WYWIAD. BOB SHERIDAN (2/3)
Marcin Filipowski, Nagranie własne
2010-11-10
Bob Sheridan to jeden z najsłynniejszych, o ile nie najsłynniejszy na świecie komentator walk bokserskich. Komentuje od początku lat 70., a w roku 2004 znalazł się w bokserskiej galerii sław (World Boxing Hall of Fame). Na żywo oglądał i komentował ponad 10.000 walk, i nieprawdopodobną liczbę 895 walk o mistrzostwo świata. "Colonel" prowadził sprawozdanie między innymi z walki Aliego z Formanem w Afryce, która nosi słynną nazwę "Rumble in the Jungle". Zapraszamy na drugą z trzech części wywiadu z Sheridanem, w której analizuje on co sie aktualnie dzieje w wadze ciężkiej. Naturalnie nie mogło zabraknąć tematu Tomasza Adamka.
Nie zgodzę się z Sheridanem, że Adamek to panczer i że potrafi dużo przyjąc.
Przecież on walk w RFN nie komentował.
No racja, racja. Nawet jakby go zaliczał do Niemca, to i tak pytanie było o bokserów z korzeniami polskimi. Może go nie lubi?:)
drozdi
Zgadzam się. Lubię słuchać Pindery.
w takim razie sprawdz definicje 'punczer' chyba ze chcesz to ci ja podam
Z wieloma jego stwierdzeniami sie zgadzam.
Jednak z tym,ze glowno przyczyna braku wybitnych amerykanskich heavy jest konkurencja ze strony NBA,NFL,jest to tylko czesc problemu
Czarnoskorzy amerykanie juz od lat 70 mieli szeroki dostep do innych dyscyplin sportu niz boks,pomimo tego wielu trafialo do boksu
Kiedys ogladalem wywiad z Holyfieldem,ktory zagadniety na ten wlasnie temat powiedzial,ze w USA bardzo podupadl boks amatorski,ktory byl naturalna szlifiernia diamentow i zapleczem dla zawodoej odmiany tej dyscypliny
Kolejny powod to upadek komunizmu i wiazacy sie z tym,naplyw bardzo dobrych piesciarzy z bylych krajow demoludow
Mlodzi amerykanie nie majac swoich bokserskich idoli,mniej garna sie do trudnej dyscypliny,jaka jest boks i kolo sie zamyka
jezeli po latach 70 nastapiy slabsze 80 , potem swietne 90 to lata 00-10 nie sa niczym wyjatkowym i nie widze sensu obarczac wina za to NBA czy futbolu .
pozatym boks juz nigdy wiecej nie bedzie wylacznie amerykanski jak przez ostatnie 30 lat ubieglego wieku , poprostu swiat sie otworzyl
prosze podaj mi ta definicje slowa "puncher", bo wedlug mojej wiedzy Adamek nim w heavy na pewno nie jest. Chetnie zobacze ta definicje i zweryfikuje swoje poglady.
Adamek nie jest Puncherem w żadnym tego słowa znaczeniu!!!
w pierwszym tego słowa znaczeniu- niestety bo nie potrafi naruszyć bitego przeciwnika. W drugim na szczęście bo jest bardzo mało znanych mistrzów którzy byli typowymi Puncherami -w HW to pewnie tylko Louis,Jeffries
troche to rozmydlifes:)
Czy Dempsey,Foreman,Marciano,Liston nie byli typowymi puncherami.Jezeli nie,to jak okreslil bys ich styl walki
Liston - to naprawdę dobry technik który gdy miał okazję przemieniał się w Brawlera (coś jak później Riddick Bowe).
byli jeszcze bokserzy walczący tylko w ataku ale dobrzy technicznie jak Norton,Hagler,Frazier, często Holy....nazwa wypadla mi ze łba...Marciano to coś właśnie między Tym "ofensywnym technikiem" a brawlerem
Dzieki.Do tej pory brawler,kojarzyl mi sie z innym rodzajem sportu walki
Pewnie masz racje,ale puncher to tak popularne sformuowanie,w stosunku do mocno bijacego zawodnika ze trudno sie bedzie przestwaic:)
Reasumujac, slowo punczer jest poprawne w okresleniu kazdego boksera.
Rozumiem aczkolwiek, dlaczego wiekszosc z was preferuje Pindere.