył.
- Chcemy zająć się obiema wypowiedziami Davida na temat zakładów. Komisja może mu dać tylko ostrzeżenie za to co zrobił, ale mamy wiele opcji. Audley dostał już część pieniędzy za pojedynek od Hayemaker Promotions, jednak zalecamy nie wypłacać mu wszystkiego dopóki nie rozwiejemy wszystkich wątpliwości- powiedział sekretarz Komisji, Robert Smith.
Atmosferę wokół walki Haye'a z Harrisonem jeszcze bardziej podgrzało nagranie, udostępnione przez dziennik „The Sun”, na którym Haye, okładający w trzeciej odsłonie walki Harrisona, na moment przestaje atakować i krzyczy coś w kierunku rywala. Zdaniem dziennikarzy, z ust „Hayemakera” padło: „teraz” lub „na ziemię”, co mogło stanowić sygnał dla Harrisona, że ten za moment powinien upaść na deski.
Różnica klas obydwu zawodników była tak duża, że Haye mógł sobie wybrać runde i mógł sobie krzyknąc co chciał przed finiszem. Harrison walczył tak jakby sie obawiał kontry z prawej ręki. Moim zdaniem chciał przeczekać Haye, chciał po prostu przetrwać pierwsze rundy, a potem "sie zobaczy"
Czy ma w dupie opinię kibiców można z tym polemizować bo kibice to kasa jak ci się od niego odwrócą to kasy będzie mniej.
Wiekszosc kibicow ma pretensje do Harissona.Ale co on bidulka winien.Dostal szanse na zarobienie gory szmalu,to co mial odmowic.Szans nie mial zadnych.To ze nawet nie sprobowal(chociaz David dal mu duzo czasu) oczywiscie bardzo zle o nim swiadczy.Ale ja wiecej wymagalem od Hayemakera.Po tych dwoch rundach to sie czulem jakby mi napluto w twarz
A potem jeszce usmiechniety od ucha do ucha,polglowek twierdzi ze postawil u buka na to ze wygra w 3 rundzie.To jak by postawil,ze wygra w 12 rundzie,to tez by sie tak z Audleyem pierdolil jak rak z jezem
Chamstwo w bialy dzien i tyle.Zrazanie kibicow do tego sporu,ktorzy przenosza swe zainteresowania na K2,czy UFC
Powinni go zawiesic na rok,albo dwa
Moim zdaniem to starzy dobrzy kumple - i jeden drugiemu dał zarobić !
Nie byłbym zaskoczony jakby między treningami dzwonili do siebie :D
proponuje sprawdzić bilingi Haye-a :D
Nasi tak bardzo lubią komisje śledcze to niech powołają :D i niech rozgryzą tą sprawe .
To tylko by się udało jakby zagrali oscarowo :D - zresztą ciekawe jaki smalec był na tą feralną 3-runde u buków :D
Jak dojdzie do rewanżu to trzeba zadzwonić do Davida i spytać się kiedy Harrison się kładzie :D
"Jakby to było ustawione to umówiliby sie przed walka w której rundzie Harrisson ma paść, a nie przed kamerami przy całym świecie"
Jakby Heye był taki przewidywalny to wogóle nic by nie mówił bo jakiekolwiek podejrzane zachowanie w trakcie takiego cyrku mogłobyć odebrane jako ustawka i tak zresztą zostało to przez bardzo wiele ludzi odebrane. Gdyby Heye był inteligentny to nie rozdziawiałby wogóle gęby żeby nie było spekulacji.
Poza tym umiejętności aktorskie Heya widać było w walce z Wałujewem. Nawet nie starał się stworzyć pozorów że walczy o mistrzostwo i zależy mu na wygranej tylko bezczelnie dopełniał formalności z przedmeczowych ustaleń. Dla wiadomości co niektórych. Sauerland przed walką był promotorem Wałujewa po walce był promotorem również i Heya.
A bo Haye wiedział że zaraz po tym jak otworzy usta Harisson padnie...
Sam ogldajac to walke nie moglem uwierzyc w to co sie dzieje na ringu. To byla absolutna farsa!
