ROACH CHCE MARQUEZA PO RAZ TRZECI

Freddie Roach zapytany o kolejne występy Manny'ego Pacquiao (52-3-2, 38 KO) przyznał, iż nie chce by jego podopieczny już kiedykolwiek schodził poniżej limitu kategorii półśredniej.

- Nie chcemy już zbijać wagi poniżej limitu 147. funtów. Chciałbym natomiast by Manny jadł normalnie śniadanie, obiad i kolację, ponieważ jest wtedy znacznie szczęśliwszym człowiekiem i wychodzi mu to na dobre. Teraz wygląda wyśmienicie, gdyż nie musi się już zabijać tym ciągłym zbijaniem kilogramów - stwierdził legendarny trener.

Roach dodał również, że najchętniej widziałby "Pac-Mana" w trzeciej potyczce z wielkim rywalem, Juanem Manuelem Marquezem (51-5-1, 37 KO), pod warunkiem oczywiście, że ten za dwa tygodnie rozprawi się z Michaelem Katsidisem - Bardzo chciałbym raz jeszcze spotkać się z Marquezem, żeby raz na zawsze zamknąć mu gębę, ale tylko w limicie wagi półśredniej. Jeśli więc Marquez chce się z nami zmierzyć, dojdzie do tego pojedynku - zakończył Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HILTI
Data: 15-11-2010 18:25:47 
W polsredniej ciezkie KO na Marquezie... Mi taki pojedynek nie jest potrzebny. Marquez jest genialny ale to nie jego waga. Chyba ze chodzi tylko o wyplaty bo sportowo to niepotrzebny pojedynek.
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 15-11-2010 18:28:20 
Panowie a tak z ciekawości chciałem się spytać o waszych kandydatów do walki roku. Rozumiem,że jeszcze parę świetnych walk przed nami( Katsidis-Marquez, Froch vs Abraham, Williams Martinez II), ale też już mamy połowę listopada. Więc jestem ciekaw waszych typów.
Moje typy:
Giovani Segura vs Ivan Calderon
Carl Froch vs Mikkel Kessler
Juan Manuel Lopez vs Rafael Marquez
Manny Pacquiao vs Antonio Margarito
Chad Dawson vs Jean Pascal
Dmitry Pirog vs Daniel Jacobs
Julio Cesar Chavez vs John Duddy
 Autor komentarza: Maynard
Data: 15-11-2010 18:32:18 
Marquez i tak męczy się ze zbijaniem wagi do lekkiej, więc to by wcale nie było takie złe dla niego.

Pytanie tylko, czy wygra z Katsidisem i w jakim stylu. I, czy ciosy Katsidisa nie zmuszą go do wzięcia dłuższej przerwy.

W sumie nie dziwie się Freddiemu - z Floydem chyba się znów nie dogadają (nie wgłębiam się w przyczyny, bo za mało wiem i nie wierzę ani Arumowi, ani rodzince Mayweatherów), więc Marquez jest wyborem nr. 2. Z racji na przeszłość obu panów, oraz na wysokie miejsce we wszystich rankingach p4p.

Innych sensownych kandydatów chyb brak - Mosley za stary, Berto to chyba jednak nie ta półka, Bradley ma watę w rękawicach, nie byłby żadnym zagrożeniem, Khana na pożarcie nie rzucą, szkoda chłopaka... Zostaje od biedy Williams (przyznam się, że osobiście bardzo chciałbym to obejrzeć) i właśnie JMM.

Pozostaje życzyć Punisherowi i JMM zwycięstw w najbliższych walkach, bo wtedy może być ciekawie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 15-11-2010 18:34:13 
Racja.
 Autor komentarza: Luton
Data: 15-11-2010 18:34:37 
hahaha Roach wie, że zjadą Marqueza w pół średniej. Dawaj niżej do junior i tam walka naprawde może byc ekscytująca.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 15-11-2010 18:41:46 
Właśnie w tym rzecz, że Pacman już do junior półśredniej schodzić nie chce. A rzeczywiście, w tym limicie walka mogłaby być najbardiej wyrównana.

