8 MILIONÓW DLA HAYE'A?
Mistrz świata federacji WBA w wadze ciężkiej David Haye (24-1, 22 KO) za sobotnią walkę z Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO) może otrzymać największe wynagrodzenie w całej karierze. Całkowita suma dochodów 30-letniego Brytyjczyka może wynieść nawet 7-8 milionów dolarów. Wszystko dlatego, że galę organizuje grupa Hayemaker Promotions, której właścicielem jest naturalnie sam pięściarz.
Jeśli telewizji Sky Sports uda się sprzedać 700 tysięcy pakietów pay-per-view, to Haye'owi przypadnie z tego około 3,5 miliona funtów (5,6 mln dolarów). Do mistrza świata należą też prawa do sprzedaży biletów. Wziąwszy pod uwagę, że obiekt w Manchesterze może pomieśćić 22 tysiące kibiców, a wszystkie wejściówki zostały już sprzedane, to konto Haye'a powiększy się o kolejne 1,5 miliona funtów (1,6 mln dolarów). Szacuje się, że 39-letni Harrison za pojedynek o tytuł WBA zarobi milion funtów (1,6 miliona dolarów). Nic zatem dziwnego, że przy takich dochodach na brytyjskim rynku "Hayemaker" nie pali się do podpisania kontraktu na walkę z Władimirem bądź Witalijem Kliczko.
Data: 12-11-2010 14:06:52
jeszcze musiałby zostać sam dla siebie promotorem bo w chwili obecnej to głównie Ziggy się wzbogaca :) David sam dla siebie tworzy gale i sam na siebie zarabia a Tomek ma powiązania z ME i Ziggym ktorzy go obrabiaja. ...Tylko nie zapominaj o tym ,że zawsze''dobry'' champion zarabia milionowe gaże za swoje obrony tytułu...
Zupełnie inna sprawa jest z Adamkiem który nie ma co postawic na szale.
No i widzisz Tomek-Chcesz zarabiać wielką kasę,to po prostu zdobądz Tytuł...Nie ma innej drogi..."
Glupota nie wznosi sie w powietrze, wiec masz szczescie, gdyz zderzenie z samolotem ci nie grozi...lol...
Teraz już nie dziwię się, że David Haye nie chce zgodzic się na niewolicze kontrakty K2. Walka reważnowa , pozniej walka rewanżowa z bratem..."
Dokladnie. Coraz wiecej ludzi dostrzega powod dlaczego tak trudno jest zawrzec porozumienie z K2. Przyklad Haye jest znakomtym na to dowodem.
Data: 12-11-2010 14:00:50
No i widzisz Tomek-Chcesz zarabiać wielką kasę,to po prostu zdobądz Tytuł...Nie ma innej drogi,a wtedy twoje ''setki'' zamienią się na miliony-Czy nie tego właśnie pragniesz?..więc do dzieła..pozdr"
przecież za gorsze nie będzie walczył... za małą kase mogą walczyc tacy zawodnicy jak Briggs czy Sosnowski
Co by o kolesiu nie mówić, ma nosa do biznesu..."
Dlatego ten sport nazywa sie boksem zawodowym. Biznesowa strona tej machiny jest wazniejsza niz cokolwiek innego.
Adamka 2.8 miliona $ za walke z Grantem moze wydaja sie skromne w porownaniu z 7 milionami Haye, ale z pewnoscia oodaje te cyfry realia wspolczesnego marketingu i aktywnosci zawodowej roznych piesciarzy ...
Wiesz może ile Kliczko oferował Adamkowi?
No i widzisz Tomek-Chcesz zarabiać wielką kasę,to po prostu zdobądz Tytuł...Nie ma innej drogi..."
Glupota nie wznosi sie w powietrze, wiec masz szczescie, gdyz zderzenie z samolotem ci nie grozi...lol... Na prawdę myślisz cop że atakiem na mnie pokażesz jaki jesteś wielki?..nie rozśmieszaj mnie..pozdr
...Ziggy leci na kase..."
