SZEF HBO: BYLIŚMY MILIMETR OD SUKCESU
Prezydent amerykańskiej stacji HBO Sports Ross Greenburg jest zdziwiony decyzją byłego mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO), który odmówił walki przeciwko uznawanemu za najlepszego pięściarza świata Manny'emu Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Greenburg był jedną z najważniejszych osób, które uczestniczyły w negocjacjach dotyczących starcia Amerykanina z Filipińczykiem.
- Dwukrotnie byliśmy blisko, aby osiągnąc porozumienie. Odnośnie tego, co zdarzyło się za drugim razem powiem jedno: o przyczyny odwołania pojedynku należy pytać Mayweathera. Nie wiem, dlaczego Floyd nie chciał walczyć tej jesieni, po co mu tyle czasu? Tylko on sam może na to odpowiedzieć. Byliśmy dosłownie milimetr od sukcesu. Byliśmy tak blisko, że nie jestem pewien, czy w negocjacjach będzie można posunąć się jeszcze dalej, aby osiągnąć sukces za trzecim razem - zdradza Greenburg.
- Pozostaję optymistą. Jednak zanim znajdziemy się w tym punkcie, w którym już byliśmy, będziemy musieli rozwiązać wiele kwestii. Jedną z nich jest Antonio Margarito (Pacquiao zmierzy się z nim 13 listopada, przyp. red.). Drugą jest Mayweather, który powinien załatwić swoje sprawy w Las Vegas (bokser jest oskarżony o użycie przemocy w rodzinie, przyp. red.). Te dwa elementy stanowią sporą przeszkodę. Jeśli będą usunięty, to wróci do mnie optymizm i znów sporóbuję doprowadzić do tej walki - zapowiada szef redakcji sportowej HBO.
potem dziwi sie dlaczego kasy brak a nadal zimno
nie
Zgadzam się - myślę, że Floyd zyskałby więcej jakby przegrał z Pacmanem, niż gdyby w ogóle z nim nie walczył.
A wyobrażacie sobie jakby kontrakt podpisali na dwie walki? Mecz i rewanż?:)
Na pewno nie mial by tej presji zachowania 0 w rankingu i mogl by byc jeszcze lepszy przynajmniej mentalnie.
Być może, jednak nie jest to konieczne. Czasami porażka nie mobilizuje, lecz działa destrukcyjnie.