Dopiero teraz zobaczyłem inną perspektywe tego nokautu film 1 niż na (Polsat Sport Extra) -
Martinez odczekał i idealnie się ustawił - precyzja i niesamowita bomba!
Nokaut roku !
Autor komentarza: Thouvionne
Data: 21-11-2010 07:07:04
Dominic
Przecież to były ułamki sekundy. Lewy na lewy. Nie było czasu na ustawienie. Po prostu Sergio był odrobinę szybszy i precyzyjniejszy. Wyszedł mu tzw. cios życia. Williams tak jak Hatton został królem środka ringu. Tym leżakiem. Taki jest boks. Nokaut widowiskowy, ale z konsekwencjami. Praktycy to potwierdzą.
Autor komentarza: znienacka00
Data: 21-11-2010 07:23:54
Pacman,wreszcie masz przeciwnika!
Autor komentarza: towarzysz
Data: 21-11-2010 07:47:33
nasza szkoła, z trzeciego rzedu mieliśmy doskonały wgląd na akcje w ringu;
Autor komentarza: Thouvionne
Data: 21-11-2010 07:51:48
towarzysz
Szkoda tylko, że emocje tak szybko się skończyły, jak rozpoczęły.
Jak mówi stare przysłowie: "Tak dobrze żarło, a już zdechło.".
Autor komentarza: Szymonek93
Data: 21-11-2010 08:01:49
Kurcze a ja stawiałem na WILLIAMSA ;/ potężny KO
a co do ciebie znienacka00 to Paquiao jest zaszybki dla Martineza ;D
Autor komentarza: tapir004
Data: 21-11-2010 08:44:05
ale mu przypierdolił
Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 21-11-2010 08:44:59
przepiękne KO - myliłem się niestety Williams nie odrobił lekcji z pierwszej walki.
Autor komentarza: borass
Data: 21-11-2010 08:47:32
Pacquiao jest za szybki, ale walka na pewno byłaby ciekawa. Po 1 walce czułem ze ta nie potrwa długo, gdyż Martinez zauważył że ten lewy sierpowy wchodził już w pierwszej walce - ale po 6 rundzie Martinez nie miał już tyle siły - Williams był lepiej przygotowany fizycznie i nadrabiał zasięgiem ramion. Po 1 walce Martinez wiedział już co ma robić aby się z nim rozprawić - i wiedział również że nie może długo czekać - z rundy na rundę ciosy są słabsze i mniej precyzyjne - każdy o tym wie.
Brawa dla Sergia, chociaż żal Williamsa - obydwaj to dobrzy bokserzy którzy dostarczyli nam dużo emocji w zeszłym jak i w tym roku.
Z Pacquiao nie podniecałbym się że Martinez ma szansę - przypomnijcie sobie ilu już tak mówiło, po czym wychodzi z Filipińczykiem na ring i dostaje 3 serie po 5-6 ciosów z których widzą dopiero 3 wyprowadzany bo wszystko dzieje się tak szybko.
Autor komentarza: Mario1977
Data: 21-11-2010 09:16:27
Thouvionne - jaki strzał życia. To było tak rozegrane. W 1 walce do której Martinez miał 2 tygodnie na przygotowanie to i tak dość łatwo wchodziły kontry. Tutaj czekał na to miejsce i się znalazło już 2 rundzie. Williams został pięknie skarcony za dość nonszalanckie ataki. Już w 1 rundzie zauważ, że trafił kilka razy.
Strzał życia to może wyjść Hutkowskiemu w walce z np. Lebedevem.
Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 21-11-2010 09:42:36
Mario1977 - dokładnie - Williams nie wyciągnął wniosków z pierwszej walki, a właściwie to było na 99% pewne że Martinez tak zawalczy...Chyba trenerzy Williamsa to partacze
Autor komentarza: FANBOX
Data: 21-11-2010 10:09:35
Sędzia się nie popisał licząc Williamsa, tego pokrakę już gdzieś widziałem nie wiem czy Cunn-Adamek ?A tak apropo to tego Thompsona to mołby sprawdzić Vitalij.Brat go sprawdzał i ten wyszedł przyzwoicie. Pozdrawiam
Autor komentarza: dekciw
Data: 21-11-2010 10:39:52
Ciesze sie, ze tak to sie skonczylo, uwazam ze to zwyciestwo nalezalo sie Martinezowi, po pierwszej walce i chociaz wielu sie pewnie ze mna nie zgodzi, to ja bede sie trzymal swojej wersji... ;p
Co jeszcze... :) wydaje mi sie, ze Sergio bedzie mial wieksze szanse z Pacmanem niz z Floydem pod warunkiem ze dobrze odrobi lekcje.
Od razu dodam, iz uwazam, ze Floyd nie podola Pacmanowi. Ot taka moja osobista obserwacja.
pzdr
Autor komentarza: Artur1969
Data: 21-11-2010 10:57:25
A gdzie była prawa panie Martinez? W dupie!:)
Autor komentarza: odyniec
Data: 21-11-2010 11:04:49
masakra ale Wiliams sam sie poprosil w tym wypadku a sędzia to baran do kwadratu skoro liczy nieprzytomnego kolesia
Autor komentarza: pio
Data: 21-11-2010 11:35:43
Ten koleś da dobrą walke z Pacqiao
Autor komentarza: urs
Data: 21-11-2010 12:01:16
piękne trafieniem brawo dla martineza, ale z drugiej strony szkoda że walka trwała niecałe 2 rundy ;-)
Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 21-11-2010 12:42:00
Padł jak ścięte drzewo.
