RIOS MA NA CELOWNIKU SOTO, MARQUEZA I KATSIDISA
W poniedziałek Brandon Rios (25-0-1, 18 KO) dowiedział się, że zastąpi kontuzjowanego Kelly Pavlika (36-2, 32 KO) i za niespełna dwa tygodnie zaboksuje na gali Pacquiao-Margarito w Arlington.
Pierwotnie Rios planował dopingować "Tornado z Tijuany", zasiadając przy ringu, a swoją walkę miał stoczyć trzy tygodnie później w Anaheim. W zaistniałych okolicznościach "Bam Bam" może mieć problemy z przedwczesnym osiągnięciem limitu wagowego, więc listopadowy pojedynek z Omri Lowtherem (14-2, 10 KO) zakontraktowany będzie na 138-140 funtów.
- Nie jestem zdenerwowany, to moja praca. Zawsze jestem gotowy. Nie wiem jeszcze z kim przyjdzie mi boksować. Trenuję od kilku tygodni. Myślę, że pokonując Anthony'ego Petersona udowodniłem swą wartość. Jestem gotowy na Soto, Katsidisa i Marqueza. Mam nadzieję, że któryś z nich da mi szansę. Mogę walczyć z każdym w tej dywizji - powiedział pretendent do pasa WBA, gdy nie znał jeszcze nazwiska swojego najbliższego przeciwnika.
heavy110 - Rios będzie walczył z Omri Lowtherem, który jest jr. półśrednim, co zresztą wynika z tekstu.