HAYE OBRONIŁ TYTUŁ
David Haye (25-1, 23 KO) zastopował przed momentem w trzeciej rundzie Audleya Harrisona (27-5, 20 KO), skutecznie broniąc pasa federacji WBA wagi ciężkiej.
Przez blisko pięć minut na ringu wiało nudą, a obaj panowie szachowali się zwodami. Dopiero reprymenda ringowego Luisa Pabona oraz buczenie publiczności popchnęły mistrza świata do dwóch krótkich zrywów jeszcze w drugim starciu.
Wszystko rozstrzygnęło się w trzeciej odsłonie. David przepuścił prawy prosty rywala i skontrował swoim prawym sierpowym. Harrison oparł się o liny, a Haye zaskoczył go bardzo szybkim prawym prostym z doskoku. Potem schowanego za podwójną gardą pretendenta David zasypał całą serią ciosów, ostatecznie posyłając na deski prawym sierpem. Audley wstał z wielkim trudem na dziewięć, lecz po pierwszym ciosie po liczeniu znów się zachwiał i sędzia przerwał pojedynek, ratując półprzytomnego Harrisona. Tym samym Haye po raz drugi obronił tytuł mistrza wszechwag.
Dwa kurczaki , tysionc pińcet lasek tuż przy ringu , z których co druga nie wiem po jakiego ... kręci filmik.
Harison nie jest bokserem!
Albert by go rozniósł.
Mimo wszystko myslalem ze Harisson wyzej zawiesi Hayemakerowi poprzeczke
Pierwsza rund najgorsza,jako zyciu widzialem:(
Za taki numer należałoby żądać zwrotu pieniędzy.
Wiecie co mówił Haye do ucha Harrisona ?
,,Niezle my ich w ch**a zrobili" -,,ich" tzn Nas kibiców :D
To starzy kumple jeden drugiemu dał zarobić z małym ryzykiem uszczerbku na zdrowiu :)
CHEŁMOFONY NISZCZĄ TEN SPORT
PRECZ Z CHEŁMOFONAMI !!!!!!!
Masakra i żenada. Mistrzostwo Londynu zdobyte w Manchesterze.
Masakra i żenada. Mistrzostwo Londynu zdobyte w Manchesterze.
Masakra i żenada. Mistrzostwo Londynu zdobyte w Manchesterze.
Dwóch emerytów w 2010 roku obitych i nasz papierowy mistrzunio Dawidek zadowolony :) To niemal jak pompowanie rekordu na bumach.
CHEŁMOFONY NISZCZĄ TEN SPORT
PRECZ Z CHEŁMOFONAMI !!!!!!!
Ta walka niezałużyła na miano walki mistrzowskiej.lipa .Tyle.
Ukartowany pojedynek czy jak?
Moja nominacja do najgorszego pojedynku roku!!!
teraz czas na kliczków - może historia lubi się powtarzać i brytyjczyk znów zbije ukraińca :)
Jednym słowem tak jak piszą nade mną żenada i pośmiewisko, ta walka pokazuje jak boks schodzi na psy (jeśli chodzi o ciężką). Liczyłem na więcej i byłem za tym łamagą Harrisonem.
Data: 13-11-2010 23:35:33
Dla mnie to on z Kliczkami nie ma najmniejszych szans.Wład toby mu w pierwszej rundzie w cisnął z 30 prostych."
na jakiej podstawie to piszesz?? jak Harrison za podwójną gardą przed całą walke. co zauwazyles ? jakie blędy u Haye? takiej puste słowa to wsadz sobie w tyłek
Haye jest w zasięgu Adamka na punkty Adamek!!!!"
Sadze, ze co do tego, to nie bylo i nie ma watpliwosci. Haye zrobil co musial, ale walczyl z zawodnikiem, ktory "zlal sie w majteczki"
juz w czasie wejscia do ringu. Ciesze sie, ze nie dalem sie skusic na zakupienie biletu i wypad do Manchester...lol...
