ARIZA ZANIEPOKOJONY: MANNY JEST ZDECYDOWANIE ZBYT LEKKI
Król P4P, Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO), mógłby niepodzielnie rządzić kategorią lekką lub junior półśrednią, lecz zdecydował się na walki ze znacznie większymi przeciwnikami i musi borykać się problemami, które nie dotyczą 99% zawodowych pięściarzy.
Na 13 dni przed pojedynkiem z Antonio Margarito (38-6, 27 KO) Filipińczyk waży zaledwie 146 funtów, czyli o pięć mniej od ustalonego limitu. W dniu walki Meksykanin będzie ważył przynajmniej 165 funtów, a "Pacman" z pewnością nie przekroczy 150.
Odpowiadający za przygotowanie fizyczne Alex Ariza musiał zrezygnować z planu zwiększenia masy mięśniowej Manny'ego, bo jego trenerzy zauważyli, że mocno go to spowalnia.
- Manny waży zbyt mało. Radzi sobie dobrze podczas sparingów, jest szybki i deklasuje przeciwników, ale oni są tylko niewiele więksi od niego. Niestety jest już za późno i nic nie zmienimy w ciągu ostatnich dwóch tygodni. To nie czas na eksperymenty - powiedział Ariza. Wygląda więc na to, że główny szkoleniowiec Filipińczyka, Freddie Roach, nie dopuszcza do niego dużych i niebezpiecznych pięściarzy. Jakie skutki przyniesie ta decyzja przekonamy się już 13 listopada.
Tymczasem, Margarito nie ma najmniejszych szans na zwycięstwo, jest po prostu za wolny.
Jeszcze nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby sztab szkoleniowy tak wmawiał wszystkim, że ich zawodnik jest do bani, by udowodnić że pojedynek może być równy.
Manny źle sparuje, mało waży, nic mu się nie chce, przeklina i pluje, jak on pokona tego Margarito ?
Podpowiem Wam: przez nokaut :)
Nie widzę żadnych szans dla Meksykanina w tym starciu.
Co za czasy, że trzeba takie szopki odwalać w obawie o frekwencję.
pozdrawiam
Waga Mannego to 66.2 kilograma
Trafnie to ujoles..
Cała ta wypowiedź Ariza to pic na wodę. Jaki normalny trener mówi, że jest zaniepokojony przed walką bo coś jest nie tak?
To prawda. Tez uwazam ze to "gierki" ale mowiac tak trener moze zabezpieczac sie przed porazka tym bardziej trener uwazany za najlepszego na swiecie. Wyjdzie na to ze to nie jego wina. Wszystko przez promotorow, zly kontrakt, zly limit wagowy, Pacquaio za chudy a ja Roach o wszystkim wiedzialem ale juz nic nie moglem zrobic. Tak jedynie mozna tlumaczyc mowiacego cos takiego normalnego trenera.
Ale tak jak mowie tez uwazam ze to zagrywki marketingowe...
Macie konkretnego byka w artykule.
Limit wagi junior średniej do 154 funtów (do 69,853 kg)
Jakim cudem w dniu walki ''Meksykanin będzie ważył przynajmniej 165 funtów''
165funtów=74.84
Na oficjalnym ważeniu ma ważyć max 151 czyli 68.49 kg
Powinno być chyba ;Meksykanin będzie ważył przynajmniej 155 funtów ?
No chyba że Margarito w dniu walk ma zamiar zjeść konia z kopytami ;D
Albo zalać rękawice 7 kg gipsu heeee.Bo z 151funtów 68.49kg w ciągu doby zrobić przynajmniej 165funtów 74.84 kg to nie lada wyczyn ...