WASILEWSKI: MASTERNAK NIE MA SZANS NA WALKĘ Z WŁODARCZYKIEM
W ostatnich dniach na naszej stronie Mateusz Masternak (21-0, 15 KO) wyraził swoją gotowość do konfrontacji z mistrzem świata WBC Krzysztofem Włodarczykiem (44-2-1, 32 KO). - Mogę powiedzieć, że jestem gotowy na walkę z Krzysztofem. Jeśli dostałbym taką ofertę, to przyjąłbym wyzwanie, wszedłbym do ringu i walczyłbym na tyle, na ile mnie stać - zapewniał pięściarz. Ciężko jednak przypuszczać, że nadzieje 23-letniego "Mastera" szybko się spełnią. Szef grupy KnockOut Promotions Andrzej Wasilewski stawia sprawę jasno: "Masternak nie ma żadnych szans na tę walkę".
- Poza wąską grupą mocno zaangażowanych kibiców, nazwisko Masternaka nie ma wielkiej wartości marketingowej, ponieważ bodaj tylko raz walczył na antenie telewizji otwartej. Poza tym, w tej chwili Krzysztof musi stoczyć obowiązkową obronę pasa z Palaciosem, a prawdopodobnie w marcu ruszy turniej Super Six. W czołowej piętnastce rankingu WBC jest jeszcze trzech moich zawodników. Nie mam powodów, aby promować i dawać szansę Masternakowi, który reprezentuje inną polską grupę - twierdzi promotor 29-letniego Włodarczyka, którego najbliższym przeciwnikiem będzie Francisco Palacios (20-0, 13 KO). Walka z 33-letnim Portorykańczykiem będzie miała charakter obowiązkowej obrony tytułu WBC.
kto poza zajadlymi kibicami boksu zna Mastera? otóż nikt
i tylko debil nie moze tego zrozumiec a jesli Super Six nie dojdzie do skutku to mozna wrocic do rozmowy za jakis czas
a na poczatek proponuje Hutkowski-Masternak
żeby były emocje jakieś to Masterowi musiałby Kołodzieja rzucić minimum
-taka ma opinia
żeby były emocje jakieś to Masterowi musiałby Kołodzieja rzucić minimum
-taka ma opinia
co ty chcesz udowodnic ze Robinson jest wiekszym kelnerem niz Masternak? Master niech zawalczy chociaz z jednym sredniakiem np. Robinosnem i go wyraznie pokona. Na razie walczyl tylko z kelnerami i dwoma obijaczami kelnerow chyba toche za malo zeby dostac walke o pas.
CZerwony kogo ten Diablo ma pokonac zeby zyskac Twoje uznanie? Najlepszego cruisera z USA juz pkonal jak pokona Hucka ( bo to chyba on jest tym niemieckim wydmuszkiem z rekordem) chyba tez Cie nie przekona. Dajcie chlopakowi spokoj jest misztrzem dwukrotntym dwoch najbardziej prestizowych federacji jak na swoj wiek i to ze trenewoal tylko w Polsce osiagnal juz bardzo duzo i ma szanse na jeszcze wiecej.
P.S. Czerwony, dawno się tak nie uśmiałem jak po przeczytaniu końcówki twojego pierwszego postu :)
Aaaa - miszczem jest :-)
55% dla wygranej Mastera
Prawda za to leży tutaj:
"Nie mam powodów, aby promować i dawać szansę Masternakowi, który reprezentuje inną polską grupę"
I szczerze mówiąc rozumiem punkt widzenie Wasilewskiego. To dość oczywiste i trudno mieć do niego o to pretensje.
Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią, podpisuję się pod każdym słowem.
pozdrawiam
kibicfg
Robinson nie jest kelnerem. Wasilewski narzekał, że musiał dopłacać do ostatniej walki Diablo. Na walce z Masternakiem by zarobił -zestawienie Włodarczyk - Masternak jest obecnie najbardziej opłacalnym zestawieniem polsko-polskim (nie biorę pod uwagę Adamka w konfrontacji z innymi ciężkimi). Odpowiednia reklama, nawiązanie do walki z Janikiem, "era Mastera", najciekawsze fragmenty walk Diablo -byłby atrakcyjny na polskim podwórku pięściarskim Dzień Sądu.
ty piszesz o pobożnych zyczeniach kibica a to inna kwestia niz biznes i zaleznosci
rossi to dosc klarownie wyjaśnił
w pełni się z Tobą zgadzam
Ogólnie nie rozumiem do końca tego "run-u" na Masternaka. Przecież on nawet ksywkę ma z lekka pretensjonalną - "Master". Naprawdę nie wygrał jeszcze z nikim znaczącym. Fakt ciągle się rozwija ale przed nim jeszcze długa droga. Gdyby Diablo miał walczyć z takimi jak Masternak to musiałby chyba robić to co tydzień. A prawda jest taka, że w Gmitruk Team jeszcze przed długie lata będzie bił kelnerów aż doprowadzi siebie do frustracji. Jedyna recepta - spakować walizki i ruszyć za ocean tak jak niegdyś Tomek Adamek a tam się okaże ile on jest wart.
