HAYE LEŻAŁ NA SPARINGU?
Redakcja, Sky Sports
2010-11-01
Od siedemnastu lat, czyli od starcia Lennoxa Lewisa z Frankiem Bruno, cała Anglia nie pasjonowała się meczem bokserskim tak bardzo jak teraz. Wszystko za sprawą zaplanowanej na następną sobotę walki Davida Haye'a (24-1, 22 KO) z Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO) o pas WBA wagi ciężkiej.
Pretendujący do tego tytułu Harrison wyjawił właśnie na antenie Sky Sports, że z obozu przeciwnika wyciekła informacja o przykrym incydencie dla mistrza świata. Według tych przecieków, Haye (na zdjęciu) miał zapoznać się z deskami po ciosie swojego sparingpartnera, Tony Thompsona (34-2, 22 KO). Ciekawe tylko, ile w tych sensacyjnych wiadomościach jest prawdy?
Co do Haye...no cóż, jeśli to prawda, to jego atuty niestety gasną z racji braku odporności na ciosy. Tzw. szklanka...nie nowość u Davida. Przez to właśnie nie ma najmniejszych szans z Kliczkami.
jakim testem przed Kliczkami może być Thompson,skoro on jest mańkutem,a Kliczki praworęczni...! pomysl chlopie zanim coś napiszesz,bo odwrotny styl walki to żaden test na Kliczków..Thompson jest wysoki to fakt,ale pod żadnym względem nie boksuje nawet podobnie jak Kliczko brothers..
a swoja droga, fajnie, ze dobrali tak mocnego sparing partnera, to Haye wie gdzie jest mniej wiecej w rankingu HWD i z kim ma nie walczyc :)
W aspekcie odwrotnej pozycji masz rację, chodziło mi głównie o jego warunki i solidność w ringu...choć to dość wolny zawodnik, zupełnie inny 'ciężki' niżeli Tomasz. Jednak z Kliczką dał kiedyś dobry pojedynek i mogłoby się przydać Adamkowi takie doświadczenie.