WILLIAMS: ZDOBĘDĘ TEN PAS
Już za kilkanaście dni w Boardwalk Hall w Atlantic City dojdzie do rewanżowego starcia za jedną z najlepszych walk ubiegłego roku. Paul Williams (39-1, 27 KO) postara się ponownie pokonać Sergio Gabriela Martineza (45-2-2, 24 KO) i odebrać mu pas WBC w kategorii średniej.
- Do walki zostało niespełna 20 dni, a ja czuję w sercu, że odbiorę mu pas mistrzowski. Trenowałem tak ciężko, że przyjdzie mi to łatwo - zapewnia "Punisher".
Ostatnim razem Williams rzucił rywala na deski już w pierwszym starciu. Gdy zaczęło się wydawać, że walka nie potrwa długo, Martinez skontrował atakującego Amerykanina, który zrobił krok do tyłu i sam upadł na matę ringu. Później między linami rozgorzała wielka wojna, a sędziowie, wbrew opinii większości ekspertów, przyznali zwycięstwo (115-113, 114-114 i 119-110) "Punisherowi".
- Nie będę rozwodził się nad planem taktycznym. Zamierzam wyjść do ringu i go zastopować. Każdy kibic boksu zobaczy wspaniałe widowisko. Warto zapłacić za taki pojedynek, nikt nie będzie żałował - twierdzi Williams.
Oto co mówili Lou DiBella i Dan Goossen, którzy opiekują się karierami Martineza i Williamsa.
- Sergio to jeden z najlepszych pięściarz świata i trenuje jak zawodowiec, jakim jest. 20 listopada udowodni, że jest mistrzem P4P - uważa DiBella.
- Wiadomość dla kibiców: "Przygotujcie się na najprawdziwszą wojnę". Gdy tylko zabrzmi gong, przeniesiecie się na pole bitwy - zapewnia Goossen.