Co do Janika to ile on mam lat?
Wygląda na blisko 40.
Z tą pięknością żony to nie wiem ??? Wielkiego wrażenia na mnie nie robi . A co do kariery to daj mu panie! On jest ciągle wielką niewiadomą . Chociaż wolę inteligentnych mistrzów ( np. bracia Kliczko) , niz klasycznych "przymułów".
25?
To wygląda staro.
Jeszcze postarza go jego niewyraźna (jakby po urazach głowy) mowa.
Generalnie wygląda, jakby się staro czuł i wypalał mentalnie. Obym się mylił, ale mimo wszystko Janik potrzebuje solidnej terapii u psychologa sportowego. Dziwnie wyglądają jego przerażone oczy, wyraźny stres przed walką i zupełny brak koncentracji szczególnie w pierwszych rundach.
Kwestia gustu))) Angelina Jolie też mi się nie podoba chociaz uchodzi za piękność. Po prostu nie moj typ. A co do Masternaka to duża wiedza i inteligencja paradoksalnie może czasami bardziej szkodzić niż pomagać. I dotyczy to wszystkich dyscyplin, nie tylko sportów walki. Czas pokaże , ale życzę mu jak najlepiej.
Trochę w tym prawdy co piszesz, też nad tym się zastanawiałem. Mateusz widocznie odstaje poziomem intelektualnym od wielu bokserów. Świetnie się wypowiada, mógłby być politykiem:) ale rzeczywiście taka inteligencja może być utrudnieniem. Są jednak w boksie osoby którym ta elokwencja nie przeszkadza. Chodzi mi tu o Władymira Kliczkę, ułożony i inteligenty facet, brak talentu jaki posiada np. jego brat nadrabia ciężką pracą i ścisłym podporządkowaniem się trenerowi. Mam nadzieję, że Mateusz nie pójdzie drogą Salety. Wierzę też w Gmitriuka, który wydaje się być naprawdę kumatym człowiekiem i może swoją obecnością też kształtować mentalność Mastera. Ostatnia walka z Abdulem pokazała, że Mateusz ma dobrze opanowaną technikę i widać u niego przygotowanie kondycyjne i siłowe ale brakuje mu tej intuicji, szóstego zmysłu ( jak np. u Jurgena Breahmera ), ale może z czasem, wraz z doświadczeniem Mateusz nabierze tych cech.
Dla mnie jak ktoś ma dwadzieścia kilka lat a wygląda jak zmęczony czterdziestolatek to powinien odpocząć.
Takie miałem wrażenie oglądając Macarinellego przez serią przegranych przez KO.
Julia sprzed 20 lat byłaby dla mnie do zaakceptowania:)
Co do intuicji, ja ją widzę u Masternaka. Instynktownie amortyzuje ciosy zarówno skrętem głowy, balansem tułowia plus automatyczny wsteczny na nogach. Tego nie widzę u żadnego innego polskiego boksera. Nie wydaje mi się, aby Masternakowi groziła megalomania Salety. Wiele przeszedł, wie czym jest bieda, ma jasno określone cele, osobowość raczej skłonną do pozostania w stałym związku, rodzinny facet.
@piotr
Problem w tym, że teraz kariera Janika powinna nabierać rozpędu. Mam nadzieję, że jednak zwolnią tempo i zadbają o odpowiednią regenerację układu nerwowego.
Nie tylko bracia Kliczko ale i Lennox jest bardzo inteligentnym facetem z dużą wiedzą i samoświadomością. Ale to są wyjątki. Sport ma to do siebie, a już szczególnie sporty walki że większość rozstrzygnięć rodzi się w głowach. Ludzie bardzo inteligentni bardzo często zbyt wiele analizują , teoretyzują itd. I najczęściej nie są w stanie nad tym zapanować. Powoduje to na ogół blokady psychiczne . Przeciwieństwem tego jest np.Adamek. Chłopak o przeciętnej aparycji i twardo stąpający po ziemi. I dlatego osiąga więcej niż wynosi jego fizyczny potencjał. A taki np. Andrew to zupełnie oddzielny przypadek)))
Zgadzam się, przykładem pośrednio może być Martin Schmitt. U Małysza widać było zawsze automatyzm prostego celu do osiągnięcia zarysowany na twarzy, natomiast u Martina szczególnie w późniejszych latach tak jakby miał kłębowisko myśli i analiz w głowie tuż przed skokiem. Twardo stąpającym po ziemi o bardzo przeciętnej aparycji i przeciwieństwem gwiazdora może być też Kubica. A przed pięciu laty odmienne koleje losu pełne kontrastów naszych lewych pomocników -Krzynówka i Kosowskiego. Automatyzm, pracowitość, aparycja nieskłonna do wody sodowej vs. większy talent, ale przy tym lans, gwiazdorzenie, lenistwo psujące karierę.
SonnyBurnett
nie interesuję się narciarstwem ale wiem o co ci chodzi, też tak to widzę