Wszystko zależy od Marqueza - od jego stanu fizycznego i psychicznego po walce z australijskim zabijaką, którego też zlekceważyć nie można.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 15-11-2010 18:42:40 
Marquez w tym przypadku, walczyłby w nie swojej optymalnej kategorii wagowej... hmm, więc czy zwycięstwo Mannego w tej walce, byłoby bardziej wartościowe, niż zwycięstwo Floyda ?
 Autor komentarza: Luton
Data: 15-11-2010 18:49:37 
I to jest najgorze, że Manny ma fejm i może dyktować warunki swoim rywalom. A Ma fejm bo my kibice chcemy go oglądać, a powinniśmy zaprotestować i domagać sie walki na innych warunkach. W ten sposób wywierać presje na takim Mannym i zmusić do walki bez catchweightów i innych sztuczek. Niestety. Jesli taka HBO nie kupi walki, to kupi to inna telewizja i HBO zostanie wydymane. Bo zawsze znajdą sie głupole którzy obejrzą walke z dwoma dobrymi nazwiskami, nawet jeśli jedno z tych nazwisk nie będzie w optymalnej formie. Jeśli zrobicie walke Pacmana z jakiś Wałujewem w wersji 200lbs, to też HBO to pokaże,ubiegnie konkurencje, rozgłośni chociaż sama walka będzie gównem.
 Autor komentarza: HILTI
Data: 15-11-2010 18:50:01 
Nie, ale wtedy nie bylo jeszcze wiadomo na co stac Marqueza w polsredniej. Floyd pokazal mu jego miejsce w szyku. To ze Pacquiao np. znokaltowal by Marqueza w tej kategorii to nie znaczy ze lepszy jest od Floyda bo to pewnie m.in. chce pokazac Roach. To sa calkiem inne style wiec nie mozna sugerowac sie tym w jaki sposob pokonali tych samych rywali. A znajac styl Marqueza i Pacmana mozna sie domyslec ze w polsredniej moze sie to zle skonczyc dla JMM. Niech walcza w junior polsredniej.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 15-11-2010 18:56:08 
Walka roku?
Margarito-Pacman z pewnością jeden z kandydatów, fakt, że wysoko wygrana przez Manny'ego, to jednak świetne widowisko z obu stron...

Ale najwięcej emocji było na walce Adamek -Arreola.

Kessler- Froch także świetna walka...
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 15-11-2010 19:08:55 
Ja oglądając walkę Adamek-Arreola miałem nogi jak z galarety. Emocje były nie ma co. Ale w sumie walka choć zrobiła dobre wrażenie to mimo wszystko największe emocje wywołała u Polaków. A jeszcze z drugiej strony walka roku w której wychodzi ktoś do ringu z takim tłuszczykiem jak Arreola to nie jest dobra reklamą dla boksu. Choć trzeba przyznać, że była np. o wiele bardziej zacięta, równa niż Pacman vs Margarito.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 15-11-2010 19:20:55 
Walka roku?

-Pacman - Gipsarito (wiadomo, każdy oglądał)

-Abner Mares - Yohny Perez (wiem, mało kogo interesują tu "koguciki", ale to było naprawdę wspaniałe starcie)

-Juanma Lopez - Bernabe Concepcion (2 rundy, a ile emocji!)

-Lopez - R. Marquez

-Martinez - Pavlik

-Pascal - Dawson

-segura - Calderon
 Autor komentarza: Kluivert610
Data: 15-11-2010 19:23:13 
Żaden Marquez tyko Floyd ! Najpierw niech znowu negocjują Marquez może być opcją rezerwową. W ogole moim zdaniem to troche idiotyczne udowadniać coś na siłe. I jeszcze jest to upokarzające dla Marqueza że miałby się bić w polsredniej gdzie niemialby szans
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 15-11-2010 19:41:53 
Maynard
Lopez vs Concepcion to były naprawdę 2 emocjonując rundy.Mimo, że 2 rundy to emocji więcej niż w niejednej "dwunastce" braci Kliczko. Ale 2 rundy jak na walkę roku to jednak trochę za mało.

Martinez vs Pavlik tu się nie zgodzę. Jednostronna walka. Martinez robił co chciał i kontrolował walkę(poza malutkim kryzysem kiedy to padł na deski co w sumie było winą złego ustawienia tak samo jak w walce z Williamsem).