Z punktu widzenia K2 oraz Adamka to bardzo dobrze, ze Haye sie tak osmieszyl, bo teraz bedzie na nim ogromna presja fanow oraz prasy, aby walczyl z powaznym przeciwnikiem w swojej nastepnej walce.
Drugi raz taki numer typu "Fraudley" to jest nie przejdzie!
Data: 21-11-2010 19:12:31
Luuudzie. Jakby to było ustawione to umówiliby sie przed walka w której rundzie Harrisson ma paść, a nie przed kamerami przy całym świecie. Bokserzy podczas walk bardzo często cos do siebie mówią i nikt nie robi z tego szopek. A ruch ust można przypisać dziesiatkom różnych słów. Wyszło tak że Audley padł akurat w niedługim czasie po tym jak Haye cos szepnął i zaraz jakies teorie spiskowe...
Racja,po co tworzyć "teorie spiskowe".Należy uznać,że nic się nie stało,udawać że się nie widzi jak Haye daje wyraźny znak Harrisonowi że teraz ma być znokautowany,żyć w zakłamaniu i udawać,że wszystko jest ok i być szczęśliwym...
ps. Tyle ze jako kibic boksu nie będę szcześliwy póki klauny pokroju Davidka H. czy Audleya H. będą robić z tej pieknej dyscypliny CYRK na kółkach PRZEKRĘTU.
Data: 21-11-2010 20:31:08
Racja,po co tworzyć "teorie spiskowe".Należy uznać,że nic się nie stało,udawać że się nie widzi jak Haye daje wyraźny znak Harrisonowi że teraz ma być znokautowany,żyć w zakłamaniu i udawać,że wszystko jest ok i być szczęśliwym...
ps. Tyle ze jako kibic boksu nie będę szcześliwy póki klauny pokroju Davidka H. czy Audleya H. będą robić z tej pieknej dyscypliny CYRK na kółkach PRZEKRĘTU.
Taka sama sytuacja jak z rzekomym braniem sterydów przez Pacquiao... Nie ma dowodów, wiec nie ma o czym mówić. Za wyraźny znak uznaje sie ruch ust ?
Data: 21-11-2010 20:51:35
Nie ma dowodów, wiec nie ma o czym mówić. Za wyraźny znak uznaje sie ruch ust ?
Nie no masz rację, bo pewnie jakby się umówili, to powinien powiedzieć pełnym zdaniem: "Audlejku mój kochany wywiąż się proszę z naszej wcześniejszej umowy i upadnij łaskawie na matę ringu po moim prawym cepie, którego to zaraz w łepek zainkasujesz..." No ale w pojedynku z Kliczkami niech sobie krzyczy "Now" do woli hehe nawet niech mu głośnik dadzą ;-)
"Taka sama sytuacja jak z rzekomym braniem sterydów przez Pacquiao."
Nie rzekomym -tylko na 100%.
Nie da sie zdobyc mistrzostwa swiata amatorow/zawodowcow w boksie bez stosowania sterydow.
a problem jest taki ze takie bezczelne wałki sa wogole organizowane , nastepny cyrk - Wlad vs Chisora - robienie w jajo kibica
@Laura mam pytanie - walka sie Tobie podobala?
Zbyt wiele wskazuje że to ewidentny wałek aby rzeczywiście mógł to być wałek. Przekręty też trzeba umieć robić, i na pewno nie robi się tego w taki sposób.
Widzę że kolega Kapral bardzo nie lubi Haye'a ']
Widziałam lepsze walki ;)
Chodzi mi jedynie o to, że to nie wałek. I tyle.
nie żebym się naśmiewał, ale jestem ciekawy: byłaś na tej gali? bo pisałaś, że masz miejsce w czwartym rzędzie.
ja tez widzialem leprze walki , ogolnie to wszystkie jakie widzialem byly lepsze
czy byl walek - ja tego nie wiem , jezeli ty wiesz to gratulacje
"Poza tym tak jak napisał PanJanekTygrys, koksują wszyscy a łapią tych którzy biorą koksy już wpisane na listę zakazanych."
Ja tak napisalem?Nie przypominam sobie.