Haye naprawde jest szybki, powiedział że dotrzyma słowa walki z Kliczko w 2012. Pozyjemy zobaczymy. Ja chciałbym go zobaczyć z Adamkiem. Obaj szybcy , fajnie by ta walka przebiegała .
PRZYNAJMNIEJ ZAKŁAD Z TATĄ WYGRAŁEM!!
CHEŁMOFONY NISZCZĄ TEN SPORT
PRECZ Z CHEŁMOFONAMI !!!!!!!
CHEŁMOFONY NISZCZĄ TEN SPORT
PRECZ Z CHEŁMOFONAMI !!!!!!!
Wg mnie Haye jako jedyny ma szanse z braćmi, nawet jeśli przegra to da z pewnością dobrą walkę. Adamek by go nie oklepał moim zdaniem.
Kliczko-Peter, Kliczko-Briggs, Haye-Harrison. 3 ostatnie "walki" o mistrzostwo świata. Ten sport zmierza do autodestrukcji.
Nic dziwnego ze Audley byl czesto nazywany "Fraudley" czyli "Oszukany" albo "Fikcyjny." Co mozna powiedziec po tej walce o Haye. Trzy rzeczy:
(1) Bardzo dobrze dobral sobie "przeciwnika";
(2) Zarobil sporo pieniedzy za nic;
(3) Nic nowego nie mozna powiedziec o jego szansach z K2 albo Adamkiem.
tej walki mi się nawet nie chce komentować...
To całe pompowanie, że Harrison coś znaczy, to tylko i wyłącznie marketingowy sukces obozu Haye i to jest smutne, bo jego kolejne walki będą się sprzedawały, a on sam swoją osobą psuje wagę ciężką.
Fakt że trafił Harrisona silnym prawym i potem tylko go obijał ale to jak po tym prawym zachował się Harrison, wyraźnie pokazuje że nie zasłużył on na walkę o mistrzostwo świata i był tylko nazwiskiem zapewniającym Gadule grubą brytyjską kasę.
To jeszcze raz o której Pac Man?
CHEŁMOFONY NISZCZĄ TEN SPORT
PRECZ Z CHEŁMOFONAMI !!!!!!!
Trzeba poczekac aż niektórzy "znafcy" pojdą spac bo teksty typu: "haye nie ma szans nie kliczko "bez argumentów są puste i możecie sobie je wsadzic w tyłek...
gdyby Briggs byl taka ciotą jak Harrison to tez by skonczyl w 3 rundzie
O co Ci biega? Haye zrobił to co chciał. Jak by chciał to by zaatakowal i zniszczył Harrisona w 1 rundzie.
jesteś idiotą.idz spac.
gwarantuje Ci, że to prymitywne "cepowanie" w półdystansie to będzie teraz coś, przez co Wladimir będzie się budził spocony w nocy.
W tej walce Haye zdążył tylko pokazać, że dysponuję fenomenalną szybkością.
Dawno takiego drewna nie widzialem. Wczesniej myslalem, ze Ruiz w walce z Hayem byl slaby, ale w porownaniu do fraudleja wypadl niczym mlody tyson.... Zenada
Wal sie na ryj kretynie.
Adamka rozpierdoli, i postawię tu na niego sporo kasy.
brawo. jeden z nielicznych inteligentnych komentarzy.
Haye nie jest chaotyczny, on zasypuje przeciwnika ciosami i to jest jego najmocniejsza broń. Dlaczego Adamek tak nie walczy? Przecież tak samo wywodzi się z cruiser. Otóż Haye w ten sposób niszczy swoich rywali. Tak było z Ruizem, Harrisonem, Fragomenim, Maccarinellim itd.
Farsa a nie pojedynek , ale trafi kiedyś na swojego pogromcę , który zdąży mu zadac wiecej niż 10 ciosów w trakcie 3 rund.....
