MARTINEZ CIĘŻKO ZNOKAUTOWAŁ WILLIAMSA

Pierwsza potyczka Sergio Martineza (46-2-2, 25 KO) z Paulem Williamsem (39-2, 27 KO) została nominowana do walki roku, a to co zrobił przed momentem pięściarz z Argentyny z pewnością zostanie nominowane do nokautu roku. 

Wszystko zaczęło się zgodnie z planem i w pierwszej rundzie obaj pięściarze nie za bardzo myśląc o obronie ruszyli do ostrej wymiany ciężkich ciosów. Iskrzyło od samego początku, a nokaut wisiał w powietrzu. Po minucie drugiej odsłony było już po wszystkim. Obaj wyprowadzili lewy sierpowy z całego ciała, ale Martinez był o ułamek sekundy szybszy. Jego cios spadł idealnie na brodę Williamsa, a ten bezwładnie niczym kłoda padł twarzą na matę ringu, gdzie został jeszcze przez dobre trzy lub cztery minuty. Bardzo ciężki nokaut.

Tym samym 35-letni Sergio po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata federacji WBC kategorii średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: madzioN
Data: 21-11-2010 05:38:18 
tak jak przewidywałem ;d tylko jestem zaskoczony że tak szybko się to stało :)
 Autor komentarza: Adam89
Data: 21-11-2010 05:39:35 
Nie mam pojęcia, co tu napisać. Liczyłem na Martineza, ale w życiu bym nie przypuszczał, że to się skończy tak szybko. Myślałem raczej o minimalnej wygranie punktowej, lub przed czasem w końcowych rundach, a i o to byłoby bardzo ciężko, bo Williams wydawał się niewiarygodnie dobry.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 21-11-2010 05:39:41 
W sumie, Williams i tak się szybko ogarnął po takim czymś:)

Nie mam słów na to, co zrobił Martinez w ostatnim roku.
Tak się zostaje legendą boksu. Czapki z głów przed królem wagi średniej!
 Autor komentarza: EmSi
Data: 21-11-2010 05:40:48 
Cios czysta poezja :-] Jak Pacmana z Hattonem. Tylko dlaczego to się skończyło już w drugiej rundze? :D

Co dalej z nimi, jak myślicie Panowie? Jacyś potencjalni rywale? A może trylogia? : O ile oczywiście Williams nie będzie miał oporów po tym, co dzisiaj otrzymał :)
 Autor komentarza: Luton
Data: 21-11-2010 05:43:13 
i pomyśleć, że pierwsza walka z Wiliamsem była w zastępstwie. A teraz na horyzoncie czołowi P4P.
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 21-11-2010 05:43:31 
Ale ciężki nokaut. Jak Hattona z Pacquiao. Nie rozumiem tylko, dlaczego od 3:00 podczas transmisji nie miałem w ogóle fonii na Polsat Sport Extra i musiałem słuchać hiszpańskiego komentarza na Rojadirecta.
W sumie jestem zadowolony z takiego rozstrzygnięcia, tylko nie przypuszczałem, że tak szybko ta walka się zakończy. To jest jednak boks. Chwila nieuwagi i bum. Titanic zatonął.
 Autor komentarza: Dominic
Data: 21-11-2010 05:43:45 
SZYBKOŚĆ - ZABIJA !
Efektowny nokaut - jeszcze się na dobre nie zaczęło a już się skończyło :)
Chętnie zobaczyłbym go z Mannym bo na Floyda nie ma co liczyć !
 Autor komentarza: cotto1991
Data: 21-11-2010 05:45:15 
Stawiałem na williamsa:))
 Autor komentarza: cotto1991
Data: 21-11-2010 05:46:48 
sorry na martineza jeszcze mnie trzyma z soboty:))
 Autor komentarza: Maynard
Data: 21-11-2010 05:46:54 
Szkoda tylko, że Sergio ma już 35 lat.

W wadze średniej tak naprawdę nie został żaden liczący się przeciwnik (może Sturm, ale on żyje w swojej bajce), w junior średniej może się ktoś znajdzie (Chavez nie zaryzykuje, może Cotto), ale nie zdziwię się, jeśli czołówka po tym nokaucie będzie bać się w ogóle wejść do ringu z Maravillą.