Lapia tych ktorzy popelnia blad w cyklach,ktorzy mieli pecha,kiepskiego lekarza ktory ich prowadzil.
Ale z tym ze koksuja wszyscy to sie zgodze.No moze 99% jak nie wszyscy.
Musze jeszcze sprostowac moj poprzedni post.Da sie zdobyc mistrza swiata w boksie bez stosowania sterydow.Mistrza swiata kadetow lub mlodzikow.
a ja zadam inne pytanie nie o walke a o Haye , moze Tobie Haye sie podoba skoro go tak zaciekle bronisz :))), widizsz championa i tylko jego dobre strony???
Data: 21-11-2010 21:07:18
Laura
nie żebym się naśmiewał, ale jestem ciekawy: byłaś na tej gali? bo pisałaś, że masz miejsce w czwartym rzędzie.
Jak zapewne pamiętasz, próbowałam sprzedać ten bilet bo nie mogłam się wybrać. Na walce nie byłam, a nawet jeśli bym była to nie widzę powodu do naśmiewania się, bo nawet taka gala jaka była haye-harrisson to fajna sprawa
Autor komentarza: neme
Data: 21-11-2010 21:11:34
Laura
a ja zadam inne pytanie nie o walke a o Haye , moze Tobie Haye sie podoba skoro go tak zaciekle bronisz :))), widizsz championa i tylko jego dobre strony???
Boksera oceniam jako boksera. Nie po wyglądzie, ani nie po tym co mówi tak jak wielu innych tutaj.
no wiesz Haye poza szybkością i rzeczywiście mocnym ciosem nie dysponuje już tak wieloma atutami więc nie rozumiem dlaczego przekreslasz lub minimalizujesz szanse Adamka w wlace z nim.
MÓWIĘ WAM DAVIDEK mrugnął oczkiem do Tomka chwilę przed KO!!!
Idę jutro z tym do super expresu ale będzie DRAKA!!!
Data: 21-11-2010 21:27:42
LUDZIE SENSACJA!!! obejrzałem jeszcze raz walkę BONIN - HAYE!!!
MÓWIĘ WAM DAVIDEK mrugnął oczkiem do Tomka chwilę przed KO!!!
Idę jutro z tym do super expresu ale będzie DRAKA!!!
Radzę tez obejrzeć Roy Jones JR highlight. Wyraźnie tam widać jak Roy coś pokazuje przeciwnikom i do nich mówi. Niezbitym dowodem jest tez potaknięcie głową na chwile przed położeniem Vinnego pazienzy na deski i przerwaniem walki.
Powinno się też przyjrzeć Muhammadowi Ali, który całą walkę krzyczał do Erniego Terrell'a i dodatkowo miał czelność wygrać walkę. Jak na moje był to szwindel
Proszę Ciebie nie ironizuj. Kariera Haye w HW ma z boksem stosunkowo niewiele wspólnego.
Data: 21-11-2010 21:45:21
Voyto - nie poważni to są głownie kibice którzy kupują bilety na takie walki gdzie bokserów różnią trzy klasy, a potem się dziwią że są jaja a nie Ali-Frazier 4
dokladnie tak. to ludzka naiwnosc tworzy popyt na to dziadostwo
Chwalił się na lewo i prawo że wygrał jakiś zakładzik w swojej walce.
Gdy okazało się że postawienie przez niego kasy na wynik walki w której brał udział i co gorsza wygrana sprawiła że miałby motyw do zrobienia przekrętu to się wycofuje przerażony konsekwencjami prawnymi.
Nie sadze aby David robił jakiś przekręt. Jest to po prostu bokser którego problemem jest to ze zamiast skontrować się na tym co robi dobrze czyli boksie koncentruje się na tym co mu idzie źle czyli bezmyślnemu gadaniu.
David to narcyzm, idiota oraz bokser obdarzony talentem. Co daje piorunujące efekty ;-)
PS. Czy wy naprawdę nie widzicie że walka Gołota - Adamek była oparta na identycznych założeniach marketingowych. Różnica między rywalami w sensie sportowym była podobna. W praktyce Gołota też nie był wstanie podjąć żadnej walki. A nie skończyło się to szybko tylko dlatego że Adamek ma waciane łapki a gołota twardy łeb.