Jak kazdy w US, Rozalski "leci na kase"...lol... To sie nazywa kapitalizm i ludzie musza zarabiac pieniadze, jezeli chca by ich standard zycia byl odpowiedni. Nie znam dokladnie sytuacji Rozalskiego, ale z opowiesci osob, ktore maja wieksze wiadomosci na jego temat wynika iz jest to gosciu, ktory nie musi dostac 1$ za jakakolwiek pomoc, gdyz jest biznesowo super ustawiony a boks dla niego jest tylko hobby...
Rowniez pozdrawiam.
Bardzo bym chciał, żeby Lennox wrócił. Gdyby przygotował wielką formę, skopał by z łatwością tyłek Haye'owi i Kliczkom też. Jednak z tak starym organizmem nie ma za bardzo na to szans. Z pewnością górowałby nad nim doświadczeniem, sprytem i techniką, którą kiedyś miał rewelacyjną.
Ja wierzę w dziadka Holyfielda, myślę, że mógłby jeszcze wygrać z Adamkiem. Z Kliczkami też mógłby stoczyć dobrą walkę, na pewno lepszą niż Peter i Briggs. On jeszcze ma trochę formy...
Aż w końcu bańka pęknie a Dawidek grzecznie powie ,,dziękuje" i się ulotni w cień z kasą !
Mam nadzieje że do takiego scenariusza nie dojdzie,że jednak wyjdzie do Kliczków,bo naprawde ma duże szanse aby ich pokonać i zunifikować wszystkie pasy.
Podobny chwyt też niestety robi nasz Tomasz Adamek też nadmuchowuje tą bańke walki z Kliczko - a ciekawe kiedy do niej dojdzie ?
Tomasz zaczynasz się robić nie słowny dla kibiców .:)
cop, jesteś uciążliwy jak g... przyklejone do podeszwy "
Ja nawet nie pamietam kim ty jestes. Mielismy wczesniej jakakolwiek przyjemnosc wymieniac sie opiniami?
@cop- czekamy na pas w wadze cięzkiej... albo chociaz na próbę zdobycia pasa!!! dopóki nie będzie walki o pas to będą kolejne zażalenia do Adamka "
Czekamy wiec wszyscy na to samo. Co nas rozni, to fakt iz jedni rozumieja na czym polega wspolczesny boks zawodowy, a inni mysla, ze rozumieja...lol..
Mozesz byc pewien, ze 2011 bedzie interesujacy dla nas wszystkich. Tych ktorzy lubia i nienawidza Gorala.
Cenie Adamka i jego dokonania aby nie było że robie jakiś najazd.
Tylko pamiętam komentarz naszego mistrza ,,za rok o tej porze powinienem być gotowy na walke o mistrzostwo świata z którymś braci K2.
A troszke to będzie zaczynać się robić wkurzające i frustrujące jak Adamek będzie to powtarzał jak mantre, a będzie robił własny biznesik w Prudential Center z Ziggym ( co podobno za tą pomoc od Adamka nie bierze ani groszka tylko charytatywnie :) ) i ME.
Data: 12-11-2010 15:12:24
@Dominic - co takiego Adamek "obiecywal" a nie dotrzymal slowa? Konkrety prosze. ..Słuchaj cop-Ja w przeciwieństwie do Ciebie w sytuacji w której ktoś ma odmienne zdanie o de mnie, to nie obrzucam go od razu wyzwiskami i nie oskarżam o brak inteligencji i całkowitą głupotę.I jeszcze jedno-''Człowiek z klasą z inteligencją i tzw.poziomem'' potrafi uszanować opinię innych,czego moim zdaniem zupełnie Tobie brakuje..pozdr
cop, dziwne, że nie widzę twoich postów pod innymi artykułami o boksie, które nie są związane z Adamkiem.."
Moze nie czytasz komentarzy pod innymi tematami? Sprawdz szybko pare ostatnich dni a przekonasz sie, jak bardzo sie mylisz. Nieskomplikowana rzecz do zweryfokowania. Juzt do it, dude...lol...
Pozdrowionka.
I czy o tytuł miał się bić w pierwszej walce po przejściu do HW?