Panowie !!! obudzie się !!! na tle przeciętnego boksera HW takiego jak Adamek czy Szgajew Haye może nie być taki szyki i a jedyna szybkość w takich walkach to szybkość zaliczanych desek !!!!!ewentulnie szybkość odskakującej głowy od przyjmowania lewych
nie porównujmy geparda na tle słonia bez kłów !!
i jeszcze qrwa czeka nas nastepna arcyciekawa walka Wlad vs Derek"nobody"Chisora ,ja pierdykam ide spac moze Many poaze kawal dobrego boksu :)
"O co Ci biega? Haye zrobił to co chciał. Jak by chciał to by zaatakowal i zniszczył Harrisona w 1 rundzie"
ty chyba ogladales inna walke
skad ty bierze takie teori? dawidek bal sie zatakowac bo sam nie wiedzial na co stac harissona.
dziwne, żeby Haye był tak wyraźnie szybki na tle Adamka, który tak samo waży 97 kg i bazuje na szybkości, jak na tle Harrisona! :D:D no proszę cię, albo gadamy poważnie, albo jaja sobie robimy. Grant też był wolny jak muł, a Adamek przy nim tak dynamicznie nie wyglądał.
Dodam że nasza walka stulecie mimo wszystko prezentuję się najbardziej okazale. To co działo się w Australii i Wielkiej Brytanii to komedia;)
A to niby ja zacząłem sie wyzywać od idiotów? Walka była ch*jowa i tyle. Nie widze w niej zadnych pozytywnych aspektów. Nic, beznadzieja i tyle. I nie jestem żadnym fanem braci K, oni tez nie robia widowiska ale Kliczkowie udowadnili juz swoją wartośc w HW wielokrotnie... A Haye? Facet nie pokonał nikogo znaczacego, obija kelnerów w walkach o tytuł (sic!) i ja mam jak głupek z bateryjka ogladac taki spektakl i sie cieszyc. Nie, trzeba prosto zmostu powiedzic co sie mysli o takich "widowiskach" Ja tego nie kupuje...
ty chyba z choinki spadłeś, jeśli naprawdę uważasz, że w tej walce Haye przez 2 rundy bał się atakować Harrisona :D:D:D hihi, posiedzę tutaj z wami jeszcze, bo niektórzy mają takie poczucie humoru :D
masz absolutną rację,
Haye jak to ma w zwyczaju znowu zaczyna gadać o Kliczkach, ale jak zbliży się czas to znowu zamilknie i wysupła se drugiego Harrisona, tak mi się też wydaje, że Haye coś dużo czasu potrzebował, żeby zaczaić, że może się odważyć i zlać Harrisona, bo ten gorzej spanikowany, dwie rundy całe
a) Harrison to beznadziejna wystraszona pierdoła
b) Ciosy Haye'a są piekielnie mocne
c) Walka była ustawiona
Grant zabiłby dzisiejszego Harissona max w 1 rundzie
Ktoś wie o której do ringu wychodzi Pac Man i Margarito???
prosze cie... haye bał się Harrisona? prosze cie....
a niby co mial na celu zeby ta walke przeduzac??
tylko nie mow ze chodzilo o wieksza kase z reklamy
czlowieku to jest waga ciezka a nie gra w tenisa ze mozna sobie przeduzac gre
osra sie dawidek i tyle chu.. z niego nie bokser..
ale tutaj nie chodzi o to, kto był lepszy z przeciwników, a o samą szybkość prezentowaną przez Haye i Adamka. Naprawdę nie widzisz, jaką Anglik dysponuje dynamiką? Najlepsze w nim jest to, że z szybkości po przejściu do HW nie stracił nic a nic, za to bije naprawdę piekielnie mocno.
a niby po co Vitali przedłużał walkę z Albertem? Po to, żeby kibice nie jechali go za to, że buma wziął i łatwo go oklepał. Gdyby Davidowi zależało, to wszystko skończyłoby się w 20 sek 1 rundy.