Data: 21-11-2010 21:45:21
Voyto - nie poważni to są głownie kibice którzy kupują bilety na takie walki gdzie bokserów różnią trzy klasy, a potem się dziwią że są jaja a nie Ali-Frazier 4
dokladnie tak. to ludzka naiwnosc tworzy popyt na to dziadostwo"
Ja sie z tym całkowicie zgadzam, i teraz kibice maja te swoje wielkie emocje:-))) Pytanie brzmi:
Czy to jest celowe robienie ludzi w konia???
Ja uważam że tak (moje skromne zdanie)
Możecie sobie po mnie pojeździć jak chcecie ;)
uuuuu a dasz jakieś namiary na siebie ? :))))
Wygrał pojedynek z Harrisonem. Powinni mniejszą kase wypłacić Haye-owi jak i zarówno harrisonowi.
mnie zadziwa fakt ze ludzie to kupuja , moment gdzie mozna zapobiec takim akcjom jest przed podpisaniem kontraktu . Dlaczego?
dlatego ze wynik tej walki byl juz ustalony w momencie zlozenia podpisow pod umowa , jezeli nawet sie dogadali to wykozystali tylko to co i tak stac sie musialo. takie walki to nawozenie gruntu pod takie przekrety. nie powinno byc zgody na takie cyrki jak Haye- Harrison , Wlad-Chisora
Gołota - Adamek dokladnie ta sama akcja i chociaz nie byla to walka o pas a pierwszy pojedynek Tomka w HW , to w zasadzie zastawilo to u mnie ten sam niesmak
Swoją droga, jeśli mistrz świata może oficjalnie bronić pasa na gali którą sam organizuje i z przeciwnikiem, którego sam zatrudni jako pretendenta, to jest to już cyrk. Na prawdę nie musi mu mówić podczas walki kiedy ma się kłaść, mógł to wpisać do umowy.
David bedzie sie musial gesto tlumaczyc,bo jest bardzo wrazliwy na punkcie swojego wizerunku
Juz nie przejdzie kolejna latwa wyplata za obicie dziada.Czas na powazniejsze wyzwania
Data: 21-11-2010 23:32:01
(..) To ci wlasnie ludzie stanowia o dobrobycia Haye,poprzez wykupywanie PPV w stacji SKY David bedzie sie musial gesto tlumaczyc.
Słuszna uwaga, Haye podciął gałąź na której siedział, udawało się grać rolę nowego Lennoxa, ale do czasu. Sądził, że wściekłość tłumu spadnie na Odleja, tu niespodzianka.
Co do afer to dla mnie zdecydowanie bardziej śmierdząca na zawsze pozostanie walka Gołota-Lewis. Zastrzyk przed walką, śpiący Gołota i podstołkowy milion dolców po walce - to dopiero był przekręt.
"Krzyczy"?
Grunt napisać tak by zgadzało się z własną wizją a nie prawdą. A prawda jest taka że w pewnym momencie lekko poruszył ustami. Tyle. I teraz można tworzyć teorie spiskowe co on powiedział, a czego nie jeśli w ogóle. I co miało to znaczyć a co nie. Bla bla bla
Skończy to się niczym. Komisja prześledzi sprawę i nic. Pozostanie tylko oczywiście niesmak po tym wydarzeniu i kolejne argumenty do dyskusji o Haye'u pozerze, atakującym chaotycznie bez ładu i składu. Z tym się kłócić nie sposób.
PS. Nie przyszło wam do głowy że układanie starcia, gdzie jedna ze stron ma 5% szans na zwycięstwo jest z lekka debilizmem? Przecież to się kupy nie trzyma. W dodatku kto w takim przypadku postawiłby na siebie (i to jeszcze konkretną rundę ... :D)myśląc że nikt się nie zorientuje.
Może wreszcie dojdzie do Walki Heya z adamkiem lub Kliczkami
niech Adamek startuje Do Heya jak sie tylko da !! \jak bedzie zobaczymy !!