Ponadto nie bardzo rozumiem co kibice w Polsce maj do Prudential Center? Jest to jakies olbrzymie nieporozumienie z tym calym "biznesikiem".
Pozdrowionka
Co do Haye'a myślę, że poskładałby Adamka, ma dużą dynamikę i mocny cios. Jego styl jest bardzo widowiskowy
Data: 12-11-2010 15:22:32
"Artur1969 Data: 12-11-2010 15:19:17
cop, dziwne, że nie widzę twoich postów pod innymi artykułami o boksie, które nie są związane z Adamkiem.."
Moze nie czytasz komentarzy pod innymi tematami? Sprawdz szybko pare ostatnich dni a przekonasz sie, jak bardzo sie mylisz. Nieskomplikowana rzecz do zweryfokowania. Juzt do it, dude...lol... Cop kiedyś napisałeś że już wiele lat mieszkasz w USA?..a nie nauczyłeś się jeszcze języka?Więc prosze nie ośmieszaj się i nie próbuj robić z siebie wielkiego inteligenta bo w tej sytuacji jesteś żałosny-Bo myślę że chyba raczej ''just'' a nie ''Juzt''!!pozdr
Data: 12-11-2010 15:26:27
iron28
I czy o tytuł miał się bić w pierwszej walce po przejściu do HW? ..oczywiście że nie horhe88..ale wydaje mi się że cel pomału zaczyna się rozmywać a w grę wchodzą $-Taka moja opinia.
Nie jestem fanatykiem Adamka - tylko mu kibicuje iż uważam że to najlepszy polski bokser jakiego aktualnie mamy i długo może mieć nie będziemy.
Ale też jak każdy kibic jestem ciekawy tego starcia jego i Kliczków,nie tylko z biznesowego punktu widzenia, ale zdecydowanie i bardziej ze sportowego.
Jeżeli uważasz ze Adamkowi jeszcze brakuje doświadczenia i musi bardziej się przykładać do nauki - to nierozumiem po co ta walka z Maddalone,bo taki Maddalone to on może być sparing-partnerem na treningach a nie oponentem z któym się robi walke.
Nawet on nie jest wysoki - a miał Adamek walczyć z zawodnikami pod kątem braci K2.
Cop, ile ci Ziggy płaci? Jakoś zgrabnie ominąłeś ten temat "
Moze nie Ziggy, ale ktos placi i to nie za to o czym myslisz...lol...
Nie mow tylko, ze ty produkujesz sie tutaj za darmo?
Data: 12-11-2010 15:31:08
Mnie też Adamek trochę zawiódł, że nie będzie się bił o pas. Można powiedzieć, że wie o swojej przegranej w starciu z Kliczkami i woli sobię więcej kasy zgarnąć. Dalej jednak mu kibicuję, jednak powinien bardziej patrzeć na kibiców, dla większości liczy się pas a nie ile on sobie zarobi.
Adamek powiedział oględnie, że lepsza walka bez paska za 200 tys, niż z paskiem za 100 tys. A ja na to: dlaczego nie myślisz pespektywicznie ?? lepiej uwalić te 100 tys w tej walce, zdobyć pas i zarobić o wiele więcej w nastepnej walce (powiedzmy unifikacyjnej) będąc posiadaczem pasa. No i tu powstaje drugie pytanie - czy ty naparwde wierzysz w pokonanie rywala i odebranie mu pasa (?)
Na temat przygotowan Adamka bardzo dobry wywiad z Rogerem Bloodworthem zamiescil fightnews.com kilka dni temu. Mysle, ze znalazly sie tam odpowiedzi na pytania wielu sympatykow boksu.
Moge tylko zazanczyc, iz wszystko jest pod pelna kontrola i zmierza w wyznaczonym kierunku.
Mnie też Adamek trochę zawiódł, że nie będzie się bił o pas..."
Gdzie znalazles tego typu informacje?
Adamek bedzie walczyl o tytul. Co do tego nie ma zadnych watpliwosci.