dokładnie, jak można pisac, że Haye bał się harrisona? przeciez mógł go skończyl w 20s !! specjalnie przedłużył walkę.
po tym co gadał Dawid na konferencjach to mi się zdaje, że on pokonał Harrisona najszybciej jak mógł
ale Haye miał prawo do dobrowolnej obrony, więc wziął sobie kogoś, na kim mógł zarobić... Miał prawo? Miał, przecież Harrison był w pierwszej 15 w WBA. Wcześniej miał narzuconego przez WBA Ruiza.
wygłupiasz się teraz, czy walki nie widziałaś? Lada moment powinna byc na YouTube, to oglądnij jeszcze raz.
Musi wyjść do Czagajewa
dawide poprostu sie osmieszyl taka postawa w 1 rundzie, mog zadac pare ciosow ale tak zeby nie bylo KO ale on nie zadal ZANEGO ciosu.
tak jak juz pisalem niewiedzial na co stac hariisona,w poznieszych runadach nabral pewnosc siebie..
Data: 14-11-2010 00:24:06
ziom99
Musi wyjść do Czagajewa"
Dokładnie. Walka Czagajewem odpowie nam na wiele pytan.
Adamek z kaleką męczył się 6 rund :) Przy tym dostał kilka ciosów... wiec myśl co piszesz
możesz już oddawać hołd plakatowi Davidka który otrzymałeś z nowo zakupionym numerem Bravo Sport
podoba ci się taka dyskusja ? bo mi nie? jak nie masz kontrargumentów to milcz
no walkę widziałam, udało mi się nawet nie przysnąć podczas pierwszych dwóch rund, ogólnie nie podobała mi się, nie mówię, że nie mógł pokonać Harrisona w pierwszych 20 sec, bo gdyby wiedział, że Harrison tak się nie popisze, to by pewnie to zrobił, ale on nie zdecydował się zaryzykować, 2 rundy się czaił, takie moje zdanie, wielu bokserów pokonywało lepszych niż Harrison w pierwszych sekundach 1 rundy, Haye strasznie był asekurancki, ja to tak widziałam
Dokładnie Gołota był w 10 razy gorszej dyspozycji niz dziś Harrison ... obstawiam ze Haye skończył by wtedy Gołote w 1 rundzie
a w której minucie lub sekundzie???
Ale tutaj nie chodzi o długośc walki tylko o poziom rywala. Wiem, że wszystko odbyło sie zgodnie z prawem i wział sobie klopsa z pierwszej 15 rankingu, moim zdaniem sport traci na takich wyborach. Po batach od prymitywa rogana, Harrison walczy w badzmy szczerzy, mało istotnym turnieju "Prizefighter", rzutem na taśme pokonuje Sprotta i nagle dostaje walke o pas? Wartość sportowa harrisona była duuuuzo mniejsza niz jego pozycja w rankingu.
Gołota pomimo swojego kalectwa się starał nie to co pajac (Haye) z ultra pisuuuttką (Harisson)
to dobrze, że cie coś śmieszy, bo miał gdyby tak nie było miałbyś strasznie nudne życie. Dla mnie Haye w tej walce zachował się jak rasowy zabijaka: badał ofiarę, czekał, sprawdzał na ile go stać, a gdy uznał, że kibice nie będą już buczeć po walce to skończył i biegiem do żony, bo 8 tygodni abstynencji seksualnej to dla faceta, który ma niezłą żonę, nie lada wyczyn :)
juken,
nie wiem czy zauważyłeś, ale Haye te doskoki ma zazwyczaj po tym, jak schodzi balansem ciała pod lewy prosty i wtedy momentalnie doskok do półdystansu i zasypuję przeciwnika ciosami. Tutaj akurat nie mógł tego zaprezentować, bo rywal nie zadawał ciosów.
