PACQUIAO CHCE WYGRAĆ SZYBKOŚCIĄ
Już w sobotę elektryzująca walka Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) kontra Antonio Margarito (38-6, 27 KO) o wakujący pas federacji WBC w wadze junior średniej. Wybitny pięściarz z Filipin zapytany o to, czy nie przeraża go przewaga warunków fizycznych Margarito i jaki ma plan na tę walkę, odpowiedział:
- Plan jest taki sam jak w walce z De La Hoyą, Cotto, czy innymi większymi rywalami, z którymi się spotykałem. Moją bronią ma być szybkość i właśnie nad nią pracowałem podczas treningów. Margarito musi najpierw mnie trafić, ale według mnie będę dla niego zbyt szybki - powiedział "Pac-Man", ale dodał zaraz, że bardzo ceni swojego najbliższego rywala - Margarito to prawdziwy twardziel i na pewno cały czas będzie na mnie nacierać. Jest największym bokserem, z jakim do tej pory przyszło mi się mierzyć i do tego jest odporny na ciosy, dlatego przygotowuję się na pełne dwanaście rund - przyznał Manny.
zadna mi nowosc