ZAZDROŚNIK CHISORA
Pochodzący z Zimbabwe Derek Chisora (14-0, 9 KO), który w grudniu stanie w ringu naprzeciw Władimira Kliczki (55-3, 49 KO), został wczoraj uznany przez sąd winnym pobicia kobiety. Ofiarą 26-latka była jego dziewczyna Yalada Kontratchy, a do całego zdarzenia doszło 28 maja w północnym Londynie.
Powodem, dla którego Chisora zaatakował swoją 24-letnią ukochaną, było znalezienie w jej iPhonie wiadomości od innego mężczyzny. Mierzący 187 cm wzrostu ‘Del Boy’ po przeczytaniu esemesa wpadł w szał, rzucił pochodzącą z Iranu kobietę na łóżko i zaczął okładać ją po twarzy, a następnie po całym ciele. Jak przyznał wczoraj przed sądem, iskrą zapalną całego zdarzenia było użyte w owej wiadomości słowo ‘kochanie’. Oto co zeznała ofiara całego zajścia.
- Nagle Derek wpadł do mojej sypialni z moim telefonem. Nie pozwolił mi niczego wyjaśnić, tylko od razu rzucił się na mnie i zaczął mnie policzkować. Trzymał mnie tak strasznie mocno, że nie mogłam nic zrobić, a on mnie bił.
Na swoje usprawiedliwienie skruszony bokser stwierdził, że każdy mężczyzna po przeczytaniu takiej wiadomości byłby ‘zdenerwowany’. Nie trzeba chyba dodawać iż po całym incydencie panna Kontratchy, nie chce mieć z brytyjską nadzieją wagi ciężkiej nic wspólnego. Na osłodę ofiara Derecka dostała 1,500 funtów odszkodowania, a sąd wymierzył pięściarzowi karę 12 tygodni więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Dodatkowo Anglik musi także pokryć koszty rozprawy sądowej w wysokości 500 funtów.
Nie ma przestępstwa bez kary. Z pewnością wie już o tym przyszły pretendent do tytułu mistrzowskiego w królewskiej kategorii. Tak oto, chorobliwa zazdrość i ogromny temperament o mały włos nie zamknęły przed Chisorą drzwi, do być może wielkiej kariery sportowej.
RaFIChWdP - Iranka która by zdradziła swojego męża była by publicznie ukamienowana. Co jednak nie usprawiedliwia w żadnym stopniu tępego bambusa. Ps.Pracowałem kiedyś w Iranie.
To nie miejsce na tego typu dyskusje więc tylko uprzejmie poprawię:)
"Kraje muzułmańskie przez chorą, zacofaną religię oraz prymitywną obyczajowość tkwią w średniowieczu ludzkości."
- masz oczywiście rację w pewnych aspektach ale to twoje zdanie świadczy o tym, że o islamie nie wiesz nic poza stereotypami:) to religia zróżnicowana, odłamów islamu różniących się znacznie obyczajowością jest więcej niż denominacji chrześcijaństwa;) wiesz tylko to, co przyjmujesz za pewnik na zasadzie stereotypu:P nie wiem czy jesteś chrześcijanką, zakładam w ciemno, że tak - otóż islam ma z chrześcijaństwem wspólnego więcej niż Ci się wydaje.
- obyczaje odnoszące się do pozycji kobiet w społeczeństwie islamskim również są najróżniejsze, choć przyznaję, że zawsze są nacechowane podejściem patriarchalnym:) Nie zawsze jednak oznacza to ciemiężenie kobiet - kolejny stereotyp
- błagam, nie bądź kolejną osobą drżącą przed ogólnoświatową teorią pt: islam nas zalejelol
SUMUJĄC: MUZŁUMANIE TO NIE TYLKO OSAMA:))
Poszedł by na 2 miechy do paki to już następnym razem nie wpadłby w szał.
To o czym piszeszz, dotyczczy krajów muzułmańskich w których obowiązuje prawo szariatu.
A co do cywilizacji zachodu, to ja raczej się brzydzę nią, zespucie moralne. Lepsze obyczaje panują w Afryce, krajach muzułmańskich.
KOSTROMA
W takich krajach jak Turcja, Liban(kraj islamski, aprezydentem może być tylko chrześcijanin!) czy Tunezja kobietom żyje się całkiem dobrze
Data: 12-11-2010 10:08:22
Niestety wiele kobiet szanuje facetów w tym typie i taki sposób traktowania.
Rózne są zboczenia, polecam film Kroll ;)
Twoje obawy są niepotrzebne. Państwo jest od tego, żeby panowały tam PRAWA tego kraju, a nie jakiejkolwiek religii.