A ta zła krew między nimi była zapewne na potrzebny marketingu i reklamy - czyli my kibice zostaliśmy zrobieni w bambuko :D już nie mówiąc o tych którzy zapłacili za walke .
Moim zdaniem najatrakcyjnieszym pojedynkiem w HW byłby Adamek vs Haye,oczywiscie pod względem sportowym ale i finansowym zapewne również.
Obaj mają bardzo zbliżone warunki fizyczne - dlatego walka byłaby naprawde ciekawa.
Co by się na Haye złego nie powiedziało to w łapie ma pierdolnięcie i jak trafi czysto to każdy w HW leży i kwiczy.
Więc do końca z Haye-a bym nie szydził !
I do tych którzy wróżą że nasz Tomasz Adamek poskłada Haye to naprawde niech się zastanowią nad tymi słowami - bo Tomka już nadkruszył Grant w 6 rundzie i gong tylko go uratował,bo jakby taką petarde dostał w środku rundy to byłoby po walce.
A Haye ma większe pierdolnięcie niż Grant - nawet niewiem czy nie największe w HW. :)
I wydaje mi się że z tego co mówi Haye o tych ,,niewolniczych" kontraktach ze strony braci K2 coś tam prawdy jednak jest.
W każdym razie - WSZYSTKO WERYFIKUJE RING !
- Haye jest fenomenalnie szybki, potrafi w najmniej oczekiwanym momencie przycelowac i trafic poteznie 'uspionego' przeciwnika
- Harrison powinien zakonczyc kariere
- Potencjalna walka z Adamkiem bylaby niezwykle emocjonujaca. Stawialbym wygrana Adamka na punkty (wg mnie odpada nokaut na Adamku, Tomek jest zwinniejszy na nogach, duzo sie porusza, szybko regeneruje, ma granitowa szczeke)
- czy bracia K sa poza zasiegiem Haye'a tego nie mozna jednoznacznie stwierdzic, bo przeciez David to nadal wielka niewiadoma w HW..
- Oprawa walki a'la Klitschkos
może obejrzyj sobie obydwie walki zanim się wypowiesz
jednoręki Andrzej był dużo groźniejszy niż dzisiejszy Harisson , wola WALKI nawet po dechach u Andrzeja była 1000 razy większa niż u Audleya Harrisona
David Haye ma potencjał i nie stawiam go na straconej pozycji nawet w pojedynku z K2. Mógłby dać kilka emocjonujących walk z pięściarzami, którzy zdecydowanie bardziej zasługują na mistrzostwo świata niż Harrison. Jak na razie David pokazał tylko namiastkę swoich możliwości. Pokonał dość kontrowersyjnie Wałujewa, zaawansowanego wiekowo Ruiza i Harrisona. Swoją drogą chciałbym zobaczyć jak poradziłby sobie David z Arreola. Zawodnikiem niezwykle twardym, idącym jak czołg do przodu - takie walki mają sens, dają doświadczenie, są emocjonujące, pozwalają zarobić dużą kasę i dają szacunek fanów.
Haye jak nadal będzie tyle gadał i unikał pojedynków to zrazi do siebie i tak niezbyt przychylnych kibiców i komentatorów. Powinien więc skończyć te puste gadanie i wziąć się za prawdziwe wyzwania bo potencjał ma.
to nie jest do końca wg mnie tak jak mówisz. Dawniej boks, waga ciężka była tak atrakcyjna, że wielcy mistrzowie mogli sobie pozwolić na nokauty bumów w pierwszych rundach, bo kibice i tak co walkę sale zapełniali. Dziś, sama wiesz, ile jęków by było, gdyby nawet najpiękniejszy nokaut zaserwował Haye Harrisonowi w pierwszej rundzie.