Oczywiście, przeciwnicy z "dalszych rzędów" na pewno by się zgodzili za odpowiednie wynagrodzenie, ale szkoda kariery na tym etapie na tego typu walki. Chyba, że federacja przyciśnie Zbika (tyle, że nie jest on tego wart).
 Autor komentarza: DLH
Data: 21-11-2010 05:48:00 
Szkoda, że walka tak szybko się skończyła......ale to zakończenie było niesamowite. Chciałbym zobaczyć trzecią walkę tych pięsciarzy ze względu na remis w dotychczasowych potyczkach......ale czy Sergio nie zechce teraz walczyć z Mannym lub Floydem ??....takie mam przeczucie.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 21-11-2010 05:51:09 
Maynard - tak jak piszesz. Zbik i Sturm zostaliby zmiecieni jeśli w ogóle wyskoczą, ale nie sądzę.

Miałem się jeszcze położyć, ale obejrzę raz jeszcze tą katapultę. Muszę się nasycić, bo ciągle brakuje takich zakończeń w takich walkach.
 Autor komentarza: LenoXL
Data: 21-11-2010 05:51:38 
liczylem na 8-10 rund super wymian i na tko ze strony martineza a tu przedsmak tego co stracilismy w pierwszej rundzie i ko roku w drugiej. Pytanie who's next??
 Autor komentarza: Maynard
Data: 21-11-2010 05:55:32 
Trochę trzeba rankingi p4p poprzestawiać:) W moim Sergio awansował z 9 na 4 miejsce po tym strzale. Przed nim tylko Manny, Floyd i JMM. A Williams wypada z 8 miejsca poza pierwszą 10 robiąc miejsce dla kogoś nowego, jeszcze nie wiem, kogo (może Cotto, może Montiela?).

Mniejsza o to, obejrzałem 10 raz powtórkę nokautu i wzięło mnie na pisanie bzdur:)
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 21-11-2010 05:55:39 
Pożyjemy zobaczymy kogo rzucą na "pożarcie" Martinezowi. Oczywiście nie mam na myśli Pacmana, bo tu trzeba jeszcze trochę zrzucać, ale kto wie. Co do Floyda to raczej już jest po nim. Psychicznie nie wytrzymał presji walki z Mannym, którą świat na nim coraz bardziej wywierał.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 21-11-2010 05:57:20 
Nic to cieszmy się i oglądajmy dalej kosmiczny strzał :-)
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 21-11-2010 06:02:11 
Williams jest bokserem szybkim ale poza duza iloscia zadawanych ciosow wynikajacych wlasnie z jego refleksu jest latwym celem dla panczerow.
trafiony ! zatopiony !
tu nie ma granitowych szczek ani nadziei ze kiedykolwiek bedzie - alabo sie to ma albo nie - i Martinez to obnazyl.
gratulacje !
 Autor komentarza: EmSi
Data: 21-11-2010 06:02:41 
A może waga w górę i Lucian Bute... Jest to w ogóle prawdopodobne?
 Autor komentarza: Maynard
Data: 21-11-2010 06:05:17 
Dobra, czas iść spać, emocje nieco opadły.

Za tydzień walczy Marquez z szalonym Katsidisem, więc zapowiada się kolejna zarwana noc:)