Autor komentarza: tonka
Data: 21-11-2010 12:43:42
Nie chcę teraz wspominać, że już przed pierwszą walką nie byłem pewny, jak z tego wyjdzie Williams. Latynosi są zacięci, a Sergio (nawet po samym rekordzie było widać) jawił się godnym przeciwnikiem. Pierwsza walka to potwierdziła, a druga udowodniła, że remis w poprzedniej nie byłby żadnym skrzywdzeniem Punishera. Ale...co się odwlecze, to nie uciecze i wczoraj stało się. Stawiałem na Martineza i nie zawiodłem się...jest dominatorem!! Tyle tylko, że nie przewidywałem tak ciężkiego i szybkiego KO na Paulu :):):)
Williams już mi podejrzanie wyglądał w pojedynku z Cintronem...do momentu kontuzji Kermita. W krótkim czasie przyjął chyba ze 2 moce bomby, czyli obronę ma jak szwajcarski ser. Z Maravillą musiało się to zemścić.. :):):)
Autor komentarza: bernard
Data: 21-11-2010 12:56:17
ale urwał
Autor komentarza: QuickHands
Data: 21-11-2010 12:58:48
sędzia naprawdę głupek, Wiliams mnie zaskoczył myślałem, że na noszach wyjedzie
Autor komentarza: Feliks
Data: 21-11-2010 14:11:22
Przyznam że jestem trochę zaskoczony nie przypuszczałem że ta walka potrwa tak krótko, ale Williams nie wyciągnoł żadnych wniosków z ich pierwszej potyczki za blisko dawał się zbliżyć Martinezowi do siebie zamiast go trzymać na dystans i za mało zwracał uwagi na obronę co zemsciło się na nim okrutnie. A Martinez swoje zadanie wykonał wybornie! Czekam na jego następną walkę tym razem z kimś sprytnym i szybkim!
Autor komentarza: SzogunLBN
Data: 21-11-2010 15:21:07
SZYBKOŚĆ ZABIJA
Autor komentarza: wojt3k
Data: 21-11-2010 17:09:51
http://www.youtube.com/watch?v=RbekHI5MlrY
Zobaczcie pierwszą akcję z tego filmiku. Williams dostał wtedy praktycznie identyczny cios tylko że nie był tak celny jak ten dzisiejszy.
Autor komentarza: ElTerrible
Data: 21-11-2010 18:22:11
Potężna bomba, na drugim filmie widać jak Williamsowi wyskakuje na moment szczęka z zawiasów. Martinez mimo 35 lat na karku, absolutne prime (niesamowity bokser). I przy okazji prośba do tych wszystkich, którzy pisali że "Williams zajedzie Martineza" żeby nie robili nagle z Williamsa jakiegoś leszcza albo jak ktoś wyżej napisał pokraki. Moim zdaniem nie zasługuje na takie komenty, bo mimo swojej bojaźliwości w ostatnich walkach jest zajeb%#tym wojownikiem.
Autor komentarza: simon
Data: 21-11-2010 19:08:05
Nokaut roku bezwzglednie!!!
Autor komentarza: piotruspan
Data: 21-11-2010 23:26:11
żaden cios życia. W tej walce ze trzy razy Martinez trafiał Williamsa w podobny sposób, tylko mniej dokładnie. Tym razem przymierzył, z całym skrętem i zgasił światła. Williams mnie rozczarował, ta prawa ręka na jajach w takiej walce? Nie wiem oc o tym mysleć, no i wcześniej Martinez w ten sam sposób lokował swoje lewe. Żadnych wniosków, zero głowy. Chyba, że w ten sposób chciał sprowokować lewy na lewy, tylko że się niestety przeliczył. KO oierwsza klasa.
Martinez odczekał i idealnie się ustawił - precyzja i niesamowita bomba!
Nokaut roku !
Przecież to były ułamki sekundy. Lewy na lewy. Nie było czasu na ustawienie. Po prostu Sergio był odrobinę szybszy i precyzyjniejszy. Wyszedł mu tzw. cios życia. Williams tak jak Hatton został królem środka ringu. Tym leżakiem. Taki jest boks. Nokaut widowiskowy, ale z konsekwencjami. Praktycy to potwierdzą.
Szkoda tylko, że emocje tak szybko się skończyły, jak rozpoczęły.
Jak mówi stare przysłowie: "Tak dobrze żarło, a już zdechło.".
a co do ciebie znienacka00 to Paquiao jest zaszybki dla Martineza ;D
Brawa dla Sergia, chociaż żal Williamsa - obydwaj to dobrzy bokserzy którzy dostarczyli nam dużo emocji w zeszłym jak i w tym roku.
Z Pacquiao nie podniecałbym się że Martinez ma szansę - przypomnijcie sobie ilu już tak mówiło, po czym wychodzi z Filipińczykiem na ring i dostaje 3 serie po 5-6 ciosów z których widzą dopiero 3 wyprowadzany bo wszystko dzieje się tak szybko.
Strzał życia to może wyjść Hutkowskiemu w walce z np. Lebedevem.
Co jeszcze... :) wydaje mi sie, ze Sergio bedzie mial wieksze szanse z Pacmanem niz z Floydem pod warunkiem ze dobrze odrobi lekcje.
Od razu dodam, iz uwazam, ze Floyd nie podola Pacmanowi. Ot taka moja osobista obserwacja.
pzdr
Williams już mi podejrzanie wyglądał w pojedynku z Cintronem...do momentu kontuzji Kermita. W krótkim czasie przyjął chyba ze 2 moce bomby, czyli obronę ma jak szwajcarski ser. Z Maravillą musiało się to zemścić.. :):):)
Zobaczcie pierwszą akcję z tego filmiku. Williams dostał wtedy praktycznie identyczny cios tylko że nie był tak celny jak ten dzisiejszy.