Walkę skomentowałem wcześniej. Żenada i cyrk. Challenger zadał jeden cios i przewrócił się po zamachowych postrachowych. Ruiz to był skurczybyk. Haye obił mu tył głowy a ten chciał dalej walczyć. Jak na razie to chyba najambitniejszy przeciwnik Davida w HW. Przed Wałkiem zastosował ucieczkę znając wynik walki przed jej rozpoczęciem. Tylko to tłumaczy zachowanie w ringu. Jak na razie zbawca wagi ciężkiej stosuje taktykę doskoczę i walę gdzie popadnie (możecie to nazwać stylem) a potem ucieczka. Chyba nic z niego nie będzie w HW. Po pierwszym skurczybyku i kozaku zostaną po nim tylko spodenki w ringu.
Walka o Pas czy największy wstyd w tym roku? Decydujcie sami.
skoro Adamek ustał Granta to może ustać Haya i tu może Davidek bardzo się zdziwić kiedy Adamek go skontruje , przypominam sytuację z walki Banks - Adamek
uważam, że lepsza żadna runda niż pierwsza runda walki Haye - Harrison, druga zresztą też
ale napewno smieszny to jestes ty z tymi twoim wypocinami, wbi sobie do twej glowki ze dawidek to przereklamowny pajac, ktory tylko jape potrafi drzec.
kliczkami dawidek dostanie ciezki ko a adamek go wypunktuje.
ale o to chodzi, że Haye to jest zbawienie wagi ciężkiej. Zresztą ludzie! Gadacie o nim jak o jakiejś ciocie, a to jest przecież wielokrotny mistrz świata kategorii cruiser! Bezpośredniego zaplecza HW, gdzie walczą wysportowane, rosłe chłopy, a nie faceci, co mają 185 cm wzrostu i oponę w okół brzucha jak koło u traktora.
Harissm - zdaje 1 , słownie JEDEN cios na walkę
Gołota - jednoręczny zadaję do 3 rudny 10 ciosów ,
pytanie kto zadał więcej ciosów, inaczej kto stworzył większe zagorzenie ?"
nie wbiję sobie tego do głowy, bo zwyczaju nie mam wbijać sobie głupot :) Zresztą wolę, gdy ktoś głośno krzyczy, a potem robi masakrę z przeciwnikiem w ringu, niż ktoś krzyczy, a po walce leży tydzień w szpitalu.
-najszybszym pięściarzem w HW
-pięściarzem o ogromnej sile ciosu, jest w stanie przewrócic każdego pojedyńczym ciosem
-pięściarzem, który w każdej akcji boi się, że przeciwnik odda ( mam wrażenie, że Haye wie, że ma słabą szczękę)
Czekam na komentarze mojej opinii.
jesteś wolnym człowiekiem, wolnym odbiorcą mass-mediów, telewizora nikt ci włączać nie kazał. Wynik walki znany był już przed.
Uzywajac słowa "jest" mówisz że już sie nim stał. Ja zapytam zatem kiedy? Nie czepiałbym sie słówek gdybys napisał "bedzie" ale "jest"? Mozemy powiedziec, że jest nadzieja, ale z każda kolejną walka ta nadzieja niestety pryska... W Cruser był dobry, ok ale w ciezkiej nie pokazał prawie nic, dlatego boli mnie to ze zawodnika, który tak niewiele zrobił w hw, mam nazywac mistrzem świata... Chetnie to wszystko odszczekam kiedy haye pokona któregos z braci.
zgadzam się z każdym punktem. Co to trzeciego, nie powiedziałbym, że się boi, bo jak dla boksera to jest to za duże słowo, on zdaje sobie sprawę, że nie ma podstaw, żeby ustać wszystko. Nadrabia za to wszystkie mankamenty świetną ofensywą.
włączyłam telewizor, żeby obejrzeć walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej, a chyba poza ustawkami to wynik walki nigdy nie jest znany przed
-fakt przed Wałkiem szybko uciekał, Olimpiada w Londynie 2012, może będzie w finale
-może gipsuje jak Margarito, nie widziałem by po walce ściągał rękawice
-wcale tak słabej szczęki nie ma - choć porządnie to on dopiero dostanie jeśli się zdecyduje - jeśli -
A tak na rozluźnienie wqrwienia.