"Co do pasków,które nie są najważniejsze to jest dobra gadka ze strony Adamka, bo jest to forma ostrzeżenia dla WBC "nieusankcjonujecie walki o tytuł to będe bił się bez tytułu a wam żadna kasa z tego nie wpadnie, nie mówiąc już o prestiżu dla samej organizacji która by taką walkę sankcjonowała"..."
Dokladnie. Czesta taktyka stosowana przez wielu.
W tym kontekscie biznesowym to wiem po co jest robiona ta walka - chodziło mi bardziej,o to że ta walka nic praktycznie Adamkowi nie da z punktu sportowego ani więcej się na tej walce nie nauczy.
Oczywiscie pewnie tez ma być to lekka walka - jak ma walczyć póżniej o pasek.
A tak może mała teoria spiskowa - że takiego Maddalone to Adamek może mieć jako sparing-partnera - a robi z nim walke .
Ciekawe co by było jakby taki Maddalone jakimś lucky-punchem posłał naszego mistrza na deski i wygrał.
(A tak jeszcze mała dygresja - jakby w walce z Grantem w tej feralnej rundzie 6 - Grant trafił Adamka tym ciosem w połowie rundy - to już byłoby po walce.To było wielkie szczęscie naszego mistrza.
Więc szczęście czy opatrzność - też ma w tej dyscyplinie cos do powiedzenia.)
I tak się zastanawiam hehe że może to jest tak że zróbmy show - ale niech to będzie sparing :D a zapłacimy Ci troszke więcej - bo kim jest Maddalone ?
Nawet Steward trener Kliczki w wywiadzie mnie zaskoczył - że ten gość nie myslał o wymiarze sportowym tego starcia z Adamkiem jako trener - tylko on liczył już ile przyjdzie potencjalnych klientów na taką walke.
Ale to był już wywiad jakiś czas temu.
A wg mnie tu panuje prosta logika. Brać najlepszą oferte finansową. Nie znam Adamka, ale sprawia wrażenie człowieka, który każdy grosz przelicza 3 razy, człowieka który bedzie stał za telewizorem pół dnia w kolejce, bo przecena i taniej o te kilka złotych. Nie sądze, żeby oni mieli jakiś długoterminowy plan. Kasa sie zgadza, to walczymy.
Jak nawet wygra Tomek z Kliczko walke bez paska - to i tak w środowisku boksu i na świecie to będzie Nowy Mistrz Świata :)
A co za tym idzie tak jak mówisz że jego pozycjaw negocjacjach by wzrosła!
Powiedziałbym z 60-40% z korzyścią dla Adamka ;) albo fifty fifty ;)
Ale nie dziw się że Adamek chce wynegocjować z Kliczkami jak najbardziej opłacalny kontrakt - Adamek zdaje sobie sprawe z tego,że tej walki może jednak nie wygrać - więc jak ,,grać" to za duże pieniądze.
Bo w momencie kiedy Kliczko zdeklasuje Adamka to jego akcje spadną na łeb - bo tak szczerze mówiąc wszyscy już troszke dość mają ,,monopolu" barci Kliczko - i chcą aby coś w tej HW się działo .
Tak jak za ery Mike-a Tysona - i mam nadzieje że te czasy jeszcze wrócą, a nie kalkulowanie w ringu :)
Wziąć najlepszą ofertę finansową na obecny moment nie zawsze oznacza że będzie ona najbardziej opłacalna w dłuższej perespektywie, Adamek jest bokserem a od liczenia pieniędzy są odpowiedni ludzie w sztabie każdego boksera, nawet chyba i u Kliczków chociaż oni promują się sami.
Niestety wielu dało sobie wmówić, że tylko kasa się liczy. Jeszcze bardziej niestety jest to, że wpływ na taki pogląd mają bokserzy biznesmeni-tchórze, którzy chcą wmówić światu, że ich podejście jest uniwersalne.
Reasumując - jeśli bokser woli zarobić niż zyskiwać jako sportowiec... to wmawia innym, że każdy to robi. Jak widać - działa to rewelacyjnie na konformizm odbioru kibiców.