Jeśli chodzi o Abner-Perez-walki nie widziałem i jeśli twierdzisz, że jest naprawdę dobra to przy najbliższej możliwej okazji postaram się ją zobaczyć.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 15-11-2010 19:43:14 
No w końcu :D czekałem na trylogie :) Marquez wypunktuje Pacmana.
 Autor komentarza: BiliN
Data: 15-11-2010 20:49:40 
Lubie tego gościa :D Konkrety facet :D hehe Freddie wymiatasz :)
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 15-11-2010 21:07:55 
Pacquiao vs Marquez III? Kurwa, mam nadzieję że do tej walki nie dojdzie. Marquez jest moim ulubionym pięściarzem i nie zniosę tego że będzie musiał tak skończyć. No bo jak będzie się mogła potoczyć ta walka? Oczywiście, że przez nokaut na Marquezie. Marquez nie jest już tym samym bokserem co kiedyś, lata i przebyte wojny robią swoje. Powinien zawalczyć jeszcze 1-2 walki w lekkiej i odejść w chwale jako mistrz. Marquez zrobił 2 błędy w swojej karierze, 1 to wyjazd do Indonezji na walke Johnem(której nie przegrał, a go przekręcili) i 2 najważniejszy błąd to przeskakiwanie aż o 2 kategorie wagowe do półśredniej do walki z Mayweatherem(tej walki nie powinno wogóle być) Limit Marqueza to waga lekka, na upartego mógłby jeszcze zawalczyć w junior półśrednie. Marquez jest dla mnie Legendą, bokserem którego uwielbiam i nie chcę aby skończył w taki sposób. Mam nadzieję że oprzytomnieje i zda sobie sprawę że wycieczka do półśredniej to był największy jego błąd i żeby nie popełnił go po raz drugi i to do tego w walce z Pacmanem. Walka Marquez vs Pacquiao III owszem powinna była się odbyć ale po wygranej I walce JMM z Diazem i to max w limicie junior półśredniej. Podsumowując najlepszą przyszłością według mnie to wygranej walce z Katsidisem(no bo jak może być inaczej?) Marquez zawalczy jeszcze jedną walke, może unifikacja i zakończy piękną karierę. Chciałbym żeby tak się stało.
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 15-11-2010 21:12:35 
P.S. Sorry za błędy, pisałem zdenerwowany tym newsem więc nie patrzyłem zbytnio na ortografię.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-11-2010 22:51:12 
Fexo5

Rozumiem Cie. też nie chciałbym aby JMM miał walczyć z Pacmanem w tym wieku i to w kategorii, która jak pokazała walka z Floydem, zdecydowanie mu nie służy. Obawiam się jednak, że przy ambicji Marqueza, który otwarcie mówi, że chciałby jeszcze raz stoczyć walkę z Paquiao, może do tej walki dojść. Denerwuje mnie gadanie Roacha, którym wg mnie obraża Meksykanina używając sformułowania "...raz na zawsze zamknąć mu gębę". Skoro uważa że jego podopieczny jest taki dobry to dlaczego chce aby walka odbyła się w kategorii wagowej, w której Marquez nie ma szans.
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 15-11-2010 22:59:50 
Zanim ktos znowu napisze ze Marquez pokona Pacman'a, niech sie zastanowi: czy to ten sam Pacquiao i ten sam Marquez? Co do Marqueza mozna sie klocic, ale do Pac'a nie ma watpliwosci. To jest zupelnie inny zawodnik niz ten w walkach z JMM. Czytalem pare miesiecy temu wywiad z Roachem, w ktorym powiedzial ze Manny zaczal dopiero tak ciezko trenowac po walce z JMM, bo zrozumial ze to co prezentowal to bylo za malo , zeby zostac uznanym za najlepszego. Manny zadaje wiecej ciosow i te jego kombinacje sa poprostu teraz nieziemskie. Pac by w tym momencie ostro zbil JMM, nawet jak ten by byl w zyciowej formie.
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 15-11-2010 23:58:24 
drenq1607
"Co do Marqueza mozna sie klocic" Właśnie w tym przypadku nie ma wątpliwości co do tego że JMM nie jest już tym pięściarzem co dawniej, i nie wiem kto mógłby się przy tym kłócić, chyba że miałeś na myśli tych specjalistów którzy myślą że znają się na boksie a w rzeczywistości się gówno znają. Faktem jest że Pacquiao przez cała swoją karierę się rozwija, teraz ta walka nie powinna mieć prawa się odbyć bo skończyła by się bardzo źle dla JMM, ale mówienie że Marquez w najlepszej swojej formie nie miałby szans z obecnym Pacmanem to już moim zdaniem duże przegięcie. Ale każdy ma prawo do swojego zdania. Według mnie jak i zapewne wielu osób Pacquiao wygrał I a Marquez II z ich obydwu walk. Tak jak pisałem wcześniej pisałem idealnym momentem na ich trzeci pojedynek powinien być moment po I wygranej JMM z Diazem, i ta walka powinna była wyłonić ostatecznie lepszego z nich. Teraz mam wielką nadzieje że w obecnym stanie do ich III starcia nie dojdzie. Pozdrawiam
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.