Data: 14-11-2010 00:47:30
David Haye moim zdaniem jest:
-najszybszym pięściarzem w HW
-pięściarzem o ogromnej sile ciosu, jest w stanie przewrócic każdego pojedyńczym ciosem
-pięściarzem, który w każdej akcji boi się, że przeciwnik odda ( mam wrażenie, że Haye wie, że ma słabą szczękę)
Czekam na komentarze mojej opinii.
"David Haye moim zdaniem jest:-najszybszym pięściarzem w HW"
- Tomek Adamek ma porównywalną szybkość.
"pięściarzem o ogromnej sile ciosu, jest w stanie przewrócic każdego pojedyńczym ciosem"
- waga ciężka ma to do siebie że gdy wychodzi do ringu dwóch gości ważących po ok. 100kg to jeden moze przerwrócić drugiego jak i na odwrót
"pięściarzem, który w każdej akcji boi się, że przeciwnik odda ( mam wrażenie, że Haye wie, że ma słabą szczękę)"
- dziś pokazał to dobitnie. Obrona mówiac delikatnie nie jest najmocniejszą stroną Davida co pokazala juz walka z wiekowym Ruizem ktory nie potrafil tego wykorzystac.
a Roy Jones Jr. więcej zrobił w ciężkiej? Pokonał Ruiza, który nigdy wirtuozem nie był, a jakoś wszyscy zgodnie mówią, że był mistrzem HW.
Słowa "jest" używam celowo ze względu na to, że już jest mistrzem HW, jako jedyny ze wszystkich może w negocjacjach z Kliczko czuć się jak równy z równym i żądać równych uprawnień w kontrakcie, na dodatek z pewnością ma papiery na unifikatora wszystkich pasów w HW.
"-pięściarzem o ogromnej sile ciosu, jest w stanie przewrócic każdego pojedyńczym ciosem" Czesciowo mozna sie pod tym podpisac, ale kazdego zawodnika pojedynczym ciosem nie obali raczej. Jakos nie widze padajacego przed nim Vitka (nie padł przed Lennoxem, pod Hayem też raczej sie nie przewróci)
"-pięściarzem, który w każdej akcji boi się, że przeciwnik odda" To widac nawet za bardzo i moim zdaniem klasowy przeciwnik sprawi, że jego obawy sie ziszczą. Wprawdzie harrison nie oddawał, ale nie kazdy rywal bedzie sadomasochista...
Przepraszam, że znów wmieszam w to Adamka...
Tomek trafiając czystymi ciosami nie byl w stanie przewrócic żadnego boksera w HW.
Data: 14-11-2010 00:58:11
Przepraszam, że znów wmieszam w to Adamka...
Tomek trafiając czystymi ciosami nie byl w stanie przewrócic żadnego boksera w HW.
No tak, Andrzej Gołota zapewne sam sie potknął o coś w ringu ;)
chciałaś oglądnąc walkę o mistrzostwo świata i oglądałaś... Stawką o ile się nie mylę był tytuł mistrza świata federacji WBA.
A co do tego, że wynik przed walką nigdy nie jest znany...czcze gadanie, są walki, że jeden bokser ma na papierze taką przewagę, że może wyjść do ringu z jedną ręką i skakać na jednej nodze, a i tak by wygrał.
obejrzyj ile dostał ciosów Gołota. To nie wynikało z pojedyńczego uderzenia tylko z "nawałnicy" ciosów :)
Data: 14-11-2010 00:58:11
Tomek trafiając czystymi ciosami nie byl w stanie przewrócic żadnego boksera w HW.
.......i (uwaga!)