Pozdro!
 Autor komentarza: klocuu
Data: 21-11-2010 06:08:59 
Rewanż z Pavlikiem byłby super..
 Autor komentarza: jerry
Data: 21-11-2010 06:29:26 
W ciagu tygodnia spotkaly mnie dwie piekne rzeczy w smutnym swiecie boksu ...tydzien temu Pacman zrobil stek z gipsiarza Margarito ...i dzis Sergio trafil w punkt usmiechnietego drwiaco Williamsa ktory wydawal sie nie do zajechania i znokautowania...jest jeszcze sprawiedliwosc .
 Autor komentarza: Voyto
Data: 21-11-2010 06:39:26 
Szacun dla Williamsa ale wielkie brawa dla Mistrza!
Oby następny był bufon Zbik:-))))
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 21-11-2010 07:06:05 
Nastepny powinien byc rewanz, Williams podszedl zbyt luzacko do walki, liczyl na swoje warunki i szybkosc, mial pecha zas Martinezowi dopisalo takze szczescie. wyszedl mu lewy taki troche cep, Williams przestrzelil i bylo po walce. Ciekawe czy w rewanzu Paul wyciagnie wnioski jak wyciagnal ze swojej pierwszej porazki. Zobaczymy tez czy po takim KO pozostanie tym samym bokserem nastawionym na mnostwo ciosow czy zostanie mu strach w psychice? Co do walki z PacManem, to ja osobiscie traktuje to jako zart, kompletnie nie te gabaryty, czemu nie z Dawsonem lub moze jednym z braci?
 Autor komentarza: jerry
Data: 21-11-2010 07:10:26 
chyba zapomniales ze wlasnie ta walka byla rewanzem ...
 Autor komentarza: Tim
Data: 21-11-2010 07:20:32 
Hehehehehe dokładnie jerry, Grzywa to pewnie fan Wiliamsa a fani tak mają, że gdy ich idol przegrywa to chcieliby z 10 kolejnych rewanży a może w którymś z nich ich idol wreszcie wygra?
 Autor komentarza: sciana7
Data: 21-11-2010 07:32:59 
Zastanawiam się co teraz powie "pajac" Hopkins;), czołowy czarny p4p przegrał z czołowym białym p4p
 Autor komentarza: Andrzej
Data: 21-11-2010 08:48:02 
Martinez to latynos. Czołowy biały to Władek Kliczko i zaraz potem jego brat, potem może Bute, Kessler, Adamek. Białych jakoś ostatnio mniej w tej dyscyplinie. Nie żeby mi to przeszkadzało :)
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 21-11-2010 09:21:36 
Grzywa - w ich 1 walce Martinez mimo że miał 2 tygodnie na przygotowania to i tak sprawił niezłą sensację ( dla mnie przynajmniej zremisował) dlatego teraz doszło do rewanżu, w którym nie było już taryfy ulgowej. Został zdmuchnięty jak świeczka na torcie.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 21-11-2010 10:00:42 
Mistrz mistrz mistrz normalnie masakra obstawialem ze wygra bo ma mocny cios ale nie pomyslalbym ze stanie sie to juz w drugiej rundzie
 Autor komentarza: Daw
Data: 21-11-2010 10:22:18 
Caly czas stawialem na Williamsa,a tu takie cos ten cios byl prosto w brode,nokaut 1 klasa,szkoda,ze walka trwala tak krotko bo 1 rnd byla dobra a nastepne mogly by byc jeszcze lepsze,licze ze dojdzie do 3 pojedynku bo narazie jest jeden jeden.
 Autor komentarza: dekciw
Data: 21-11-2010 10:22:47 
:) Liczylem na niego i sie nie przeliczylem, chociaz przyznaje, ze mnie zaskozczyl... :D
pzdr
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 21-11-2010 10:31:34 
No, nie powiem, po cichu liczyłem na Williamsa, ale Martinez mu zgasił światło pierwszorzędnie.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 21-11-2010 10:54:05 
Jestem w szoku, naprawdę jestem w szoku... liczyłem na Williamsa, no ale cóż...
 Autor komentarza: tonka
Data: 21-11-2010 12:40:21 
Nie chcę teraz wspominać, że już przed pierwszą walką nie byłem pewny, jak z tego wyjdzie Williams. Latynosi są zacięci, a Sergio (nawet po samym rekordzie było widać) jawił się godnym przeciwnikiem. Pierwsza walka to potwierdziła, a druga udowodniła, że remis w poprzedniej nie byłby żadnym skrzywdzeniem Punishera. Ale...co się odwlecze, to nie uciecze i wczoraj stało się. Stawiałem na Martineza i nie zawiodłem się...jest dominatorem!! Tyle tylko, że nie przewidywałem tak ciężkiego i szybkiego KO na Paulu :):):)
Williams już mi podejrzanie wyglądał w pojedynku z Cintronem...do momentu kontuzji Kermita. W krótkim czasie przyjął chyba ze 2 moce bomby, czyli obronę ma jak szwajcarski ser. Z Maravillą musiało się to zemścić.. :):):)
 Autor komentarza: Klimek
Data: 21-11-2010 13:36:12 
szok a wczoraj pisałem ze Martinez ma luki w obronie, widać że Williams też je ma :D
 Autor komentarza: Yorrick555
Data: 21-11-2010 13:44:12 
W pierwszej walce oszukano Martineza. W 1-ej rundzie policzono mu nokaut, którego nie było (widać to dopiero w zwolnionym tempie w powtórce - uchylił się i stracił równowagę, a ręka Williamsa otarła mu sie jedynie o włosy). Tuż przed końcem 1-ej rundy Williamsa uratował gong. Dziwna była puntacja: 114-114, 115-113 i 119-110 dla Williamsa.
http://www.youtube.com/watch?v=yzW6n3vD1Po
 Autor komentarza: Emilio
Data: 21-11-2010 14:06:53 
Brawo, pisałem, że Martinez może to wygrać. Ale myslałem, że po dłuzszej walce... A tutaj, rach ciach i nokaut!
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 21-11-2010 14:37:31 
Tak jak się spodziewałem ale nie sądziłem , że nastąpi to aż tak szybko.W każdym bądź razie brawo panie Martinez !!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.