Autor komentarza: ziom99
Data: 14-11-2010 01:00:27
obejrzyj ile dostał ciosów Gołota. To nie wynikało z pojedyńczego uderzenia tylko z "nawałnicy" ciosów :)
WERDYKT: Gościu idź juz spać :)
rozumiem, że dla Ciebie Adamek i Haye mają taką samą siłe ciosu?
masz rację, RJJ to legenda, moim skromnym zdaniem, najwybitniejszy pięściarz, który chodził po tej ziemi od roku '90. Ja nie napisałem, że Haye jest wielkim mistrzem HW, o nie, nie po walkach ze starym Ruizem i niedołężnym Harrisonem., Napisałem, że ma papiery na to by byc wielkim mistrzem HW, bo zbawieniem HW już jest.
Data: 14-11-2010 01:04:37
zle napisałem to przyznaje, ale to ze zmęczenia
Dlatego zaleciłem odpoczynek (dla dobra Nas wszystkich). Na to co zrobisz nie mam przecież wpływu :)
Kto ma silniejszy cios Haye czy Adamek?
http://hotfile.com/dl/82411997/e1a234a/haye-harrison.part1.rar.html
http://hotfile.com/dl/82411995/2a23f65/haye-harrison.part2.rar.html
http://www.fileserve.com/file/B3DRRq2
http://www.fileserve.com/file/ecN5G4X
http://www.filesonic.com/file/32011049/haye-harrison.part1.rar
http://www.filesonic.com/file/32010393/haye-harrison.part2.rar
http://bitshare.com/files/43j5vmaj/haye-harrison.part1.rar.html
http://bitshare.com/files/r8ihr1yl/haye-harrison.part2.rar.html
No właśnie ja tego nie zauwazyłem ;-) Umknął mi jakoś ten jego mesjanizm dla HW, bo jakoś trudno mi uznać za odtrutke dla chorej wagi ciezkiej boksera (nawet bardzo utalentowanego) który obija jakis harrisonów. Poza tym jesli jest ziarno prawdy w tym co haye mówi, o zakonczeniu kariery w 2011, to mam podstawy by watpic w jego pojedynek z bracmi kliczko. (Chetnie zobaczyłbym też haye`a z powietkinem i solisem)
musi nie musi, Povietkin dwa lata był oficjalnym pretendentem do tytułu, a gdy dostał walkę to wydygał :D
jego cały, jak to nazwałeś, mesjanizm w HW polega na tym, że to nie bracia dyktują już wszystkim warunki, że to nie tylko oni mają dużo do powiedzenia, że w końcu ktoś może im stawiać warunki, nie tylko w negocjacjach, ale także myślę, że i w ringu.
Data: 14-11-2010 00:26:55
"Autor komentarza: pyra90
Data: 14-11-2010 00:24:06
ziom99
Musi wyjść do Czagajewa"
Dokładnie. Walka Czagajewem odpowie nam na wiele pytan.
"
walka z chagevem na nic ni odpowie bo chagaev jest już skończony boksersko , po walce z valuevem cos sie w nim zacielo
Czagajew ma 32 lata !!! Na pewno nie jest skończony... Ta walka odpowie na wiele pytan !
Zawsze tak u nas było jest i będzie, prawda jest taka , że Haye to bardziej produkt marketingowy niż bokser, a Adamek to świetny zawodnik co nie raz udowadniał
Mam nadzieję że następnym rywalem Haye będzie któryś z braci Kliczko a może będzie to Tomasz Adamek?:-o
Myślę że Haye by pokonał Polaka. Hayemaker to napewno dużo lepszy bokser od Arreoli czy Granta.
Myślę że Haye by trafił Adamka jakąś bombą i mógłby go znokautować;-)
Według mnie szanse obu 60:40 dla Haye.
A co chodzi o walkę Haye z np Władymirem Kliczko to myślę że Haye ma jakieś tam szanse na pokonanie go.
Napewno Haye jest NAJGROŹNIEJSZYM rywalem dla braci.
Ja lubię Hayemaker-a i życzę mu żeby ZNOKAUTOWAŁ braci Kliczko;-)